Milin amerykański(Campsis radicans)- wymagania,pielęgnacja, rozmnażanie

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8000
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Milin jako szkodnik

Post »

Odetnij te pędy, ale nie wyrywaj tych kawałków z gałęzi perukowca, czy innych.Milin nie tylko czepia się korzonkami muru, czy drewna, ale również bardzo lubi wrastać i wciskać się w szpary, a potem rozsadza np. obróbki blacharskie.
CityMatic
100p
100p
Posty: 151
Od: 13 lis 2014, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Milin amerykański(Campsis radicans)

Post »

:heja
A u mnie milin zawiązał strączki jak fasola......... ;:218 co to będzie czyżby nasiona z których też się rozmnaża?
Obrazek
Obrazek

kurcze obróciły się zdjęcia ale strączki wdać :)
Pozdrawiam Paweł
maron18
200p
200p
Posty: 300
Od: 10 wrz 2015, o 22:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Milin amerykański(Campsis radicans)

Post »

Zawiąże nasiona, które później można wysiać, ale rozmnaża się głównie przez rozłogów. Co do tych "strąków" to zawiązuje je bardzo rzadko.
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Milin amerykański(Campsis radicans)

Post »

U mnie w tym roku też są strąki ;:oj
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Awatar użytkownika
karolowa29
200p
200p
Posty: 223
Od: 3 lis 2014, o 04:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Młoszowa

Re: Milin amerykański(Campsis radicans)

Post »

Pięknie kwitnie Milin. Myślałam by wysiać nasiona i taki ciekawy okaz mieć w ogrodzie. W te wakacje byłam nad polskim morzem i miałam nocleg, gdzie Pani miała piękny ogród i co? Właśnie ten Milin już ogromny tak sobie tam rósł. Potem dostrzegałam go w innych ogrodach. Pnącze jest piękne i cieszę się, że Polacy otwarli się na nowe okazy w ogrodach a nie tylko drzewa owocowe lub iglaste. Brawo, że możemy mieć trochę egzotyki koło domu a nie tylko w domu.
Marzena
Awatar użytkownika
Kawu
200p
200p
Posty: 482
Od: 28 paź 2012, o 13:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolibydgoszcz

Re: Milin amerykański(Campsis radicans)

Post »

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem i raczej nie słyszałem, żeby milin był pasożytem" To cytat z powyższego postu.
Oj jest. Uwierzcie mi jest i to gorszy od perzu, podagrycznika i innych tego typu chwastów. Nigdy więcej milina po 10 - letniej walce z nim przy pomocy intensywnej chemi, szpadla i po usunięciu go spod tynku.
Po ogrodzie moją pasją są góry. Pozdrawiam Kaziu
Ogród na obrzeżach miasta
Moja Catalpa
jjdj

Re: Milin amerykański(Campsis radicans)

Post »

W pełni się zgadzam. Jutro o ile pogoda pozwoli zaczynam wykopywanie.
maron18
200p
200p
Posty: 300
Od: 10 wrz 2015, o 22:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Milin amerykański(Campsis radicans)

Post »

Kawu pisze:"Nigdy czegoś takiego nie widziałem i raczej nie słyszałem, żeby milin był pasożytem" To cytat z powyższego postu.
Oj jest. Uwierzcie mi jest i to gorszy od perzu, podagrycznika i innych tego typu chwastów. Nigdy więcej milina po 10 - letniej walce z nim przy pomocy intensywnej chemi, szpadla i po usunięciu go spod tynku.
Ani podagrycznik, ani perz to nie są pasożyty, gdyby milin był pasożytem to wystarczyłoby usunąć roślinę żywicielską i po "problemie".
Awatar użytkownika
Kawu
200p
200p
Posty: 482
Od: 28 paź 2012, o 13:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolibydgoszcz

Re: Milin amerykański(Campsis radicans)

Post »

Obojętnie jak kto nazywa milina, dla mnie jest uciążliwym chwastem, któremu należy wypowiedzieć wieloletnią wojnę (inaczej się nie da). Takie jest moje zdanie, którego nie zmienię, chociaż tę wojnę wygrałem i już go nie ma.
Po ogrodzie moją pasją są góry. Pozdrawiam Kaziu
Ogród na obrzeżach miasta
Moja Catalpa
majka111
100p
100p
Posty: 156
Od: 28 mar 2014, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Milin amerykański(Campsis radicans)

Post »

Mam pytanie. Czy ktoś hodował milina w donicy, skrzyni? Jak myślicie, czy to dobry pomysł? Bardzo mi się podoba ta roślina i myślałam o posadzeniu w dużej , drewnianej skrzyni. Podpowiedzcie proszę, bo ja jeszcze debiutantka i wdzięczna będę za każdą radę :)
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2161
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Milin amerykański(Campsis radicans)

Post »

Można kupić milin szczepiony na pniu i normalnie hodować go w ogrodzie.
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2161
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Milin amerykański(Campsis radicans)

Post »

Kawu pisze:Obojętnie jak kto nazywa milina, dla mnie jest uciążliwym chwastem, któremu należy wypowiedzieć wieloletnią wojnę (inaczej się nie da) Takie jest moje zdanie, którego nie zmienię, chociaż tę wojnę wygrałem i już go nie ma.
Ja mam milin zaszczepiony na pniu, odmiana Campsis x Tagliabuana Summer Jazz Fire "Takarazuka Fresa" - strasznie długa nazwa :D
Nie mam żadnych odrostów, wystarczy przycinać koronę.

Obrazek
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6950
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Re: Milin amerykański(Campsis radicans)

Post »

Dziś przyciąłem na działce milin amerykański. :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”