Guzikowiec zachodni (Cephalanthus occidentalis) -wymagania,uprawa,cięcie

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3403
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Guzikowiec -wymagania,uprawa,cięcie

Post »

Kwiaty guzikowca, to wypisz, wymaluj piłeczka pingpongowa w której powtykane są (białe ) szpilki.
Awatar użytkownika
Ziel-ona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2285
Od: 21 gru 2007, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Guzikowiec -wymagania,uprawa,cięcie

Post »

Niektóre źródła (książkowe i internetowe) podają, że guzikowiec wymaga gleby mokrej, wręcz bagiennej - czy tak jest naprawdę? Chciałabym go posadzić na niewielkim wzniesieniu i obawiam się, że może mieć tam za sucho. Bardzo proszę o odpowiedź.
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3403
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Guzikowiec -wymagania,uprawa,cięcie

Post »

Trudno mi ocenić rzetelność tych źródeł, mój guzikowiec rośnie w normalnej, ogrodowej, żyznej ziemi, nie jest to teren zbyt mokry, ale jest w ogrodzie dostateczna ilość wilgoci ( teren lekko obniżony, w starorzeczu). Być może że miał by trudności ze wzrostem na wzniesieniu, gdzie z pewnością wilgotność ziemi była by niska.
iwanda
100p
100p
Posty: 174
Od: 5 lip 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Żary - lubuskie

Re: Guzikowiec -wymagania,uprawa,cięcie

Post »

Odświeżam wątek o guzikowcu. W tym roku stałam się posiadaczką tego ciekawego krzewu. Kupiłam go wiosną tego roku. Na razie rośnie swietnie. Czekam z niecierpliwością na rozwój kwiatów. A jak tam u was wygląda ten krzew.
Obrazek Obrazek Obrazek

Pozdrawiam Dorota

;:3 ;:3 ;:3 ;:3 ;:3 ;:3 ;:3
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Guzikowiec -wymagania,uprawa,cięcie

Post »

Dorotko ale jesteś szczęścia - już widać ładne kuleczki więc będą kwiaty.
Mój zakupiony jesienią w nowym sezonie bardzo późno wystartował i już się bałam,że cos z nim nie tak a zimował w zadołowanej doniczce z dodatkowym nakryciem.
Po wkopaniu do gruntu wszystko było dobrze ale tak po miesiącu liście zaczęły żółknąć i częściowo usychać. Zrobiłam oprysk na choroby i robactwo choć tak szczerze to nic nie widziałam.
Żyje ale nadal wygląda lichutko. Zrobię zdjęcie i może ktoś podpowie bo on zamiast rosnąć to maleje.
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5426
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Guzikowiec -wymagania,uprawa,cięcie

Post »

Mój też jest w beznadziejnym stanie - ta sama sytuacja. Kupiłam wiosną, jeszcze bez oznak życia, późno ruszył (ale wiem, że guzikowce tak mają), trochę podrósł i zaczął schnąć. Trochę pędów zostało, mam nadzieję, że przeżyje :roll:
Awatar użytkownika
akrim26
100p
100p
Posty: 151
Od: 25 cze 2012, o 11:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Guzikowiec -wymagania,uprawa,cięcie

Post »

Guzikowca posiadam od paru lat, w tym czasie był 2x przesadzany. Rósł w cieniu i w słońcu i ... ;:138 nadal ma się dobrze i kwitnie niezawodnie ;:215 Teren na którym przyszło mu egzystować, to byłe koryto rzeki a więc piasek i kamienie ;:222 trochę pobrudzone torfem i kompostem. Wody dostaje tyle ile spada z deszczem bo rośnie na działce rekreacyjnej a mimo to ma się dobrze ;:oj Jest suuuper
:wit
pozdrawiam - Mirka
Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić.
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Guzikowiec -wymagania,uprawa,cięcie

Post »

Z tego co piszesz o swych Guzikowcach to krzewy które dadzą sobie radę nawet w ekstremalnych ( na niekorzyść ) warunkach. U mnie czarnoziem więc ziemia bardzo dobra, którą często rozluźniam ogromnymi ilościami żwirku, substratu kokosowego i słabą ziemią bo nasza jest za ścisła na warunki jakie tu panują. Działka też blisko rzeki więc poziom wód gruntowych różny ale najczęściej wysoki.
Miałam wstawić fotkę aby pokazać tą lichotę ale wczoraj znów deszcz pogonił nas z działki.
Awatar użytkownika
akrim26
100p
100p
Posty: 151
Od: 25 cze 2012, o 11:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Guzikowiec -wymagania,uprawa,cięcie

Post »

Nie wiem czy trafiłam na taki egzemplarz, czy one wszystkie są nie do zdarcia, ale skoro u mnie na piaseczku daje radę ... ;:108 to i u Ciebie sobie poradzi. Swojego guzikowca zasilam wiosną tylko azofoską, nie przycinam - czasami go śnieg trochę połamie i to cała pielęgnacja ;:119 . Przesadzałam na wiosnę zanim puścił listki. Gdyby nie odległość, to chętnie dowiozłabym Ci trochę piaseczku i jako ładunek powrotny wzięła ten Twój czarnoziem ;:oj. A tak życzę Ci tylko - niech zdrowo rośnie :wit
pozdrawiam - Mirka
Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić.
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Guzikowiec -wymagania,uprawa,cięcie

Post »

Mimo deszczowego dnia był krótki wypad na działkę i zrobiłam foto ale z góry bo zbyt mokro na wejście do środka rabaty.
Tak wyglądają liście niszczone przez ... no własnie przez co ? a do tego dlaczego one maja taki kolor, przecież powinny być zielone...
Zauważyłam,że kilka Lilii rosnących niedaleko tego miejsca też ma przebarwienia na listkach czyli z tym miejscem jest coś nie tak.
Pierwszy raz mam z czymś takim do czynienia
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
maciejon
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 15 lip 2012, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie
Kontakt:

Re: Guzikowiec -wymagania,uprawa,cięcie

Post »

Nasz guzikowiec ma 4 lata i jak dotąd rośnie bez problemów. Gleba jest lekka i sucha. Przy dużych suszach podlewamy. Na zimę nie okrywamy - a mrozy na podkatpaciu tęgie :)
Dwa lata temu, wiosna przymrozek ściął mu wszystkie pąki. Stał kilka tygodni i ruszył ze zdwojoną siłą - a już mielismy go wykopac :)
NIe choruje. Szkoda tylko, że tak krótko utrzymuje ładne kwiaty.

Teraz wygląda tak:
http://maciejon.republika.pl/Ogrod_plan ... .html#63,9
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5426
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Guzikowiec -wymagania,uprawa,cięcie

Post »

Krysiu, wygląda na to, że twój guzikowiec ma chlorozę - może coś z glebą nie tak? Ja bym spróbowała spryskać go jakimś wieloskładnikowym nawozem dolistnym z żelazem i magnezem. Może ktoś inny coś doradzi.
Mój nadal jest marny (tzn. ma małe przyrosty, z których część zamarła), ale nabrał już ładnego zielonego koloru, i co najważniejsze, dziś odkryłam kilka wybijających pąków ze starego drewna. Mam wrażenie, że ten kiepski stan wynika ze zbyt długiego pobytu w doniczce - zanim się trochę ukorzenił, musiało minąć trochę czasu. Został posadzony w poletku żwirowym oczyszczalni ogrodowej - tam ma dużo wilgoci i składników odżywczych, więc mam nadzieję, że wyrośnie na ładne mini-drzewko, takie jak tu (zdjęcie zapożyczone z netu):

http://www.lejardindescuriosites.com/pa ... is_big.jpg

Maciek - twój guzik jest piękny!!
Awatar użytkownika
akrim26
100p
100p
Posty: 151
Od: 25 cze 2012, o 11:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Guzikowiec -wymagania,uprawa,cięcie

Post »

Zawsze mnie uczono, że blade liście lub igły to wina braku magnezu ;:174 Może kup preparat przeciwko chlorozie i spróbuj go nim wzmocnić. Jeśli się pozbiera, to go wtedy przesadź, a na wiosnę potraktuj pokrzywówką ;:108 ;:108

powodzenia :wit
pozdrawiam - Mirka
Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”