Domicjana pisze:Anku ty naprawdę nie chodzisz po punktach sprzedaży.
I to niezależnie mały czy wielki płakać się chce.
Ile razy widziałam np. angielską lub niemiecką nazwę rośliny podaną jako nazwę odmiany .
Są trzy gatunki tego samego rodzaju i na każdej doniczce pisze dokładnie to samo. itd, itp.
I powiedz kto tu ma sobie dać spokuj z takim handlem jeśli w najbliższej okolicy jest jeden punkt sprzedży. A spróbuj zwrócić uwagę.
Chodzę (jeżdzę
) i widziałem ich wiele, zarówno w kraju jak i za granicą.
Są przyzwoite punkty sprzedaży gdzie nie męczą roślin ani klientów ale są i bardzo złe i bałaganiarskie. Nawet jeżeli przywiozą dobry towar to w ciagu kilku dni potrafia go zmarnować
Największym jednak mankamentem jest brak jeszcze kompetencji (wiedzy o roslinach) u sprzedawców. Jednak sytuacja stale sie poprawia (klienci muszą ich zmusić do tego).
Niestety w reginach gdzie jest najwieksze zapotrzebowanie na rosliny ich sprzedaż jest przeważnie na na najniższym poziomie. Wychodzą z zasady, że klent i tak wszystko kupi
Kupujcie
„jak Bóg przykazał" w porzadnych szkólkach i punktach sprzedaży a nie szukajcie dobrej jakości roślin na targowiskach u przygodnych handlarzy, na Allegro oraz w innych „szemranych" sklepikach internetowych z ładnymi obrazkami.
Nie namawiajcie nas abyśmy prowadzili sprzedaż wysyłkową, gdyż wolimy sprzedawać swoje rośliny w sposób i w warunkach aby zadowoleni byli nasi klienci (a także my).
Klient chce widzieć co kupuje, porozmawiać o roślinach (wymaganiach i zastosowaniu). Także zobaczyć w naszej kolekcji jak kupowana przez niego roslina będzie wygladała za kilka(-nascie) lat w jego ogrodzie. Chce też mieć mozliwość przyjechać lub zatelefonować w przyszłości i uzyskać jakieś porady odnośnie zakupionej rosliny itp.
Ile razy widziałam np. angielską lub niemiecką nazwę rośliny podaną jako nazwę odmiany
Nie wiem o co chodzi?
Nazwy rodzajów i gatunków roslin powinny być polskie (w Polsce) lub łacińskie (albo jedne i drugie). Natomiast nazwy odmian takie jakie nadano im przy rejestracji odmiany (przeważnie są obcojęzyczne) i nazwy odmian nie podlegają spolszczeniu ani tłumaczeniu.
Widze, że bedę musiał napisać w przyszłości jakiś obszerniejszy post na temat jak kupować rośliny i na co zwracać uwagę. Zrobię to bliżej wiosny bo wątek w międzyczasie znów się gdzieś „zapodzieje"
albo zostanie wyrzucony do śmietnika (na dole forum)
..