Rośliny miododajne.
Re: Rośliny miododajne.
Dokładnie tak jest jak piszesz. Rolnik jeśli kupi nasiona kukurydzy modyfikowanej genetycznie i posiał by na swoim polu to jak pobrane próbki zbadają i stwierdzą niedozwoloną odmianę to plantacja do zlikwidowania i kara dla rolnika a nie sprzedającego bo zakaz dotyczy uprawy a nie obrotu i handlu. Ale tylko w ten sposób aktualnie można obejść przepisy Unijne zmuszające państwa do wolnego handlu. To jest zabawa w kotka i myszkę między państwami-członkami Unii a Unią Europejską.
Pozdrawiam.
and777
Pozdrawiam.
and777
Re: Rośliny miododajne.
Śnieguliczka to jedna z podstawowych roślin miododajnych. Nie widziałam jej, przeoczyłam?
Kocimiętka, malwy, jeżówki, rudbekie, róże pomarszczone, wszystkie drzewa owocowe. Z chwastów mlecz, podbiał, miodunka, jasnota biała, żywokost... na razie tyle pamiętam. Cenną rośliną miododajną jest bluszcz. Tylko, że kwitnienie zaczyna po 20 latach, chyba że szczepki były ze starej rośliny, wtedy odpowiednio wczesniej.
Na tarasie mam datury. Pszczoły je uwielbiają, tyle tylko że potem są ewidentnie "naćpane"
Kocimiętka, malwy, jeżówki, rudbekie, róże pomarszczone, wszystkie drzewa owocowe. Z chwastów mlecz, podbiał, miodunka, jasnota biała, żywokost... na razie tyle pamiętam. Cenną rośliną miododajną jest bluszcz. Tylko, że kwitnienie zaczyna po 20 latach, chyba że szczepki były ze starej rośliny, wtedy odpowiednio wczesniej.
Na tarasie mam datury. Pszczoły je uwielbiają, tyle tylko że potem są ewidentnie "naćpane"
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Rośliny miododajne.
Dzięki chłopaki za przedstawienie kolejnego polskiego paradoksu. Rozumiem pobudki, ale konsekwentności w tym za grosz - przyjmuję, jako prawdę objawioną - bo tak!
Kisielu, u mojego teścia pszczoły latały nieco chwiejnie w porze kwitnienia maków lekarskich (tych na opium i ciasto ). A świnki chrapały po sfermentowanych kompotach. Ech, nie ma to jak rolnictwo ekologiczne
Kisielu, u mojego teścia pszczoły latały nieco chwiejnie w porze kwitnienia maków lekarskich (tych na opium i ciasto ). A świnki chrapały po sfermentowanych kompotach. Ech, nie ma to jak rolnictwo ekologiczne
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Re: Rośliny miododajne.
Do ASK_anulla.
Niestety nie wiem kiedy kończy się wegetacja gryki,ale proponuję rozważyć facelię. Dzisiaj byłem na ogrodzie,facelia siana w końcu lata nadal obficie kwitnie.Przymrozki przetrwały też nagietki lekarski,ale nijak sie mają do facelii. Zresztą nagietki są bardzo słabo oblatywane przez zapylaczy,aż się dziwię ,że nasiona zawiązują....Przymrozki przetrwał też ogórecznik lekarski wysiany gdzieś w końcu czerwca,a samosiewy dopiero mają duże pąki kwiatowe. A facelia jest dobra o każdej porze !!!! Mnóstwo pyłku i nektaru!
Niestety nie wiem kiedy kończy się wegetacja gryki,ale proponuję rozważyć facelię. Dzisiaj byłem na ogrodzie,facelia siana w końcu lata nadal obficie kwitnie.Przymrozki przetrwały też nagietki lekarski,ale nijak sie mają do facelii. Zresztą nagietki są bardzo słabo oblatywane przez zapylaczy,aż się dziwię ,że nasiona zawiązują....Przymrozki przetrwał też ogórecznik lekarski wysiany gdzieś w końcu czerwca,a samosiewy dopiero mają duże pąki kwiatowe. A facelia jest dobra o każdej porze !!!! Mnóstwo pyłku i nektaru!
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Rośliny miododajne.
Wolfik. dzięki. Facelia wygląda bajecznie, a nie wiedziałam, że jest taka odporna na przymrozki. Podoba mi się perspektywa widoku niebieskich łanów za kuchennym oknem. Mam czas - przemyślę.
Ach, gryka kwitnie lipiec-sierpień, więc pszczółki głodne .
Ach, gryka kwitnie lipiec-sierpień, więc pszczółki głodne .
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Re: Rośliny miododajne.
Gryka jest bardzo wrażliwa na przymrozki,na późne poplony lepsza facelia.
Moja gryka już zasycha po przymrozkach a facelia normalnie rośnie.
Pozdrawiam.
and777
Moja gryka już zasycha po przymrozkach a facelia normalnie rośnie.
Pozdrawiam.
and777
- ryszard b
- 100p
- Posty: 171
- Od: 18 mar 2011, o 22:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Rośliny miododajne.
Jak dla mnie to z ziół to Melisa podczas kwitnienia jest wręcz oblegana przez Pszczoły i inne owady lubiące nektar.
Kocham roslinki.Pozdrawiam Ryszard
Re: Rośliny miododajne.
My przed Świętami posialiśmy facelię. Potem po zbiorze nasion póżnym latem mamy poplon, który prawie zawsze kwitnie jesienią i pszczoły mają zastrzyk pyłku, gorzej z nektarem bo jest wtedy chłodniej.
U nas rośnie trojeść amerykańska, wujek kiedyś przywiózł nam nasiona rośliny bardzo miododajnej. Było to wcześniej niż rozporządzenie weszło w życie. Rośnie na grobli między kawałkami naszego pola, staramy się ją kontrolować przez obrywanie owocostanów. Na razie nie sprawia problemów, a pszczoły na niej szaleją.
Gorsze są niecierpki, mamy n. Roylego, nie wiem czy ten jest zakazany, ale strasznie siewki zachwaszczają, teraz wiosną kiełkują masowo wiele metrów od roślin matecznych, zastanawiam się nad likwidowaniem ich całkowicie.
U nas rośnie trojeść amerykańska, wujek kiedyś przywiózł nam nasiona rośliny bardzo miododajnej. Było to wcześniej niż rozporządzenie weszło w życie. Rośnie na grobli między kawałkami naszego pola, staramy się ją kontrolować przez obrywanie owocostanów. Na razie nie sprawia problemów, a pszczoły na niej szaleją.
Gorsze są niecierpki, mamy n. Roylego, nie wiem czy ten jest zakazany, ale strasznie siewki zachwaszczają, teraz wiosną kiełkują masowo wiele metrów od roślin matecznych, zastanawiam się nad likwidowaniem ich całkowicie.
Pozdrawiam Gosia
Zapraszam do: Uprawy współrzędne - teoria i praktyka
Sprzedam byliny, krzewy i domowe
Zapraszam do: Uprawy współrzędne - teoria i praktyka
Sprzedam byliny, krzewy i domowe
Re: Rośliny miododajne.
U mnie w ogrodzie najbardziej oblegana przez pszczoły jest lebiodka (oregano), cenna ze względu na długi okres kwitnienia, i lipa.
Staram się też jakiś fragment ogrodu zostawiać na pół-dziko [koszenie nie co 2 tygodnie, a 3-4 razy w roku], zawsze tam nasieje się coś chwastów i z nich także owady korzystają chętnie. Niemniej cenne są pożytki wczesne, stąd utrzymuję wierzbę iwę, choć pomału jej kres dobiega końca. Z lepkich pączków topoli pszczoły chętnie zbierają materiał na kit, a kwiaty męskie są dosyć chętnie przez nie odwiedzane dla pyłku [co ciekawe nie tykają innych wcześnie kwitnących wiatropylnych: jesiona, graba czy brzozy].
Staram się też jakiś fragment ogrodu zostawiać na pół-dziko [koszenie nie co 2 tygodnie, a 3-4 razy w roku], zawsze tam nasieje się coś chwastów i z nich także owady korzystają chętnie. Niemniej cenne są pożytki wczesne, stąd utrzymuję wierzbę iwę, choć pomału jej kres dobiega końca. Z lepkich pączków topoli pszczoły chętnie zbierają materiał na kit, a kwiaty męskie są dosyć chętnie przez nie odwiedzane dla pyłku [co ciekawe nie tykają innych wcześnie kwitnących wiatropylnych: jesiona, graba czy brzozy].
Re: Rośliny miododajne.
Większość wiatropylnych roślin ma zbyt sypki pyłek, który nie skleja się w koszyczkach i pszczoły go unikają. Ciekawe jest też to, że pszczoły unikają też pyłku jaśminowca, pomimo że jest go dużo. Trzmiele nie mają z tym problemu. Czasami skład pyłku jest na tyle słaby, że pszczoły nie zbierają go.
Pozdrawiam Gosia
Zapraszam do: Uprawy współrzędne - teoria i praktyka
Sprzedam byliny, krzewy i domowe
Zapraszam do: Uprawy współrzędne - teoria i praktyka
Sprzedam byliny, krzewy i domowe
Re: Rośliny miododajne.
Hm, może faktycznie jest coś w składzie pyłku. Kwiatostany topoli, wprawdzie pozbawione miodników, wydzielają dość charakterystyczny zapach, kwiaty pozostałych wiatropylnych są bezzapachowe z tego co kojarzę.
-
- 500p
- Posty: 527
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Rośliny miododajne.
Wiecie może jaką wartość dla pszczół ma pyłek tuj( Thuja plicata)? W tym roku po prostu szalały na żywopłocie, mimo, że w lasach dookoła kwitła w tym samym czasie leszczyna. Bardzo mnie to zdziwiło, bo bym się w życiu nie spodziewał pszczół na iglakach.
Re: Rośliny miododajne.
U mnie literatura nie obejmuje roślin iglastych, chyba tego nie badają, może za granicą. U nas też szalały na tujach. Z wiosennych pyłków też zbierają z bukszpanów nieformowanych. Widać, że te pyłki im odpowiadają bardziej skoro olały leszczynkę A pszczoła mądra jest, jak jest w stanie wyczuć wady genetyczne u larw i je usunąć z komórek, to ocena składu pyłku to drobnostka
Pozdrawiam Gosia
Zapraszam do: Uprawy współrzędne - teoria i praktyka
Sprzedam byliny, krzewy i domowe
Zapraszam do: Uprawy współrzędne - teoria i praktyka
Sprzedam byliny, krzewy i domowe