Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4109
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Surmia - Catalpa jak wróżka

Post »

Ketmia zobacz czy nie padło jedno miejsce szczepienia :(
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Surmia - Catalpa jak wróżka

Post »

Według mnie - nie padło. Zajrzałam do środka korony (co nie jest trudne, bo ona jest nisko szczepiona ;) ) i każda gałązka żyje.


Od strony bardziej zazielenionej pada słońce, tam jest zachód, sprawdziłam na mapie internetowej. Może zimą gałązki te były bardziej ogrzane.
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
sasanka_
200p
200p
Posty: 289
Od: 10 maja 2011, o 08:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Silesia

Re: Surmia - Catalpa jak wróżka

Post »

Koleżance coś zeżarło połowę liści. Niestety nie namierzyli szkodnika. Czy ktoś może podpowiedzieć co to ewentualnie mogło być i czym to opryskać?
Ewa
SLIMI
200p
200p
Posty: 240
Od: 21 kwie 2010, o 11:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Surmia - Catalpa jak wróżka

Post »

W mojej miejscowości widziałem jedną katalpę która po zimie wypuściła liście też tylko na połowie drzewa. Może to wina soli z drogi zimą bo ta katalpa rośnie przy dość ruchliwej drodze. Moja Katalpa (ta 6 metrowa) wypuściła liście z każdej możliwej gałązki i nie miała żadnych uszkodzeń. Druga (sadzonka 2 letnia w gruncie) też nic nie przemarzła.
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Surmia - Catalpa jak wróżka

Post »

Moja nie ma szansy nawet na szczyptę soli, bo rośnie w najdalszym zakątku ogrodu ;). To raczej zmarznięcie.

Sasanko, a w przypadku Twojej koleżanki na pewno były liście i zostały zjedzone? Może jednak tak jak u mnie się nie pojawiły z jednej strony?
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
sasanka_
200p
200p
Posty: 289
Od: 10 maja 2011, o 08:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Silesia

Re: Surmia - Catalpa jak wróżka

Post »

Zjedzone, bo sadzili w tym roku i jak sadzili miała liście. Objeździli połowę okolicznych ogrodników z liściem w ręce i każdy strzelał w inną przyczynę. Na wszelki wypadek opryskali 'na wszystko' i obserwują. Zakładam jednak że był to jakiś szkodnik który już dawno poleciał dalej albo jest motylem ;)
Ewa
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4109
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Surmia - Catalpa jak wróżka

Post »

Sasanka_ czyżby zawleczono catalpa sphinx? Niech pokopią pod drzewem do 10 cm głębokości i poszukają tego badziewia
Obrazek
http://www.google.pl/search?um=1&hl=pl& ... l63l63l1l1
Awatar użytkownika
kalikkq
50p
50p
Posty: 53
Od: 6 cze 2008, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Katalpa / Surmia - pielęgnacja,rozmnażanie,problemy

Post »

:wit Witam. Chciałbym się podzielić swoim doświadczeniem z rozmnażania i pielęgnacji katalpy. Oczywiście skorzystać też z doświadczenia i wiedzy innych, jeśli tylko mają ochotę się nią podzielić.
Więcej radości sprawia mi posadzenie rośliny, która ?wyszła? spod moich rąk niż kupionej sadzonki. Pomijam, że to i taniej,
i mamy zawsze coś na bartel.
Katalpa zainteresowała mnie zarówno ze względu na właściwości odstraszające komary, jak i ze względu na piękne kwiaty. Przygotowując się do rozmnażania korzystałem z wiedzy pozyskanej w necie i własnych doświadczeń. Efektem
jest 10 pięknych sadzonek Katalpy własnego chowu, które z powodzeniem trzeci rok rosną u mnie i moich znajomych.

Te, które zostawiłem sobie są na zdjęciu poniżej. Za chwilę opiszę dokładnie, jak wyhodowałem sadzonki.

Pozdrawiam serdecznie :D :D :D

Obrazek
Kto nie kocha zwierząt, nie kocha i ludzi ............
ogrodnick
50p
50p
Posty: 73
Od: 9 mar 2010, o 07:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Katalpa ? Surmia ; samodzielne rozmnażanie i pielęgnacja

Post »

Witam
Piękne drzewka, brawo!
Gdzie (nie licząc radosnej twórczości allegrowych handlarzy) znalazłeś informacje o odstraszaniu komarów? Chyba jak się ułamie gałąź i energiczne pomacha, ale szkoda drzewka :wink:
Pozdrawiam
Jurek
Awatar użytkownika
kalikkq
50p
50p
Posty: 53
Od: 6 cze 2008, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Katalpa ? Surmia ; samodzielne rozmnażanie i pielęgnacja

Post »

Materiał do rozmnożenia pozyskałem z drzewa rosnącego na działce mojej znajomej. Uciąłem ze zdrowych, tegorocznych pędów, które zakończyły już swój przyrost po zrzuceniu liści. Zawsze używam do tego bardzo ostrego noża (nóż do tapet), bo sekator często miażdży pędy. Gałązki zostały ucięte na pograniczu zeszłorocznego
i tegorocznego drewna. Następnie pędy zostały przycięte tuż poniżej pąka, u jego nasady i tuż powyżej pąka wierzchołkowego. Sadzonki miały długość ok. 20 centymetrów ? grubość mniej więcej ołówka ? na każdej zostało kilka par dobrze rozwiniętych pąków.
Przed umieszczeniem sadzonek w podłożu obciąłem samą korę na długości 2 cm i moczyłem je przez 3 dni w wodzie
z dodatkiem popiołu z drewna. Rewelacyjnie wspomaga ukorzenianie. Wpadłem na to przypadkiem, kiedy moczyłem szczepki wierzby mandżurskiej w wiadrze z resztkami popiołu. Ważna jest jakość popiołu, który jest poza tym doskonałym nawozem. Używam tylko popiołu z drewna pozyskanego z ogrodu (trawa, chwasty, gałęzie pozostałe
po przycinaniu itp.) ? ważne jest żeby nie był to popiół z czegokolwiek zawierającego chemię, kleje
itd. czyli, na przykład płyt wiórowych czy drewna malowanego lub impregnowanego. Popiół przesiewam bardzo gęstym sitem praktycznie na pył.
Po wyjęciu z wody sadzonki zostały zanurzone w ukorzeniaczu i wsadzone do doniczek na głębokość 2/3. Do pierwszych przymrozków stały na ogrodzie (trzeba pilnować, żeby miały wilgotno) ? później przeniosłem je do piwnicy.
Wiosną sadzonki wróciły na ogród ? stopniowo hartowane. Gdy miało być całkiem zimno przykrywałem włókniną.
Po pokazaniu się pąków przesadziłem do dużych doniczek. Z całą ziemią z mniejszych doniczek ? w większych osypane żyzną ziemią z dodatkiem kompostu.
Jesienią trafiły na docelowe miejsce. Sadzone identycznie, jak przy przesadzaniu
do większych doniczek. Otoczyłem rollborderem + podsypka z kory. Na zimę obsypane kopczykiem z kory. Wiosną ?odbiły? aż miło. Niestety w tym roku zmarzły podczas tych paskudnych mrozów, ale po jakimś czasie wypuściły nowe odrosty. Zdjęcie jest z dnia dzisiejszego. Pozostaje mi powodzenia życzyć wszystkim i identycznych efektów
- bo mi wzeszło 10 na 10 - tym którzy zechcą samodzielnie spróbować.


Pozdrawiam serdecznie :D :D :D
Kto nie kocha zwierząt, nie kocha i ludzi ............
Awatar użytkownika
kalikkq
50p
50p
Posty: 53
Od: 6 cze 2008, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Katalpa ? Surmia ; samodzielne rozmnażanie i pielęgnacja

Post »

:heja Dzięki - ktoś ze znajomych chwalił i faktycznie komarów nie ma - tyle że nie wiem, czy to katalpa, czy pochodnie
na komary. Odpalam, co się da, bo moje Słoneczko nawet biedronki gryzą ha ha :tan - pzdr :D :D :D
Kto nie kocha zwierząt, nie kocha i ludzi ............
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3742
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Katalpa ? Surmia ; samodzielne rozmnażanie i pielęgnacja

Post »

Ja natomiast swoje katalpy siałem z nasion. Nasiona ze złotolistnej dają siewki w połowie żółte w połowie zielone i odrobina o liściach lekko bordowych. Wzrost zielonolistnych szybki, barwne rosną zdecydowanie wolniej.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
X-A-9
---
Posty: 1991
Od: 24 gru 2009, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Katalpa ? Surmia ; samodzielne rozmnażanie i pielęgnacja

Post »

Ja również katalpy uzyskałem z nasion jak i z sadzonek zielnych pozyskanych w czerwcu/lipcu :) w sumie dosyć łatwe do rozmnożenia drzewko :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”