Obiela (Exochorda)

[henryka]

Przypadek sprawił, ze na spacerze zobaczyłam ten krzew. Urzekł mnie swoim pięknem. Wczoraj poszłam jeszcze raz i zastałam właścicielkę. Podała mi nazwę. Takim sposobem trafiłam tu, do szczęśliwych posiadaczy obieli. Moim zdaniem jest warta większej uwagi. Od dziś zaczynam poszukiwania sadzonki lub nasion albo badylka do ukorzenienia. Pozdrawiam miłośników obieli - Henryka

[miki331]

rzeczywiście warta posiadania !
Kupiłem w marcu i już po kilku tygodniach prześlicznie zakwitło maleństwo (ok 30 cm sadzonka! )

[henryka]

Przeszukałam dziś sklepy w moim mieście, ale nie znalazłam obieli. Nie tracę nadziei i szukam dalej. miki utwierdziłaś mnie w tym postanowieniu. Jeśli możesz napisz na PW gdzie kupiłaś.

[drozd]

Mija dwa tygodnie jak zaczęła kwitnąć i w dalszym ciągu zachwyca swoją bielą



...ale dzisiejszy deszcz już obił część płatków.

[emmi53]

Januszu a kiedy moja tak cudnie będzie kwitła?

[drozd]

Emilko. Już na drugi rok powinno być parę kwiatków. Na taki jak mój egzemplarz to niestety trzeba poczekać ok 10 lat.

[zuzia55]

Moja młodsza ,ma ok 5 lat.

[drozd]

Zuziu, Prowadzisz Obielę przy paliku?

[zuzia55]

Tak ,ma wbity palik od chwili posadzenia i tak zostało.Zajmuje mniej miejsca,bo czasem przywiążę do niego gałązkę,która za bardzo wychyla się na boki.

[henryka]

Emilko, dziękuję Ci za Twoje wielkie serce. Dziś kupiłam obielę i baaardzo się cieszę.

Pozdrawiam - Henryka.

[miki331]

Obiela zasługuję na większą popularyzację z uwagi na swoja bezproblemowość upray i urodę kwiatostanów. Szkoda tylko że nie pachnie

[henryka]

miki, przepraszam Cię za nietakt.
Masz rację, obiela jest przepiękna i od kilku dni, kiedy ją zobaczyłam mówię o tym swoim znajomym, zachęcając ich do kupienia. Z moją sadzonką przyjechały jeszcze dwie dla rodziny.

[ASK_anulla]

Ja pożegnałam moją malutką kwitnącą obielkę (ma się doskonale w ogrodzie mamy - żal mi było przesadzać dzielnego malucha), a kupiłam okaz bez kwiatów, ale ładnie rozrośnięty, więc czekam do przyszłego sezonu na pierwszy pokaz kwitnienia. Uznałam, że nie warto kupować przekwitającej rośliny takiej samej wielkości. Liczę, że siły zaoszczędzone na kwitnieniu włoży w rozrost .