Forsycja - rozmnażanie,ukorzenianie

[stary1]

Czy rośliny posadzone w ten sposób ukorzenią się?.To jest mój pierwszy raz dlatego pytam

[nocny_drwal]

Po pierwsze; jak wygląda pojemnik, w którym posadziłeś? Jaka jest warstwa podłoża, czy jest odpowiedni odpływ? Po drugie jak wykonałeś cięcie na spodzie sadzonki? Ukorzeniacz do zdrewniałych jest?
Z reguły sadzonki zdrewniałe sadzi się troszkę głębiej, ale jeśli masz to pod osłonom (czyli nie w szczerym polu) to powinno przejść. Dereń i forsycja to "chwasty" (szczególnie forsycja) więc raczej się ukorzenią To z cierniami, akurat ostrości na zdjęciu nie złapało Ognik?

[Fallenangelv]

Potwierdzę słowa Jakuba.
Forsycja i Dereń to bardzo łatwo rozmnażające się rośliny.Także nie powinno być problemu,z tymi dwoma.
Często później jest z nimi problem(w ogrodach jak zaszaleje się i ciut zaniedba),ale to już inny temat.

[rpilski]

Chciałbym spróbować rozmnożyć forsycję najprostszym sposobem - uciąć jednoroczny pęd i wstawić do wody. Czy taki pęd powinienem uciąć przed kwitnieniem (teraz) czy po kwitnieniu ?

[nocny_drwal]

To nie jest szkółkarski sposób rozmnażania czegokolwiek, ale faktycznie, forsycja ukorzenia się w dzbanku z wodą Tniemy pędy, wsadzamy do dzbanka, forsycja ładnie kwitnie na święta, a po świętach mamy gotowe sadzonki
Jak śnieg się stopi, można naciąć pędów forsycji i powtykać je do ziemi ( w zacienionym miejscu najlepiej). Raczej na pewno się ukorzenią.
Można też dogiąć jej pędy do ziemi, wbić zakrzywiony pręt (w formie litery "U") w ziemię, przysypać pęd, tak, by końcówka wystawała i niebawem cieszyć się nowymi forsycjami.

[Rodusik]

Ja tak właśnie robię za każdym razem jak ucinam od razu do ziemi. Cześć padła a kilka się przyjeło

[kosstka]

Czy już można robić te sadzonki ? Chodzi mi o derenia. Czy lepiej wsadzić go do wody czy lepiej do ziemi?

[rpilski]

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Odkładów raczej nie mogę zrobić, bo pędy zamierzam uciąć w parku przy pracy

[Rodusik]

Forsycję wkładam do wazonu i na święta jest bardzo kolorowo. Potem do ziemi.

[Rodusik]

Już kwitnie na żółto.

[Aina]

Witam. Mam pytanie, tylko proszę się nie śmiać

Forsycję można ponoć rozmnożyć przez odkłady. Mój krzak miał dwie długie gałązki nisko nad ziemią, więc pomyślałam, że spróbuję.

Tylko kiedy ja będę wiedziała, że pęd się już ukorzenił? Rozkopuje się? Czy jest jakaś inna metoda?

Pierwszy raz tak rozmnażam krzak, więc jestem zielona w tym temacie

[Tomek_MM]

do jesieni powinny się pojawić korzenie w przysypanym miejscu i akurat będzie dobry okres żeby ten fragment przesadzić. ja rozmnażałem forsycje zawsze przez wsadzenie gałęzi do ziemi i samo rosło

[Pauzalka]

Forsycja się świetnie ukorzenia. Ja np. odcięłam gałązki, oberwałam listki, wsadziłam do ziemi bez ukorzeniacza nawet i mam kilka nowych krzaczków. Teraz się przymierzam do fajnej odmiany od sąsiadki i zrobię tak samo.

[PESTKA@]

Zrobiłam dokładnie tak samo jakPauzalkaprosto do ziemi w ogrodzie gdzieś gdzie jest wiecej cienia i wilgotna ziemia.Korzenie puszcza tak samo szybko jak wierzba.

[fresh1]

A ja swoją forsycję kupiłem prawie 2 miesiące temu zapakowaną tak jak się często sprzedaje róże tj. przyciętą nisko, bez liści, z korzeniami zawiniętymi w worek. Problem w tym, że nie miałem czasu jej wsadzić do gruntu i ona teraz myśli, że już wiosna. Wypuściła zieloniutki pęd z listkami.

Co Waszym zdaniem lepiej w tej sytuacji zrobić, wystawić ją na mrozy czy przezimować w donicy na parapecie?
Jedno i drugie rozwiązanie wydaje mi się potencjalnie zabójcze.