Brzoza.Cięcie i formowanie

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jarko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 685
Od: 1 cze 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Przyciąć brzozę?

Post »

Padnie, albo pozostaną straszące, rachityczne, powysuszane ogigle, które tylko z nazwy przypominać będą thuję. Gdyby przez te 10 lat nie było brzozy, to ta thuja byłaby o połowę wyższa i gęstsza.

Z przykrością stwierdzam, że w całym wątku nagromadziło się wiele "złego info", dlatego dla dobra tych, którzy dalej go będą czytać, pozwolę sobie wyjaśnić:
1/Błąd ewidentny popełniają Ci, którzy sadząc drzewo (np.brzozę), z góry nie uwzględniają jej rozmiarów, rozległego systemu korzeniowego, ściągania wilgoci w jego obrębie, brudzenia, itp,
2/Błędnym (niestety powszechnym) poglądem (bardzo szkodliwym) jest pogląd, że cięciem można bezkarnie korygować każdą brzozę. Prawda jest taka, że już od pierwszego skrócenia przewodnika rozpoczyna się proces próchnienia pnia i powolna śmierć drzewa. Nie da się również, nawet najlepszym cięciem, zachować po latach naturalny pokrój danej odmiany brzozy,
3/Błędnym jest założenie, że w obrębie systemu korzeniowego brzozy, bez poważnych zakłóceń przebiegać będzie wegetacja roślin,
4/Błędem jest wyciąganie jakichkolwiek przedwczesnych wniosków, w oparciu o własne doświadczenie z zaledwie kilkuletnim egzemplarzem brzozy, bowiem staje się ona drapieżnikiem ogrodowym dopiero w dorosłym wieku,
5/Rozumiem, że brzoza od sąsiada, niczyja lub za złotówkę to w dalszym ciągu chcąca żyć roślina, a nie przedmiot z którym możemy zrobić co się nam podoba, a jak sknocimy to wyrzucimy,
6/Postępuj z drzewem rozważnie, od momentu decyzji co do jego wyboru, nie musi to być brzoza (jak nie pasuje), może być inne, dopasowane, a oszczędzisz pracy, zyskasz na efekcie, osiągniesz
satysfakcję.
Powyższy tekst nie stanowi polemiki, prawda nie zawsze potrafi się obronić. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3732
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Przyciąć brzozę?

Post »

Ja do punktu drugiego: czy jeśli ostatniej zimy zające poobgryzały mi przewodniki w brzozach, (w tym roku pięknie rosły) to znaczy, że drzewa te są skazane na powolne obumieranie?
Awatar użytkownika
jarko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 685
Od: 1 cze 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Przyciąć brzozę?

Post »

Jeżeli zające poobgryzały korę wzdłuż całego obwodu drzewa (wygryżiona opaska wokół drzewa), bez tzw. mostków, to nie płyną soki i drzewo uschnie. Jeżeli są mostki, to pojawia się szansa na przetrwanie.
A jeżeli zając całkowicie odgryzł przewodnik młodziutkiej brzuski, to zależy od kilku czynników (na jakiej wysokości, czy niżej jest zdrowy pęd, warunki w jakich rośnie, warunki pogodowe po zdarzeniu, itp.). Pamiętaj, że młoda brzózka wszelkie uszkodzenia zniesie nieporównywalnie lepiej niż znacznie starsza. To co dla starszej jest już unicestwieniem, młodsza potrafi czasami przetrwać, choć rany spowodują u niej po latach wcześniejszą śmierć. Pozdrawiam
abelia
100p
100p
Posty: 130
Od: 8 sty 2011, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Przyciąć brzozę?

Post »

jarko pisze:Padnie, albo pozostaną straszące, rachityczne, powysuszane ogigle, które tylko z nazwy przypominać będą thuję. Gdyby przez te 10 lat nie było brzozy, to ta thuja byłaby o połowę wyższa i gęstsza.
Pozostałe tuje są tej samej wielkości, ale ja również mam wątpliwości, co można wyczytać z mojego postu. Drzewa zostały zasadzone przez ogrodnika.
2/Błędnym (niestety powszechnym) poglądem (bardzo szkodliwym) jest pogląd, że cięciem można bezkarnie korygować każdą brzozę. Prawda jest taka, że już od pierwszego skrócenia przewodnika rozpoczyna się proces próchnienia pnia i powolna śmierć drzewa. Nie da się również, nawet najlepszym cięciem, zachować po latach naturalny pokrój danej odmiany brzozy,
A może opartym na doświadczeniach praktycznych i umiejętnościach nabytych.
Do Adama - dziękuję za pomoc :D
pozdrawiam Joasia
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3567
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przyciąć brzozę?

Post »

No cóż...
jarko napisał tylko prawdę. 88 razy :lol: pisałem, że to gatunek nie lubiący cięcia. Jest to drzewo pionierskie, krótkowieczne, o miękkim drzewie. Nie zalewa ran które natychmiast infekują grzyby i próchnieje. Ładnego pokroju też się nie da uzyskać... no chyba że ktoś miotłę lubi.
Drzewo niewątpliwie piękne (w formie naturalnej) niemniej potrafi być kłopotliwe. Wyciągnie i wytranspiruje każdą kroplę wody w zasięgu korzeni. No i troszkę śmieciuch :D
Keber
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 13 lut 2011, o 06:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Przyciąć brzozę?

Post »

Ja również stanowczo odniosę się do wypowiedzi jarko która jest jak najbardziej poprawna. Brzoza nie znosi cięcia, najpiękniej wygląda naturalnie. Należy zastanowić się przed sadzeniem a nie później się martwić jak ją ciąć tłumacząc sobie błędnie że wszystko nadaje się do cięcia i jednocześnie wprowadzając innych w błąd.
Jest wiele form brzóz które możemy dopasować do swojego ogródka, a naturalną zostawmy naturze :)
pozdrawiam mariusz
Awatar użytkownika
LilaRose
200p
200p
Posty: 385
Od: 22 paź 2009, o 23:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Przyciąć brzozę?

Post »

A my 88 razy czytaliśmy :lol: , jak myślę całkowicie się z Tobą zgadzając, że brzoza nie lubi cięcia, i co ważniejsze w tej dyskusji nie powinno się jej ciąć(już słyszę głosy sprzeciwu) dla samej sztuki cięcia. Zresztą po co? Jeżeli już koniecznie chcemy mieć brzozy a nie dysponujemy większym terenem posadźmy odmiany karłowe.
Hmm... Jakoś dziwnie czuję się przywołana do tablicy :D przez jarko )

marko7- odradzam formowanie brzóz. Urody im tym nie dodasz a na pewno sobie regularnej pracy, która w efekcie tak czy tak doprowadzi do uzyskania miotły. Brzozy, nie czarujmy się, nie da się niezauważalnie i sprytnie podciąć by efekt był w miarę naturalny. Jeżeli masz brzozy- pozwól im swobodnie rosnąć. Efekt będzie wtedy najlepszy.
W sprawie odległości brzozy od innych drzew i krzewów, od żywopłotu a także od wszystkiego- jeden metr to stanowczo za mało. Z mojego doświadczenia wynika, że pięć(cyfrą 5) metrów jest często odległością nie wystarczającą. Od innego drzewa- w miarę bezkolizyjnie, ale od domu już nie. Brzoza ma imponujący system korzeniowy grubości nie ramienia mężczyzny a jego uda. To kilkunastometrowe drzewo, którego pnia bardzo często nie da się objąć ramionami.
10 letnie założenia brzozowe, że się tak wyrażę mając na myśli kompozycje z brzóz >w gatunku< i innych roślin to jeszcze bardzo młode i mało kolizyjne kompozycje. Ta harmonia, MirekL ma rację, jest kwestią czasu. (I tutaj o brzozy należałoby zapytać posiadaczy starych 20- 30 letnich ogrodów. Oni faktycznie mają doświadczenie z tymi drzewami).

jarko- proponuję malutki aneksik:
7/Jeżeli zdarzą się sytuacje, że weszliśmy w posiadanie "nieszczęśliwie posadzonej brzozy" w wyniku kupna/ odziedziczenia domu z ogrodem/działki i jeżeli właściwy urząd odmawia pozwolenia na wycięcie takiej brzozy to wówczas możemy pokrój owej brzozy(pod warunkiem, że jest stosunkowo młoda) skorygować cięciem pamiętając szczególnie o punktach 2 i 4.

Prawdziwość punktów 2 i 4 potwierdzam na podstawie doświadczeń własnych(poprawiam błąd- moja brzoza nie ma 15 lat a 25)ponieważ nie wybrałam sfinansowania przebudowy linii energetycznej dla swojej ulicy a coroczne, uciążliwe, pracochłonne i oszpecające jej cięcie(brzózka- samosiejka pod linią energetyczną, której żal było babci wycinać, no i drzewo wyroooosło...).
Sąsiadka, jak już pisałam, również tnie swoją brzózkę. Od około 20 lat. I jeżeli ktoś zapyta>czy można ciąć brzozę?< muszę odpowiedzieć, że można, ale jeżeli pytanie będzie brzmiało> czy warto ciąć brzozę?< z całą świadomością odpowiem, że nie.
Pozdrawiam- Liliana
lsbwlbh
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 16 mar 2011, o 06:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

RATUNKU!!!

Post »

Witam!
Jestem nowy na tym forum i znajduję się tu ze względu na moje brzozy... Popełniłem straszną zbrodnię, za na namową mojej mamy przyciąłem 20 letnią brzozę na wysokości 3 metrów. Niestety nie zrozumieliśmy się do końca, ona chciała żebym obciął ją trochę wyżej zostawiając parę gałęzi. A ja nie mając o tym żadnego pojęcia zrobiłem coś takiego:
Obrazek

Stało się to w poniedziałek, ratujcie, co mogę zrobić żeby to drzewo nie padło.
Proszę nie jechać po mnie, każdy w życiu czasem popełni jakiś błąd, z tym, że ja mam silną wiarę i jak sobie coś wmówię to moja podświadomość czyni cuda! Więc pomóżcie mi uczynić cud!
wolak345
100p
100p
Posty: 175
Od: 1 cze 2010, o 12:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Podkarpacie

Re: Przyciąć brzozę?

Post »

Moja sąsiadka też tak obcięła brzozę do podobnej wysokości , i ona bardzo mocno odbiła kilku metrowymi pędami , więc jest szansa że ona odrośnie .
lsbwlbh
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 16 mar 2011, o 06:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przyciąć brzozę?

Post »

ufff, a czymś mam ją zakleić? maść sadownicza czy coś takiego??
wolak345
100p
100p
Posty: 175
Od: 1 cze 2010, o 12:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Podkarpacie

Re: Przyciąć brzozę?

Post »

Tak zasmaruj rany maścią ogrodniczą .
Awatar użytkownika
figaszaste
100p
100p
Posty: 101
Od: 11 kwie 2010, o 22:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Przyciąć brzozę?

Post »

Mam pytanie,czy twierdzenie nie ciąć dotyczy także brzozy czerwonolistnej?

jola
pamiętajcie o ogrodach,przecież z tamtąd przyszliście.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6531
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Przyciąć brzozę?

Post »

lsbwlbh pisze:ufff, a czymś mam ją zakleić? maść sadownicza czy coś takiego??
Teraz odchodzi się od smarowania maściami ogrodniczymi ran po cięciu drzew, równie dobrze możesz wysmarować powierzchnię cięcia gliną z dodatkiem Topsinu, może nawet będzie taniej i lepiej...

Ale cięcie nie może być zupełnie poziome, bo będzie się tam zbierała woda, musi być spadek do ściekania opadów.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”