Żywopłot z ałyczy,śliwy wiśniowej(Prunus cerasifera)

[Syringa]

No własnie, cięcie ałyczy... To jest takie twarde drewno, że to ciężko idzie. Mam u siebie taki "zabytek", który się przewrócił i trzeba było ściąć, to była misja specjalna, nasza piła nie dała rady, pożyczyliśmy od brata taką "kobyłę" i dopiero tym mąż dał radę. Oczywiście to było grube stare drzewo, ale nawet odrosty z niego są twarde i tępią sekatory.

[Marek-BB]

Przypuszczam nie dotyczy to chyba pierwszych dwóch lat. Kiedy oczywiście zadbany i podcinany żywopłot staje się tak trudny do podcięcia?

[Lorrie]

Mamy taki żywopłot. Rzeczywiście gałęzie grube, ciężko się tnie. Musimy to robić profesjonalnymi nożycami do żywopłotów, te dają radę. Zbierając resztki gałęzi Ałyczy zawsze nieźle się pokłóję. Żywopłot piękny i obronny, ale wymaga zabiegów, żeby był ładny.

[Bagienka]

Ja też mam żywopłot z ałyczy, sadzony w 2008 r. Teraz ma około 2m.
Po posadzeniu przycięliśmy bardzo nisko nad ziemią 15 - 20cm.
Rośnie przy północnej granicy naszej działki.
Sadziliśmy w jednym rzędzie, przy samej siatce, ponieważ z drugiej strony siatki jest szpaler jodeł i świerków, a w innym miejscu r. rugosa
Gdyby miała być sama ałycza, zapewne sadzilibyśmy w dwóch rzędach naprzemiennie.

Wstawię zdjęcia w domu.

Muszę przyznać, że też miałam dylemat jak ciąć, ale ałycza naprawdę szybko rośnie i w korzystnych warunkach potrafi strzelić w górę nawet metr w ciągu roku.
Stosowaliśmy ostre cięcie, na początku nawet 3 razy/rok. Za każdym razem skracaliśmy do 1/3 przyrostu.
Żywopłot nie jest zbyt gęsty, ponieważ mam dość kiepskie warunki glebowe poza tym posadzony jest od północy i zacienia go wszystko inne, ale spełnia swoje zadanie: łącznie z nasadzeniami z drugiej strony siatki (od podwórka) skutecznie zasłania widoki z ulicy

[Arnika]

Ja mam mieszany żywopłot (ałycza, tarnina, głóg, klon polny, wiśnia) i to było tak:
wsadzaliśmy już przycięte, zimą zające zrobiły swoje i "przycięły" do wysokości śniegu, tragedia coś koło 250 sadzonek. Ale potem okazalo się że w sumie dobrze zrobiły, mieliśmy przycięcie równiutkie na jednej wysokości. Przyrosty są na prawdę duże, na niektórych egzemplarzach metrowe, ale ciacham równo, oczywiście skracając te przyrosty, a nie całą roślinę do określonej wysokości. Żywopłot ma dopiero 2 lata więc efektu oczywiście nie ma. Do tego rośnie na słabej glebie, megasłonecznej. Ale te gatunki chyba są dostosowane do takich warunków.
Pozdrawiam!

[Bagienka]

Mała poprawka, żywopłot sadziliśmy w kwietniu '09 a nie '08

[Therran]

@ Marek-BB
Witaj
Nie było mnie czas jakiś, dlatego dopiero dzis odpowiadam. Niestety - nie zetknąłem się w Bielsku - z sadzonkami Ałyczy. jeśli trafie w najbliższym czasie - dam znać
Myślę o załozeniu wątku > Bielsko i okolice > spotkajmy się. Co myślisz na ten temat ?
Bezpośrednia wymiana wiedzy i roślinek
Pozdrawiam.

[Lorrie]

zdrowe, piękne sadzonki Ałyczy można kupić na Allegro. Polecam, moje Ałycza właśnie kurierem do mnie przyjechała.

[Marek-BB]

Therran ostatni rok faktycznie zauważyłem że coraz więcej ludzi z naszego miasta i okolic tu zagląda. Bardzo chętnie.
Wątek pasuje założyć chyba tu: http://forumogrodnicze.info/viewforum.php?f=63 Jak myślisz?

No i żeby offtopa nie było. Ja właśnie się zdecydowałem też na allegroo bo nigdzie się z Ałyczą nie spotkałem, a czas goni.
Zima bardzo długa była. Zamiast początkiem kwietnia będę sadził pewno początkiem maja

Lorrie po ileudało Ci się kupić sadzonki?

[Lorrie]

Grube patyki po 50 szt w komplecie za około 20 zl, allegro sprzedawca Skonieczka1 - zajrzyj do niego.

[brzeszczot]

Ziemia piaszczysta, luźna, raczej wysoki poziom wód gruntowych.
W jednym boku działki teren się obniża, a w okresie ciągłych opadów stała nawet woda.

Wspomniany w temacie żywopłot to żywopłot z ałyczy. Stoi zatem w pełnym słońcu, w piasku,a ostatnio niestety po tych opadach stał w wodzie (no i okresowo będzie stał w wodzie)

Posadzony zeszłej jesieni, wiosną pięknie się zazielnił, puścił liście... ale teraz marnieje

Po tych opadach 30 metrów żywopłotu stało w wodzie, do teraz ziemia jest wilgotna

Jakby schnie, gubi liście - ałycza została wybrana ze względu na małe wymagania, sporą działkę, południową wystawę no i piasek.

Dlaczego schnie - wysoka woda gruntowa?

Jak uważacie będzie coś z tego? Przetrzyma - odrodzi się?

Działka z tej strony nie plantowana i niestety nie będzie. Nie stać mnie na nawiezienie ziemi.

Zadałbym też pytanie, ale pocieszam się, że może za wcześnie jaki gatunki na żywopłot nadają sie do sadzenia w takich warunkach...

Prosze o poradę, wasze uwagi...

[robertP2]

Po mojemu powinna dać radę.
.Jesień była jaka była . zima była pór roku a teraz wiosna makabra, lato też deszcz albo upał,że kapcie spadają.
Żeby był starszy nic tam by się nie działo, a tak to on dopiero co ruszył z wiosny tegoż roku.
Obserwuj co się dzieje, najwyżej rurę jakąś połóż na razie żeby odpływ był i nie zalewało. Z wiekiem będą odporniejsze .
Tak się zapytam od razu - będzie cięty czy nieformowany ?
Pół biedy bo masz piasek i wysoki poziom ód gruntowych ( mam to samo ) cała bieda jak jest glina albo ił o woda .

[brzeszczot]

Żywopłot mam byc formowany. Taki jest szczytny zamysł. Na połowie granicy mam antypkę - ta rośnie elegencko - no ale ta rośnie wyżej