Rozmnażanie iglaków, rododendrona i magnolii

[aneczeleczka]

Zacznę od iglaków. Cenne rady już znalazłam na forum teraz proszę jeszcze o szczegółowe rady:

1. Jak to jest z ukorzeniaczem, w necie wyczytałam że nie może być mokra sadzonka przed ukorzenianiem, na moim pudełku jest napisane że należy ją zmoczyć. Jak to jest?
2. Kiedy sadzonkę mogę już do gruntu wysadzić? Czy też mogę od razu ją do gruntu wsadzić, jeśli robię to pod koniec kwietnia?
3. Jak często podlewać sadzonki?
Rozmnażam tuje, sosenkę i choinki"

Co do magnolii to też bardzo proszę o rady z rozmnażaniem
I tak samo z różanecznikiem

Z góry dziękuję

[Justa1987]

IGLAKI
1. Na początku jesieni(sierpień wrzesień) oddzielamy sadzonki długości około 10 cm zachowując część starszego drewna tzw piętkę.
2. Odcinamy dolne odgałęzienia.
3. Zagłębiamy lekko wilgotną roślinę w ukorzeniaczu, aby się on lepiej trzymał.
4. Sadzimy do inspektu w mieszankę piasku i torfu w równych częściach. Na całą zimę przykrywamy doniczki folią lub kloszem, aby zapewnić odpowiednią temperaturę.
5. Na wiosnę przesadzamy na rozsadnik do gruntu.
Najlepiej jest wybrać pędy wierzchołkowe, gdyż wtedy rośliny potomne będą rosły pionowo.
Trzeba będzie odczekać rok lub 2 lata zanim posadzimy je na stałe miejsce. Ponieważ tuja nie ma dużych wymagań glebowych można ją bezpośrednio posadzić na stałe wybrane miejsce.

MAGNOLIA
1. Pod koniec lata sierpień, wrzesień odcinamy wierzchołki pędów o długości 8-10 cm.
2. Usuwamy część liści u podstawy, zanurzamy lekko wilgotną sadzonkę w ukorzeniaczu.
3.Sadzimy do inspektu w podłoże składające się w równych częściach z piasku i torfu.
4. Podlewamy tak aby podłoże było stale wilgotne.
5. Pozostawiamy na całą zimę.
6. Wiosną (marzec, kwiecień) gdy nie ma obawy wystąpienia przymrozków można rośliny przesadzić na stałe miejsce w ogrodzie.

To wiem z autopsji=] Różanecznika nigdy nie rozmnażałam. życzę powodzenia

[Karo]

Czy faktycznie udało Ci się rozmnożyć magnolię z sadzonek?
NIgdy mi to nie wyszło mimo wielu prób a kiedyś doczytałam gdzieś,że na efekt(ukorzenienie) czeka się nie jeden sezon lecz nawet kilka lat.Zaniechałm wówczas prób.

[aniawoj]

Różanecznika najlepiej rozmnażać przez odkłady. Najniżej położoną gałązkę przyginamy do ziemi, delikatnie pocieramy ją nożem i w tym miejscu można zanurzyć w ukorzeniaczu. Następnie przyszpilamy ją do ziemi np wygiętym drutem. Po roku sadzonka będzie ukorzeniona.

[renia831]

Jak to jest z ukorzeniaczem

sadzonka musi być na tyle wilgotna aby ukorzeniacz mógł przykleić sie do piętki. Nadmiar środka strzepujemy gdyż nadmiar działa hamująco na powstawanie korzeni.

2. Kiedy sadzonkę mogę już do gruntu wysadzić? Czy też mogę od razu ją do gruntu wsadzić, jeśli robię to pod koniec kwietnia?

jeżeli sadzonki są ukorzenione i zahartowane to nawet w kwietniu, jeżeli nie to czekamy do polowy maja. chociaż wtedy należałoby je przykryć włóknina

3. Jak często podlewać sadzonki?

Sadzonki potrzebują mieć stale wilgotna glebe i powietrze wiec należy spryskiwać sadzonki aby ograniczyć ich parowanie ale nie za dużo aby nie rozwinęła sie szara pleśń

A co do rozmnażania różaneczników i magnolii to najlepiej przez odkłady powietrzne ale czeka sie dlugo na ich ukorzenienie nawet do 2 lat.
Przez sadzonki tez można rozmnażać ale domowe zaplecze nie zapewnia prawidłowych warunkow jakimi sa: wysoka temperatura. wysoka wilgotność nawet 90 % i ochrona przed chorobami ale i tak na efekty czekamy ponad 6 miesięcy.

[aneczeleczka]

Justa, napisałaś, że tuja nie ma zbyt dużych wymagań i można ją na miejsce stałe od razu. Czyli, czy dobrze zrozumiałam, że wystarczy szczepkę ukorzenić i od razu do gruntu? Nie musi w domu rok czekać? A jeśłi tak jest rzeczywiście to jak ją chronić przed zimą? Od razu jakąś ochronką otulić? I kiedy nawozić takiego malucha?

I jeszcze jedno: co to znaczy że iglaki mają zamiast zielonych brązowe igiełki? I wydaje mi się że coraz więcej...

[ros]

Tak, ukorzenione sadzonki tuji można od razu sadzić do gruntu.

Magnolię i rododendron najłatwiej rozmnaża się z nasion. Rośliny uzyskane z siewu są z reguły podobne do roślin matecznych, choć mogą się trochę różnić. Magnolia z siewu zakwitnie po ok. 5 latach, rododendron dobrze chowany, nawet po 3 latach.

[gemciu83]

A dlaczego trzeba przygotować 10 cm tuje do sadzenie przy pomocy ukorzeniacza ?
Czy większe np: 30cm tuje nie przyjmą się ?
Ile czasu taka sadzonka (10cm) ukorzenia się 4 tygodnie ? 6 tygodni ? czy dłużej ?

[nocny_drwal]

Im większa sadzonka, tym starsze, grubsze drewno posiada na końcu. Im starsze, grubsze drewno, tym ciężej się ukorzenia. Iglaki i zimozielone ukorzeniają się długo. Sadzonkowane wiosną, korzenie puszczają lipiec, sierpień, a niektóre nawet rok mogą stać i z miejsca się nie ruszyć.

[gemciu83]

To mam pytanie kolejne
Czy aż tak wielka jest różnica w szybkości/łatwości ukorzenienia się sadzonki 10cm nad 20cm ?
Czy także ta łatwość ukorzeniania oraz grubość drewna dotyczy w takim samym stopniu sadzonek zielonych wiosennych i zdrewniałych ? Być może zielone łatwiej się ukorzeniają ?

[nocny_drwal]

Sadzonki zielne i zdrewniałe to zagadnienie dotyczące liściastych.
Ja w iglakach nie siedzę, więc najlepiej będzie, jak się właściwi fachowcy wypowiedzą . Powiem jednak tak, ukorzeniałem 'boulevarda' i niestety bardzo młode (małe) sadzonki nie miały racji bytu. Natomiast większe ukorzeniały się jak chwasty (czyli b. dobrze ). Nie sprawdzałem do jakiego momentu, czyli jak wielka sadzonka się już nie ukorzeni. Chodzi o to, że iglaki robisz sadzonki z tzw piętką. Odrywając sadzonkę z piętką to masz roczne, dwu letnie drewno (tak mniej więcej) na samym spodzie sadzonki . Jak urwiesz dużą sadzonkę, to drewno na piętce będzie mieć 3 lub więcej lat. Takich już nie ukorzeniałem, więc się nie wypowiem

[Suzi]

Widzę, że przy braku inspektu, lepiej ukorzeniać rośliny wiosną by był czas na posadzenie do gruntu. Jest początek maja, czy można jeszcze wziąć się w tym tygodniu za ukorzenianie ?

[gemciu83]

Ja zacząłem się bawić w ukorzenianie dokładnie ostatniego marca. Ukorzeniłem ponad 100 tuj i kilka jałowców płożących.
Spryskuję je małym opryskiwaczem tj. zamgławiam je rano i na wieczór czasem przy teraz upalnych dniach to i w środku dnia lekko je zamgławię. Efekt jest taki, że wszystkie roślinki się trzymają, żadna nie uschła. Staram się by zbyt nie zawilgocić gleby tak by grzyby się nie rozwijały.

Czy teraz można, myślę, że można ale trzeba brać zdrewniałe gałązki czyli jednak większe bo już są młodziutkie nowe pędy.