Mam 2 budleje miniatury w donicy. Kupiłam je w sierpniu i stoją sobie na tarasie. Podpowiedzcie proszę gdzie je przezimować. Nie planuję ich wkopywać w ogrodzie. Chce by latem stały w donicy na tarasie. Mogę tą donicę zabrać do domu, czy będą miały za ciepło? Czy może wstawić je do garażu, super jasno tam nie jest, ale bardzo ciemno też nie. Podpowiedzcie proszę, z góry dziękuję.
W domu by rosły, jeszcze im się pory roku pomylą ;)
Garaż powinien być dobry, jeśli temperatura w okolicach zera a nie dużo niżej. Chodzi o to by doniczki nie przemarzły, roślinki rosnąć nie muszą, powinny udać się na spoczynek zimowy.
Moją budleje miniaturkę też mam w donicy `
zakopuję w ogrodzie w zacisznym miejscu od razu robiąc jej kopczyk
jak masz taka możliwość, to chyba jej będzie lepiej , ja swoją już tak zimuje drugi sezon,
znajoma taką samą zimowała w piwnicy, jednak słabo jej kwitła i taka mizernota była
Dzięki wielkie za podpowiedz. Mhhhh... to teraz juz nie wiem co robic, bo w ogrodzie mam trawe krociutko przycieta i nie mam gdzie tej budleji wsadzic w donicy. Jak zrobie dziure na ta duza jak by nie bylo donice, to potem zostanie po niej w ogrodzie "japa" i lysy placek. Mhhhh.... No to siedze i mysle dalej. No, ale jak to jedyne wyjscie zeby budlejka calo i zdrowo przezimowala....
Oglądałam wczoraj, w sporej donicy, foremny krzaczek z kilku pędów wys. ok.60 cm z pąkami kwiatowymi.Liście dość szerokie, szorstkie. Myślałam, że to jakaś bylina (jak sadziec to wyglądało), ale poinformowano mnie, że budleja, chyba karłowa, doniczkowa, ale nie wiem czy jest jakaś różnica.Czy trzeba ją zimować w donicy, jak z żywotnością i kwitnieniem w następnym sezonie?
Powyżej opisano sposoby zimowania. Karłowe bardziej nadają się do donic niż zwykłe. Ja hoduję drugi rok i rosną ładnie, a i kwitną też. Ja zimuję je w chłodnym pomieszczeniu, ale można też zabezpieczyć donicę agrowłókniną, postawić na styropianie, od góry też np. agrowłókniną (przepuszcza wodę) i zimę powinna przeżyć
Pozdrawiam
Gosia