Milin - kwitnienie
Hej Dociekliwy :P
Nie miałam pojęcia że milin jest tak ekspansywny
jak piszesz.Mój ,Twój jeszcze był za mały żeby pokazać mi się z tej strony.Mnie interesuje czy on łazi proporcjonalnie w szerz i w górę.
Czy nadaje się na osłonę mało atrakcyjnego kąta na działce
np.jakaś komórka ,pomieszczenie gospodarcze itd.
Za informacje będę wdzięczna :P
Odnośnie wysyłki to dzięki ale jeszcze nie
jak już coś będzie pewne to się upomnę, dobrze
Nie miałam pojęcia że milin jest tak ekspansywny
jak piszesz.Mój ,Twój jeszcze był za mały żeby pokazać mi się z tej strony.Mnie interesuje czy on łazi proporcjonalnie w szerz i w górę.
Czy nadaje się na osłonę mało atrakcyjnego kąta na działce
np.jakaś komórka ,pomieszczenie gospodarcze itd.
Za informacje będę wdzięczna :P
Odnośnie wysyłki to dzięki ale jeszcze nie
jak już coś będzie pewne to się upomnę, dobrze
Jestem . Rozchodzenie się jego po działce ( wybijanie z korzeni ) jest porównywalne z jego wzrostem do dóry i na boki . Jesienią mój milin sięgał wys. ok. 4 m . Wszystkie gałęzie związywałem w jeden tz.snopek , więc nie pozwalałem się jemu rozchodzić na boki . Musisz się dobrze zastanowić czy aby na pewno jego chcesz na swej posiadłości .
Ja , jak już doświadczyłem jego ekspansywności , drugi raz nie dał bym się namówić na tą roślinę , nawet gdyby mi jeszcze ktoś dopłacał . Jego odrosty przeszły nawet pod betonową ścieżką która jest wpuszczona ok. 40 cm w ziemię . Nie masz pojęcia w ilu miejscach wybiły te odrosty .
U moich sąsiadów milin podobnie się zachowuje . Oni też chcą jego usunąć tej jesieni .
Ja osobiście każdemu bym odradzał sadzenia tej rośliny .
Ja , jak już doświadczyłem jego ekspansywności , drugi raz nie dał bym się namówić na tą roślinę , nawet gdyby mi jeszcze ktoś dopłacał . Jego odrosty przeszły nawet pod betonową ścieżką która jest wpuszczona ok. 40 cm w ziemię . Nie masz pojęcia w ilu miejscach wybiły te odrosty .
U moich sąsiadów milin podobnie się zachowuje . Oni też chcą jego usunąć tej jesieni .
Ja osobiście każdemu bym odradzał sadzenia tej rośliny .
- Onak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 856
- Od: 4 lip 2006, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
- Kontakt:
A bardzo Timko! Wdzięczna roślina, piekne kwiaty.. Ja w ogólę to szaleję za pnączami!
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie
Na moim balkonie
- Onak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 856
- Od: 4 lip 2006, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
- Kontakt:
Uhm, też fajny!
Ja za to z jednorocznych takich pnących to uwielbiam fasole ozdobną, też jest śliczna. W sam raz na balkony i tarasy! Ehhh..a moją zginęła...
Ach, no i Clematis... rozmarzyłam się...
Ja za to z jednorocznych takich pnących to uwielbiam fasole ozdobną, też jest śliczna. W sam raz na balkony i tarasy! Ehhh..a moją zginęła...
Ach, no i Clematis... rozmarzyłam się...
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie
Na moim balkonie
Raczej nie jako pnącze , ponieważ nie ma czepnych wąsów jak winorośl lub inne pnącze . Milin wypuszcza pędy , które trzeba przeplatać wokół drutów , ale tylko młode gałązki . Starych ( kilkumiesięcznych) już tak nie można , gdyż stają się twarde i b. łatwo się łamią .Timka pisze: Czy milin można potraktować jako pnącze na ogrodzenie ,będzie się okręcał wokół drutów rozpietych na słupkach