Ostrokrzew kolczasty ( Ilex aquifolium )
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Ostrokrzew
A samodzielnie zapylacie czy zdajecie się na naturę?
Choć marzy mi się 'Alaska', bo z tego co tutaj czytam jest najbardziej oporny na mróz i nie potrzebuje zapylacza.
A czy ostrokrzew zimą można trzymać w mieszkaniu? Myślałam o zrobieniu bonsai indoor.
Choć marzy mi się 'Alaska', bo z tego co tutaj czytam jest najbardziej oporny na mróz i nie potrzebuje zapylacza.
A czy ostrokrzew zimą można trzymać w mieszkaniu? Myślałam o zrobieniu bonsai indoor.
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Ostrokrzew
Siostra ze spaceru przyniosła taką szczepkę:
http://images64.fotosik.pl/184/c631fd0d0c5449b0.jpg
http://images63.fotosik.pl/184/0c93642adc5601c3.jpg
http://images62.fotosik.pl/184/7cb389945bf4b46e.jpg
http://images65.fotosik.pl/184/0cce5680265ac6f4.jpg
Krzew ten posiada liczne, drobne, karminowe koraliki i dokładnie z niego jest ten fragment.
Zależy mi by to była 'Alaska' bo do niej nie potrzeba zapylacza ale to chyba nie ona.
http://images64.fotosik.pl/184/c631fd0d0c5449b0.jpg
http://images63.fotosik.pl/184/0c93642adc5601c3.jpg
http://images62.fotosik.pl/184/7cb389945bf4b46e.jpg
http://images65.fotosik.pl/184/0cce5680265ac6f4.jpg
Krzew ten posiada liczne, drobne, karminowe koraliki i dokładnie z niego jest ten fragment.
Zależy mi by to była 'Alaska' bo do niej nie potrzeba zapylacza ale to chyba nie ona.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1360
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Ostrokrzew
Czy ktoś rozmnażał ostrokrzew ?
Mój (z jasnymi obrzeżami) spodobał się znajomej i chciałem jej zrobić przyjemny prezent, - sam sporo sadzonek innych roślin od niej już dostałem
Proszę o sugestie jak to zrobić.
Mój (z jasnymi obrzeżami) spodobał się znajomej i chciałem jej zrobić przyjemny prezent, - sam sporo sadzonek innych roślin od niej już dostałem
Proszę o sugestie jak to zrobić.
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Ostrokrzew
Ja mam ucięty pęd w wodzie od jakiegoś miesiąca, może dłużej. Powoli się przyjmuje.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Ostrokrzew
Rozmnażałam ostrokrzew, ale w letnie porze,jak zwykle pod słoik w lekko cienistym miejscu.
Halina
Re: Ostrokrzew
O to i ja muszę spróbować z ukorzenianiem. W tym roku rozmnażałem z nasion i mam teraz 3 mikro roślinki. Jestem ciekawy jakie owoce będą miały jeśli oczywiście wyrosną z nich osobniki żeńskie. Nasiona zebrałem z odmiany 'Golden Girl'.
Re: Ostrokrzew
Mniej więcej o tej porze, rozgniotłem kilka nasion wysiałem nasiona i wysiałem w cienistym miejscu na rabacie, lekko przyprószyłem drobną korą, na wiosnę kilka nasion wzeszło i pod koniec lata przepikowałem do doniczek niestety doniczki postawiłem na słońcu i siewki mi spaliło (całkiem sczerniały) kilka padło ,kilka odrosło jedna jest jeszcze niepewna. W tym roku chce przechować nasiona w lodówce (by miały stratyfikację) i wysieje na wiosnę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Ostrokrzew
To może zbierz je na wiosnę z krzewu,już będą po stratyfikacji.A maluchy na zdjęciu śliczne.W ubiegłym roku przywiozłam w marcu szczepkę z Irlandii,do zimy siedziała w ziemi-nie rosła,ale było widać,że żyje.Po zimie-była zadołowana i zasypana po uszy,ruszyła i teraz mam taka 10cm sadzonkę.Jakaś taka inna odmiana,listki szarozielone.Martwię się tylko,że teraz,przed zimą, dostała czarne kropki na listkach,może zrzuca na zimę?
Halina
Re: Ostrokrzew
Hmm dziwna sprawa z tymi kropkami ,u mnie pojawiają siw one zwykle na wiosnę jęli liście przemarzną, wtedy w połowie lata zwykle żołną i opadają.
Nie wiem czy takie mrozy jakie ja mam zwykle zimą to nie za dużo jak dla nasion , po zimie to z owoców zostaje kilka zasuszonym mumii. Dodam ze tylko ostrokrzew Meserwy zimuje u mnie jako tako bez okrycia, o. kolczasty wymarza jeśli nie jest osłonięty. Mam też mieszaniec Ilex x aquipernyi rósł bardzo ładnie do zimy 2011/12 kiedy to zamarzł niemal doszczętnie, wypościł z nasady pnia ale jeszcze kilka lat potrzeba aby powrócił do dawnej świetności (od tamtej pory go okrywam).
Nie wiem czy takie mrozy jakie ja mam zwykle zimą to nie za dużo jak dla nasion , po zimie to z owoców zostaje kilka zasuszonym mumii. Dodam ze tylko ostrokrzew Meserwy zimuje u mnie jako tako bez okrycia, o. kolczasty wymarza jeśli nie jest osłonięty. Mam też mieszaniec Ilex x aquipernyi rósł bardzo ładnie do zimy 2011/12 kiedy to zamarzł niemal doszczętnie, wypościł z nasady pnia ale jeszcze kilka lat potrzeba aby powrócił do dawnej świetności (od tamtej pory go okrywam).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Ostrokrzew
Wstyd mi się przyznać,ale choć mam kilka ostrokrzewów i bardzo je lubię,to nigdy się nie przyłożyłam do nauki nazw odmian-może dlatego,że mam dużo różnych roślin.Trzy najstarsze krzewy rozmnożyłam sama,a potem już dokupowałam ze względu na urodę zimozielonych liści i czerwonych owocków-korali,które dzięki osobnikom obu płci,w tym roku się pojawiły.Niezmiennie wypatruję w moim centrum ogrodniczym innych odmian,ale stale to samo co mam;pozostają zakupy przez internet.A tu sadzonka 12 zł, a kurier 20 zł.
Halina
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ostrokrzew
Piękny ten ostrokrzew , muszę poszukać po sklepach ....a czy z gałązki przysypanej ziemią to by była sadzonka, może jakbym u sąsiadów wypatrzyła to na pewno by przysypali mi kilka gałązek , ale czy warto......
Bożena
Re: Ostrokrzew
Moim zdaniem nie warto. Ostrokrzew rośnie dość powoli, lepiej wydać te 20-30 zł i mieć od razu większy krzaczek niż czekać 5 lat czy więcej. No i pamiętaj, że aby mieć owoce musisz mieć przynajmniej jeden męski egzemplarz .