Żywopłot z grabu

[Emilia]

Wisienka, u mnie jeszcze zeszłoroczne liście na bukach!

[Tomek_Os]

Hmm na wielu grabach w żywopłotu liście już są, ale na dużej ilości nie ma, czekać jeszcze, czy przyjąć że się nie przyjęły?

[x-a-e]

(...)

Astone - nie pomogę, bo się nie znam, ale podziwiam, że chce Ci się bawić w sianie grabów.
Ja chciałabym już mieć duży żywopłot a ile lat musiałabym na niego czekać, zanim z nasion by urósł?

Rok albo dwa dłużej niż z sadzonek Zależy jakie sadzonki kupujesz. W mojej sytuacji te dwa lata nie odgrywają roli.

[Wisienka]

Emilia, u mnie w okolicy buki już ruszyły. No nic, poczekam jeszcze, tylko sprawdzając te moje
zobaczyłam, że pąki są zaschnięte. Utnę trochę jednego i sprawdzę, czy gałązka jest żywa.

Tomek, nie wiem, kiedy sadziłeś. Ale może jeszcze tydzień zaczekaj? Albo sprawdź też jeden krzaczek?
Moje posadzone przed świętami mają już liście. Chyba wszystkie. Muszę dokładnie sprawdzić.

Astone - jak masz czas, to jasne, że można czekać. Tak dla własnej satysfakcji.
U mnie płot leśny ledwo zipie, więc mnie zależy na czasie.

Wczoraj "popełniliśmy" drugi żywopłot grabowy. Zostało mi dosyć sporo sadzonek, więc przed świętami
zadołowaliśmy je. Te niestety już bujnie wypuściły liście i trochę mnie to martwi. Ale mam jednak nadzieję,
że też ładnie się przyjmą. Zostały posadzone w jednym rzędzie.

[Tomek_Os]

U mnie właśnie te zadołowane w większości wypuściły liście, a wiele z posadzonych docelowo nie. Zaczekam jeszcze tydzień lub dwa.
A posadzone były jakoś na początku marca o ile dobrze pamiętam. Muszę sprawdzić w notatkach ;)

[Wisienka]

Na "chłopski rozum" te nasze zadołowane szybko wypuściły listki, bo w korzenie nie szły.

Ścięłam trochę jednego bukowego badylka i gałązka jest żywa. Więc jest szansa.

[Emilia]

Z moich posadzonych w listopadzie kilka chyba "nie zaskoczyło", a te zadołowane są piękne, więc mam na dosadzenie.

[Arnika]

Witam, zamierzam jeszcze w tym roku przesadzić sadzonki grabu w żywopłot (obecnie sadzonki są "tymczasowo" tj. na ok. 2 lata, wsadzone blisko siebie w powierzchnię kwadratową z zamiarem ich przesadzenia w żywopłot przed płot). Wyczytałam, że grab koniecznie przesadza się na jesień, nawet do późnej jesieni można. I jednocześnie przy przesadzaniu powinno się skrócić sadzonki - moje tego wymagają. Moje pytanie to takie, czy powinnam teraz przycinać je tuż po posadzeniu, czy może już sobie darować, żeby nie osłabić roślin, bo jest już za późno na cięcie ?? i tę czynność przełożyć na wiosnę ?
Z góry dziękuję za pomoc.

[PiotrekP]

Sadzić możesz spokojnie teraz. Przycinanie soboe odpuść na marzec.

[Kawu]

Grab można ciąć w zależności od potrzeby. Może płakać, beczeć i ryczeć, ale nie bedzie sprawiał problemu. To drzewa bezproblemowe i niezależne od rodzaju gleby. Wiadomo, że najlepiej rosną na glebach gliniastych i kwaśnych (np. w Bieszczadach), ale na piaskach rownież mają się dobrze. Polecam na formowane żywoploty np. z domieszką forsycji co kilka metrów. Wiosną szok dla przechodniów i sąsiadów.

[pomidormen]

Graby można sadzić i przycinać do mrozów.
A Bieszczadach to rosną głównie buki, podobne do grabów ale to jednak inne rośliny.

[Arnika]

Część sadzonek już w nowym miejscu, nie przycinałam, poczekam do wiosny. Oby było jak piszecie - czyli bezproblemowo niezależnie od miejsca
Dzięki za pomoc

[Kawu]

Zgadza się pomidormen. Przeważa buk. Grab występuje licznie na Pogórzu Bieszczadzkim.