Siewki i problemy z nimi

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przemarznięte dąbki

Post »

Mączniak jest to rodzaj choroby grzybowej i dość często atakuje dęby.To taki rodzaj białego nalotu na lisciach.Poznasz od razu , jakby rozpaćkaną maką obsypał.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=17&t=27399

Oprysk Amistarem /pomimo starego postu środek nadal dostępny.

Obecnie ma nawet przy dużą tą donice.Taka zwykła dwójka by była dobra do sadzenia żołędzi /przemysłowa czarna / to na przyszłość jak by co :wink: Teraz to moim zdaniem szkoda go ruszać bo ma liscie, chyba,ze nawet na jesieni można by było próbować, bo ładny jest co prawda, ale za duza ta donica ibędzie się mordował .
A potem jak przerośnie donicę to albo w większą/ do kilku razy się uda / a potem albo grunt albo sekator i bonsai :roll: bo to w końcu będzie drzewo.I to duże.
Ale parę lat masz z głowy/ przyszykuj tylko doniczki .
Gleba dość żyżna ,ale w naturze to i on w piachu rośnie/ aby przepuszczalna


W razie bys złapał bakcyla polecam :

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ja#p338035

to i owo o sianiu wysiewaniu i sadzeniu :lol:
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
Hemulen
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 23 gru 2012, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skądinąd

Re: Przemarznięte dąbki

Post »

Dziękuję bardzo! Na pewno przeczytam.

Czy masz może jakieś zdjęcie tego Twojego dąbka - ciekawi mnie bardzo, jak takie czteroletnie "coś" wygląda...
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przemarznięte dąbki

Post »

Obrazek

zdjęcie nie najlepsze ,ale widać pokrój i wysokość
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Garus48
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 2 gru 2012, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Siewki tui

Post »

Witam, w tym roku przeprowadziłem doświadczenie z nasionkami tuii.Wysiałem je w lutym w płaskie pojemniki (głębokość ok. 8 cm).Dużo nasionek powschodziło.Teraz siewki mają ok. 3 cm. Mam pytanie do forumowiczów-czy mógłbym je 'na upartego' przesadzić już do gruntu?Czy może są jeszcze zamałe?Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Alan12345
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 29 maja 2014, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: K. Puszczykowa

Re: Siewki tujii

Post »

Ja bym na twoim miejscu jeszcze bym poczekał aż zwiększą swój rozmiar, a dopiero potem je przesadził gdy będą miały 7-10 cm :wink:
marcinpilch77
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 3 lip 2014, o 09:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Siewki tujii

Post »

Dokładnie one do przesadzania powinny mieć min 10 cm
darekwwo
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 25 paź 2022, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Czy takie siewki są w porządku

Post »

To mój pierwszy temat na tym forum dlatego witam serdecznie wszystkich, mam nadzieję, że na dłużej.
Aby nie przedłużać - zainteresowałem się jakiś czas temu tematem hydroponiki i zasiałem trochę nasion, miksy sałat, papryka, koperek, itp. Namoczyłem kostki z wełny, włożyłem nasiona, ale nie daję jeszcze żadnego nawozu. Wszystko jest dogrzewane matą grzewczą. Część nasion wzeszła, ale siewki są trochę wydłużone. Tak ma być, czy może mają zbyt mało światła? Naświetlam je tylko i wyłącznie sztucznym oświetleniem do hodowania roślin. Włączem oświetlenie na jakieś 10-12 godzin na dobę. Może jest zbyt słabe? Będę dozgonnie wdzięczny za każdą poradę.


Obrazek
Obrazek
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8666
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: czy takie siewki są w porządku

Post »

Rośliny wybiegnięte . Potrzebują więcej światła lub dłuższego doświetlania ewentualnie obniżenia temperatury .
charlie86x
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 17 maja 2015, o 19:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Nieznana choroba drzewek

Post »

Witam, mam następujący problem. Otóż od wielu lat sieję nasiona różnych drzew w doniczkach (w domu) i do tej pory nie było żadnego problemu, jednak w zeszłym roku to się zmieniło.
W pewnym momencie wszystkie siewki zostały zaatakowane przez chorobę która objawiała się tym iż dolna część łodyżki zaczynała stopniowo brązowieć ku górze, następnie na ziemi wokół roślinki pojawiała się biała pleść po czym większość drzewek zamierało.
Problem nie dotyczył tylko nowych siewek, choroba zaatakowała też kilkuletnie drzewka bonsai które do tej pory rosły bez problemu.

Wszystkie chore rośliny (sosny, jodły, daglezje, modrzewie, tuje, dęby) wyrzuciłem, miejsca gdzie stały doniczki odkaziłem i myślałem że to rozwiąże problem, jednak się myliłem.

Obecnie posiałem kilka jodełek i żywotników (nasiona były zaprawiane) w nowych sterylnych doniczkach w świeżej ziemi do siewek i po 2 miesiącach zauważyłem że problem znowu się pojawił, łodyżki zaczynają silnie brązowieć od spodu a wzrost został zahamowany. Pytanie dlaczego skoro wszystko było sterylne, czyżby choroba przenosiła się przez powietrze?!

Na początku myślałem że to fytoftoroza, jednak czy ona byłaby w stanie zakazić nowe roślinki w ten sposób?

Proszę o pomoc w rozpoznaniu tego patogenu i poradzie jak można się pozbyć tego problemu, bo wszystko zaczyna mi ginąć.
Pozdrawiam.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7506
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Siewki i problemy z nimi

Post »

Prawdopodobnie (bo nie widzę fotki) jest to zgorzel powschodowa, choroba odglebowa. Czy łodyżki zagniwają przy ziemi, przewężają się, przewracają?. Jeśli tak to może być skażone podłoże. I jeśli to rzeczywiście zgorzel to w tej chwili może Ci się uda uratować siewki podlewając Magnicur -Energy (dawny Previcur energy. ). Poczytaj;
https://www.ogrodinfo.pl/ochrona-roslin ... arna-nozke
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 695
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Siewki i problemy z nimi

Post »

Spróbuj zrobić rozsadę w ziemi wcześniej wyprażonej czy się nadal sytuacja będzie powtarzać? Też stawiam na problem w podłożu.Widocznie były patogeny i czekały na korzystne warunki a teraz gdy grzejemy w pomieszczeniach i jest wilgoć podana do doniczki, to się infekcja uaktywniła. Rośliny wyjmij z tej gleby i wypłucz najpierw w wodzie a potem w nadmanganianie potasu(oczywiście samą bryłę korzeniową i łodyżkę a nie liście )i daj do nowej gleby wyprażonej. Trzeba zabić grzyba i dać odkażone temperaturą podłoże, obserwuj co będzie dalej. ;:215
Witam, jestem Adam.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7506
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Siewki i problemy z nimi

Post »

Ja nigdy nie prażę ziemi, staje się "martwa", ginie w niej wszystko.
Pozdrawiam! Gienia.
charlie86x
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 17 maja 2015, o 19:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Siewki i problemy z nimi

Post »

gienia1230 pisze: 6 lut 2023, o 13:16Czy łodyżki zagniwają przy ziemi, przewężają się, przewracają?
Nie. Łodyżki się nie zginają a roślinki nie przewracają. Na początku łodyżka na wysokości gleby staje się bardziej brązowa niż jej reszta, następnie brązowy kolor przesuwa się ku górze. Większość roślinek po prostu zasycha, liście/igły nie żółkną ani nie brązowieją, po prostu wysychają na zielono.

Te roślinki które przeżyły przestają rosnąć, praktycznie cała łodyżka robi się ciemno brązowa aż do czarnej, na ziemi koło łodyżki pojawia się biały puszek (pleśń) a na dolnej, najciemniejszej części łodyżki biały nalot (pewnie też pleśń).
Dwie takie chore choć wciąż żywe jodełki wyniosłem jesienią do garażu żeby zobaczyć co będzie z nimi na wiosnę, póki co żyją, ale raczej nic z nich nie będzie.

FreGo pisze: 6 lut 2023, o 14:00Spróbuj zrobić rozsadę w ziemi wcześniej wyprażonej czy się nadal sytuacja będzie powtarzać? ...
Rośliny wyjmij z tej gleby i wypłucz najpierw w wodzie a potem w nadmanganianie potasu(oczywiście samą bryłę korzeniową i łodyżkę a nie liście )i daj do nowej gleby wyprażonej.
Tak zrobię chociaż nie sądzę żeby problemem była ziemia sama w sobie. Choroba przeniosła się na doniczki z 5 letnimi drzewkami bonsai rosnącymi w specjalnym podłożu gdzie w poprzednich latach nie było żadnych problemów. Poza tym różne roślinki rosły w różnym podłożu, niekiedy od kilku sezonów i nagle wszystkie zachorowały praktycznie w tym samym czasie. Wygląda to tak jakby patogen przenosił się przez powietrze.
Co do nadmanganianu potasu, to może być taki z apteki, czy musi być jakiś specjalny ogrodniczy? Oraz jakie powinno być stężenie roztworu żeby odkazić roślinę i jej nie zaszkodzić?
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”