Żywopłot z pęcherznicy
- kaja_krys
- 200p
- Posty: 202
- Od: 17 lip 2012, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze lubelskie
Re: Żywopłot z pęcherznicy
Chciałam odświeżyć wątek i mam pytanie: jak długo musi rosnąć żywopłot z pęcherznicy posadzony jesienią ub. roku. Chciałabym go mieć do wysokości ca 140-150cm, jest posadzony od ulicy, rośliny na przemian złote i diabolo.Tego roku na wiosną przycięłam, żeby się rozkrzewił, sadziłam dość gęsto; co 50-60cm.
Pozdrawiam Krystyna
Re: Żywopłot z pęcherznicy
Przycięte to się rozkrzewią i szybciej będą rosnąć.Podobnież postępuje się z berberysem. Można wzmocnić nawozem doglebowo-dolistnym.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21721
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Żywopłot z pęcherznicy
Nie polecam dożywiania pęcherznicy
Rośnie jak szalona nawet na jałowych ziemiach a skoro masz zamiar utrzymać żywopłot jako niski więc lepiej nie dożywiaj .
Rośnie jak szalona nawet na jałowych ziemiach a skoro masz zamiar utrzymać żywopłot jako niski więc lepiej nie dożywiaj .
- kaja_krys
- 200p
- Posty: 202
- Od: 17 lip 2012, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze lubelskie
Re: Żywopłot z pęcherznicy
chyba masz rację,wstrzymam nawożenie i uzbroję się w cierpliwość; dzięki
Pozdrawiam Krystyna
-
- 100p
- Posty: 134
- Od: 27 maja 2012, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie 6a
Re: Żywopłot z pęcherznicy
Witam kochani ,potrzebuję rady odnośnie żywopłotu z pęcherznicy ( 1 Diabolo na 2 Luteus).Problem polega na szer. rabaty ma ona ok 2 m. (dł. ok. 10 m) a chciałabym tam jeszcze posadzić Lilaka i Kalinę oba szczepione na nóżce, no i oczywiście muszą się jeszcze zmieścić truskawki. Znajoma która ma szkółkę mówi, że będzie ok ale ja niestety mam wątpliwości czy ta pęcherznica jak się rozrośnie to nie będzie za ciasno dla innych roślin. Wyczytałam z waszych postów odległość między nimi ok. 70 cm.czy od siatki też 70 wystarczy Proszę o radę.
Pozdrawiam Jolka
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Żywopłot z pęcherznicy
Jolu - tak, od ogrodzenia moim zdaniem trzeba pozostawić conajmniej 50 -70 cm.
Musisz mieć swobodę, żeby potem ten żywopłot przycinać.
Ja posadziłam sobie zbyt blisko ogrodzenia
i teraz to prawdziwy maraton, żeby go poprzycinać.
Musisz mieć swobodę, żeby potem ten żywopłot przycinać.
Ja posadziłam sobie zbyt blisko ogrodzenia
i teraz to prawdziwy maraton, żeby go poprzycinać.
-
- 100p
- Posty: 134
- Od: 27 maja 2012, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie 6a
Re: Żywopłot z pęcherznicy
Dzięki Reniu jednak po dłuższym zastanowieniu zrezygnowałam z tego żywopłotu gdyż muszę tam pomieścić inne krzewy , ale na pewno kupię Luteus i Diabolo . Posadzę pęcherznica coś na pniu , pęcherznica znów pień j.t.d .Mam nadzieję ,że będzie ok.
Pozdrawiam Jolka
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Żywopłot z pęcherznicy
Jolu - i bardzo dobra decyzja, ja mam posadzone tak przemiennie: żółta, bordowa, żółta itd.
I tak do końca z tego mojego żywopłotu zadowolona nie jestem.
Owszem, pęcherznice są śliczne, ale moim zdaniem nie na żywopłot.
Teraz to bym sobie zrobiła żywopłot ale z laurowiśni. Widziałam go - i jest naprawdę śliczny.
I tak do końca z tego mojego żywopłotu zadowolona nie jestem.
Owszem, pęcherznice są śliczne, ale moim zdaniem nie na żywopłot.
Teraz to bym sobie zrobiła żywopłot ale z laurowiśni. Widziałam go - i jest naprawdę śliczny.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21721
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Żywopłot z pęcherznicy
Laurowiśnia w naszym klimacie często przemarza Reniu a jeśli nie do końca do powierzchni śniegu ,to i tak jej liście robią się pomarańczowe pod wpływem moźnych wiatrów.
Nie zdecydowałabym się na taki zywopłot,który pewnej zimy i wielu kolejnych też nagle robi się brzydki,poza tym jego cięcie nie jest proste.
Nie można go ciąć - jak leci- bo jej sztywne liście przecięte na pół nożycami zamiast 'stroić" szpecą taki żywopłot.
Należy ją przycinać sekatorem na międzywężlach...nie wyobrażam sobie takiej roboty na np. 10 metrowym żywopłocie.
A pęcherznica? Jest idealna na niestrzyżone żywopłoty
i na strzyzone też
Nie zdecydowałabym się na taki zywopłot,który pewnej zimy i wielu kolejnych też nagle robi się brzydki,poza tym jego cięcie nie jest proste.
Nie można go ciąć - jak leci- bo jej sztywne liście przecięte na pół nożycami zamiast 'stroić" szpecą taki żywopłot.
Należy ją przycinać sekatorem na międzywężlach...nie wyobrażam sobie takiej roboty na np. 10 metrowym żywopłocie.
A pęcherznica? Jest idealna na niestrzyżone żywopłoty
i na strzyzone też
Re: Żywopłot z pęcherznicy
szczęka mnie opadła do samej ziemi
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Żywopłot z pęcherznicy
KaRo - faktycznie, masz racje - sama nie mam laurowiśni w ogrodzie
- dlatego zachwyciłam się i pewnie wprowadziłabym w błąd Jolę i nie tylko.
Twoje pęcherznice są śliczne - tylko, że na niestrzyżony żywopłot trzeba mieć dużo miejsca.
- dlatego zachwyciłam się i pewnie wprowadziłabym w błąd Jolę i nie tylko.
Twoje pęcherznice są śliczne - tylko, że na niestrzyżony żywopłot trzeba mieć dużo miejsca.
-
- 100p
- Posty: 134
- Od: 27 maja 2012, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie 6a
Re: Żywopłot z pęcherznicy
KaRo po prostu prze cudny jest żywopłot z pęcherznicy zgadzam się z Tobą w 100 %, ja niestety z braku miejsca (jak pisałam w poprzednim poście) nie zdecydowałam się na niego. ;:145ale myślę jako solitery też będą wyglądać zachwycająco A odnośnie soliterów, mam pytanie na pierwszym zdjęciu to chyba Diabolo , czy to jedna sztuka tak pięknie się rozrosła
Reniu co do laurowiśni ,myślę że KaRo ma rację, jeśli przemarza to tylko kłopot po którejś zimie będzie. O błędzie nie ma mowy ,to ja zdecydowałam a Ty mi poradziłaś, o co z resztą sama prosiłam i za co dziękuję. Oj przepraszam dziękuję wam obu
Reniu co do laurowiśni ,myślę że KaRo ma rację, jeśli przemarza to tylko kłopot po którejś zimie będzie. O błędzie nie ma mowy ,to ja zdecydowałam a Ty mi poradziłaś, o co z resztą sama prosiłam i za co dziękuję. Oj przepraszam dziękuję wam obu
Pozdrawiam Jolka