Żywopłot iglasty

[bolekso]

Mając cisy musisz też niestety dbać o systematyczność oprysków- kochają je miseczniki.
Ale warto, bo zadbany żywopłot z Hicksii jest naprawdę piękny.

Sadząc żywoplot na kilkadziesiąt lat nie licz kosztów. Im staranniej to zrobisz tzn. drożej tym taniej wychodzi licząc po latach. Na opryski zwalczające miseczniki wystarczą dwa środki układowe.Cis ma wspaniałą zdolność do odbudowy nawet z grubych gałęzi. Przesadzałem cisy ok. 15 letnie, przyjęcia 100 %. Wzrost na nowej glebie lepszy jak na starej. Czerwone owoce odmiany wymienionej w poprzednim poście są wspaniałą ozdobą i pokarmem zimowym dla drozdowatych. Trzeba tylko sprawdzić czy w pobliżu są choćby dwa krzewy męskie, jeśli nie ma to wsadzić. W. Twoim przypadku ze względu na ważność nasadzeń po posadzenie podlej środkiem na fytoftorozę.
Pozdrawiam ! Bolek

[Artur89]

Decyzja o żywopłocie z T. baccata 'Hicksii' została już podjęta i jest nieodwołalna Prawdę mówiąc tylko ten fragment projektu był w rozsypce.
Bolek, dzięki za poradę - na pewno się do niej zastosujemy. Odnośnie siły odroślowej cisów - również miałem okazję obserwować ją w rzeczywistości. W 2011 roku cięliśmy dość rozczapierzony, 4 metrowy żywopłot z cisów. Powycinaliśmy dolne, przewieszające się gałęzie do głównych przewodników. W następnym roku bardzo ładnie się zagęścił od dołu.

[solange_33]

Witam drogich forumowiczów,
potrzebuję doradzić się doświadczonych osób w sprawie żywopłotu. W tym roku planuję wyrwać swój stary, brzydki i chory żywopłot liściasty (nawet nie mam pojęcia co to za odmiana, ale od początku nie było to nic ładnego). Na jego miejsce chciałabym posadzić krzewy iglaste, aby odgrodzić się się od bardzo wścibskiej, co chwilę podglądającej sąsiadki. Głównie chodzi mi o to, aby te w równej odległości krzewy stanowiły barierę nie do podglądnięcia
Miejsce jest typowo słoneczne, przed południem zaczyna świecić słońce i świeci aż do wieczora. Gleba nie należy do wybitnie dobrych, ale byłabym w stanie oczywiście podsypać te krzaczki czymś lepszym. Chodzi mi o coś, co można podcinać, wysokość tak około 2m, czy nieco ponad 2 metry. Ważne jest też, aby igły nie były bardzo długie i aby te krzewy nie traciły igieł na zimę. Czy mogę prosić o jakieś konkretne gatunki? Niby przeglądam różne strony od 2 dni, ale bardzo zależy mi na opinii doświadczonych forumowiczów, ponieważ nie chcę tych krzaczków zmarnować.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[robertP2]

Chcesz cięty czy nieformowany ?

[solange_33]

A biorąc pod uwagę bliskość siatki i sąsiadów to chyba najlepszy byłby nieformowalny? Czy może taki do cięcia?

[robertP2]

Dobrze sprawował by się świerk pospolity.Słońce i piach /nie ma wymagań znaczących / możesz go ciąć.Szybko rośnie.
Na formowany w granicach co 80 cm / niecięty co 1-1,5 m
Wolniej rosnący świerk kłujący /zwany potocznie srebrnym
Lub też świerk serbski płaczący pokrój /jednak najwolniejszy wzrost nie trzeba z nim nic robić sadzić w granicach co 1-1,5 m .
Moim osobistym zdaniem najładniejszy , sam żałuję czasem, że mam tylko kilka w szpalerze
A i zapomniał bym nie syp żadnej ,, ziemi do iglaków '' bo to sam torf , szkoda pieniędzy.
Albo kopane z gruntu - tańsze albo z doniczki / jak z doniczki to możesz i teraz sadzić
Jak potrzebujesz dużo to warto uśmiechnąć się do szkółki sprzedają za parę złotych sadzonki.

[Ivona44]

proponuję tuję Szmaragd - jest niezawodna - dużo tu o niej znajdziesz

[solange_33]

Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Przyznam się szczerze, że to nie jest łatwy wybór, a chciałabym kupić iglaki, które mają już ponad metr, bo jak czytam, że niektóre rosną 10cm w ciągu roku, to zanim by mi to zasłoniło sąsiadów...

[robertP2]

Świerk jak się rozbuja to przyrost 50- 100 cm na rok .
Jest jeszcze daglezja również szybko rosnąca.Ma miękkie igły to tak dla odmiany .

[robertP2]

Kwestia gustu.Co się komu podoba.Ale osobiście również uważam, że jest dużo ciekawszych roślin niż wszechobecne thuje.
Samych świerków jest mnoga ilość, kwestia jaki chcemy utworzyć efekt i jaka jest nasza cierpliwość
Daglezje , cisy, jałowce .Wobec żywopłotów nudnych , takich samych naokoło postawił bym na niepowtarzalny.
Ja mam świerkowy , trochę kłującego, pospolitego i serbskiego.A z tyłu posadziłem rosa rugosa, bo jeszcze sporo było wolnego miejsca a szkoda było tego na trawę


jodły ( wolniej rosną, ale niespotykany również żywopłot )
Czasem hamuje tylko kasa, bo wyobraźnia i zaopatrzenie jest nieograniczone

[Rozeta]

Chciałabym zapytać znawców "siedzących" w iglakach, która z odmian cisów tzn. Wojtek czy Krakus, ma ładniejszy pokrój po kilku latach uprawy?
I czym tak naprawdę się różnią te dwie odmiany? Na zdjęciach są niemalże identyczne ... .
Planuje posadzić 15 szt. kolumnowego cisa pomiędzy rosnącymi już w żywopłocie różami krzaczastymi. Będzie to taka forma urozmaicenia żywopłotu do tej pory liściastego, o elementy zimozielone. A z czasem róże dostaną trochę cienia.
Bardzo proszę o poradę .

[robertP2]

Aż musiałem zerknąć w grafikę co to ten ,, Krakus '' , Wojtka znam. Ładniejszy, bardziej taki pełny i majestatyczny.

A cis pomiędzy różami ? moja wyobraźnia jest obszerna , ale jakoś tego nie mogę sobie wyobrazić. Czy aby przypadkiem nie popsuje to koncepcji z różami ?

[Rozeta]

Robert, dzięki za odpowiedź !
Czyli jednak Wojtek? Podoba mi się bardzo ta odmiana cisa, ale od chwili kiedy zobaczyłam w necie tego Krakusa, mam zwyczajnie dylemat ... . Ale na razie mamy na zastanawianie dużo czasu (zima ). Takiej decyzji nie należy podejmować pochopnie .
Pytasz o duet róż z cisami. Otóż, te moje róże rosną w odległości 1,5m od siebie. Jest ich w sumie 12 szt. w żywopłocie. I właśnie pomiędzy nimi (dokładnie pośrodku), ale nieco z tyłu, tzn. bliżej płotu, zamierzam posadzić te cisy. Dlatego preferuję wąskokolumnowe.
Uważam, że róża i cis komponują się ze sobą dość dobrze dobrze. Podpatrzyłam takie zestawienie nie gdzie indziej, tylko w ogrodach angielskich . Mam nadzieję, że i u mnie sprawdzi się taki układ ... .