Uprawa hortensji w pojemnikach

[dolareska]

Dziękuję za odpowiedź
Kurczę, a mnie kobitka, od której kupowałam hortensje w szkółce powiedziała, że to bukietowe...
Takich właśnie informacji szukałam, bo ciężko znaleźć jakieś wskazówki typu "krok po kroku" dla początkujących

[zielonajagoda]

Przeczytałam cały wątek i jestem w kropce, Szarotce hortensje pięknie zimują w donicach, innym padają. Mnie również zachciało się hortensji w donicach, wybrałam odmianę Bombshell, bo jest w opisach że nadaje się do uprawy pojemnikowej. Wczoraj przyszły paczką i stoją na tarasie, a ja się zastanawiam, bo przy moim szczęściu pewnie mi w zimie padną. Myślałam je na zimę wstawić do garażu, postawić na styropianie i solidnie owinąć włókniną, może przeżyją. Dziękuję za wszystkie wskazówki które uzyskałam na tym wątku, pozdrawiam hortensjomaniaków

[rozmalinka]

Iwonko, jaką masz temperaturę w garażu zimą?

[zielonajagoda]

Aniu jak jest silny mróz to spada poniżej zera, to garaż mimo że murowany to jednak wolno stojący. Mogłabym do domu je wziąć na zimę, ale ja jestem zmarźlak i mam ciepło w domu. Jedni trzymają w ciemności inni przy oknie, jestem totalnie zdezorientowana

[rozmalinka]

Ja swoje trzymam w nieogrzewanej piwnicy, blisko okna. W marcu rozpoczynają tam sezon (tzn. zaczynają wypuszczać listeczki )

[janek45]

Ja swoje trzymam w ciemnej nie ogrzewanej piwnicy ,na dzień dzisiejszy mają się dobre.

[greatwave]

Ja w zeszłym roku miałam w donicy bukietową 'Jane Little Lime', nie schowałam jej na zimę (zapomniałam) i widzę że już puszcza pączki- ale to chyba tylko dzięki takiej łagodnej zimie. Swoja drogą rewelacyjna odmiana do donicy.

Pozdrawiam

[zielonajagoda]

Ja w zeszłym roku miałam w donicy bukietową 'Jane Little Lime', nie schowałam jej na zimę (zapomniałam) i widzę że już puszcza pączki- ale to chyba tylko dzięki takiej łagodnej zimie. Swoja drogą rewelacyjna odmiana do donicy.

I całe szczęście że taka właśnie ta zima była, bo ja zapomniałam o swoich Bombshellkach i zostaływ donicach bez okrycia na zewnątrz przez zimę, ale widzę że żyją, nie zmarzły tej jesieni na pewno o nich nie zapomnę, takie zimy nie zdarzają się co roku

[greatwave]

Bombshell też piękna odmiana- szkoda by jej było:)

Pozdrawiam

[zielonajagoda]

O na pewno bo tanie nie były
Wyguglałam sobie Twoją Jane Little Lime, piękna jest i do tanich też nie należy
Oby obficie i pięknie w tym roku zakwitły

[greatwave]

Jak wszystkie karzełki, niestety zawsze sa troche droższe:/. Druga, jeśli chodzi o donicę to świetna jest Pink Annabelle Invincibelle, wprawdzie trzeba ja podpierać ale jak długo kwitnie..., ta akurat schowana i pędy sprawdzałam- zielone, tak że żyje:)

Pozdrawiam

[mmoncia]

Hej,

jestem tu nowa, ale mam nadzieję, że trafiłam w odpowiedni wątek .
Dwa dni temu dostałam w doniczce piękną, niebieską, kwitnącą hortensję. Po kształcie kwiatów sądzę, że to ogrodowa, doniczka nie była opisana.

Mam pytanie - jak pielęgnować ją w domu (poza dbaniem o to, żeby miała odpowiednią ilość wody), żeby wytrzymała do czasu aż wkopię ją do ogrodu? Mamy w domu bardzo ciepło i suche powietrze. Nie wiem czy nie wynieść do korytarza/przedsionka, który nie jest ogrzewany, ale tam z kolei dość chłodno, szczególnie w nocy.

Z góry badzo dziękuję za wskazówki

[szarotka66]

Zdecydowanie wynieś do chłodnego. wystarczy kilka stopni powyżej zera. Najważniejsze, aby nie było na minusie. W domu, w ciepłym i suchym powietrzu będzie kiepsko.