Wierzba mandżurska (Salix matsudana)- uprawa,cięcie

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2602
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: Wierzba Mandżurska - cięcie, przycinanie

Post »

Takie mocne cięcie zastosowałem pierwszy raz , ale w sezonie począwszy od wiosny tnę bardzo ponieważ nie chcę aby urosła większa niż jest teraz .
Awatar użytkownika
lobuzka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 682
Od: 8 mar 2010, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Wierzba mandżurska - uprawa

Post »

Szafir44 i co z tą wierzbą (jeżeli mogę zapytać)- uratowałeś? Jeżeli tak, to czym pryskałeś?-pytam, bo mam podobny problem.
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
alinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1801
Od: 16 lut 2010, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska

Re: Wierzba mandżurska - uprawa

Post »

Anetko a nie przycinałaś czasem zbyt wcześnie w tamta wiosnę .wielu koleżankom zniszczyły się egzemplarze ,jak przycięły zbyt wcześnie ,potem mrozy uszkodziły gałązki a na ciepłym chwycił grzyb w dodatku rok był fatalny dla większości roślin . w marcu-kwietniu jak się zrobi ciepło poobcinaj chore końcówki ( czarne ) i poczekaj , ta wierzba to silne drzewo
Awatar użytkownika
lobuzka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 682
Od: 8 mar 2010, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Wierzba mandżurska - uprawa

Post »

Alinko, bardzo dziękuję za okazane zainteresowanie.
Z tym przycinaniem wszystko możliwe, nie pamiętam kiedy dokładnie cięłam, później musiałam poprawiać- wycinać te sczerniałe gałązki.
Jeżeli natomiast taka sytacja powtarza się latem, czy trzeba stosować jakieś środki przeciwgrzybiczne?
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
alinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1801
Od: 16 lut 2010, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska

Re: Wierzba mandżurska - uprawa

Post »

tak ale ja bym poczekała . w czerwcu jak coś zauważysz to fukniesz amistar lub topsin
Awatar użytkownika
lobuzka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 682
Od: 8 mar 2010, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Wierzba mandżurska - uprawa

Post »

Bardzo dziękuję za pomoc. Pytałam tak na przyszłość. Teraz wiem co robić- jakby co! :wit
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
sosna388
100p
100p
Posty: 100
Od: 20 sty 2011, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wierzba mandżurska - uprawa

Post »

Takie czarne plamy na wierzbie, jak ktoś pokazał wcześniej na zdjęciach, to antraknoza. Topsin na to nie działa niestety. Za to działa Amistar. Ale oprysk trzeba regularnie powtarzać. Piszę to z własnego doświadczenia, bo to świństwo u mnie było zarówno na wierzbie mandżurskiej, jak i na takiej wielkiej wierzbie płaczącej. I tak jak ktoś wcześniej opisał, rozmnożone wierzby mandżurskie po ukorzenieniu i posadzeniu jakimś cudem dostawały tego świństwa i padały. Co dziwne, dorosłe drzewa, z których pobierane były sadzonki były zdrowe, a sadzonki wysadzane były 100 km dalej.
Linoqe
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 24 kwie 2011, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wierzba mandżurska - uprawa

Post »

Witam wszystkich forumowiczów :wit ,
w moim otoczeniu rosną dwa gatunki wierzby, jedna jest na pewno wierzbą mandżurską bo sam ją sadziłem maja tyle samo lat, natomiast ta druga rośnie zupełnie inaczej rośnie w górę ma ponad 7m gnie przy tym gałązki tak jak moja, charakteryzuje się też inną barwą kory jest srebrna, a mandżurska jest złota. Byłem przekonany że jest to wierzba chińska ale straciłem pewność ponieważ dr. google zalicza ja tez do mandżurskiej. Bardzo proszę o rozwianie moich wątpliwości. Załączam zdjęcia

Nawiązując do uprawy tej wierzby mogę podać własny przykład, na kilkanaście sztobrów ( obciętych gałązek) wetkniętych po prostu w ziemię jesienią kilka tej wiosny wypościło listki reszta odpadła, natomiast ukorzeniłem dość dużą gałązkę z regulacji wiosennej średnicy 3 cm która leżała 2 tygodnie pod drzewkiem, poobcinałem boczne gałązki skracając je do 15-20cm i pień wstawiłem do wiadra z wodą, po 2 tygodniach cała się zazieleniła wczoraj wsadzona do dobrze zalanego dołka i czekam na efekt.
Moja wierzbę obciąłem miejscami dość ostro i zauważyłem że to ją wzmacnia a raczej zagęszcza, bo ze skróconych gałązek wyrasta kilkanaście nowych silniejszych. Może uda sie zrobić 2 metrowe ' bonsai " :idea:.
Awatar użytkownika
sylwik
500p
500p
Posty: 681
Od: 22 lip 2006, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Wierzba mandżurska - uprawa

Post »

Wydaje mi się, że to jednak jest wierzba mandżurska. Moja wierzba jest tak przycinana żeby była płacząca a matka tej wierzby bez przycinania rośnie ładnie w górę i jest bardzo duża.
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5107
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Wierzba Mandżurska - cięcie, przycinanie

Post »

Długo tu nikt nie zaglądał, ale co tam.
Ja zasadziłam 2 wierzby na razie, mają koło 130 cm, ale od razu je przycięłam żeby rosły jak drzewko. Tak samo zrobiła moja koleżanaka i po 3 latach ma piękne drzewo koło 2,5 metra, a dołem jej nic nie odrasta. Do wczoraj były krzaczorki, a dzisiaj sterczące kikutki ;:224, które rosną jak na drożdżach ;:138
diament79
200p
200p
Posty: 202
Od: 15 lut 2008, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mysłakowice

Re: Wierzba Mandżurska - cięcie, przycinanie

Post »

Ja poczytałam to i owo tutaj. Mam trzy wierzby wyhodowane z gałązek. Rok były w innym miejscu, teraz na wiosnę przesadziliśmy je na nowe miejsce, przyjęły się oczywiście bardzo dobrze.
Mam jedno pytanie. Czy teraz jeszcze można je przyciąć? Trochę przycięłam po posadzeniu, ale za mało niż bym chciała, obawiałam się czy tak mocno można, teraz wiem, że tak i więc chciałabym ją jeszcze skrócić, a przy okazji chciałabym uzyskać nowe gałązki do ukorzenienia :)
ZAPRASZAM do oglądania mojej skromnej kolekcji,Proszę też o porady odnośnie pielęgnacji.Ogrodowe i Domowe
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2602
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: Wierzba Mandżurska - cięcie, przycinanie

Post »

Moja ma około 7 lat, jakieś 4-5 metrów, jesienią ciachnąłem aż miło. Teraz tak sobie rośnie.
diament79
200p
200p
Posty: 202
Od: 15 lut 2008, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mysłakowice

Re: Wierzba Mandżurska - cięcie, przycinanie

Post »

No, że jesienią to się domyślam, że można, a teraz też? Jak nie to będzie mi trzeba poczekać :)
Fajna ta Twoja wierzbiczka :)
ZAPRASZAM do oglądania mojej skromnej kolekcji,Proszę też o porady odnośnie pielęgnacji.Ogrodowe i Domowe
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”