Choisya ternata

[warsawyak]

Pewnie we wschodnich Niemczech narobiło szkód.

We wschodnich rośnie mało egzotów. Gorzej wygląda to w częściach zachodniej i północnej, które zostały w miarę oszczędzone podczas poprzedniej zimy a przede wszystkim ich mieszkańcy przyzwyczaili się do łagodnych zim ze spadkami temperatury co najwyżej do kilku stopni poniżej zera.

Wracając do naszej czojsji - odradzam wybór częściej spotykanej w sprzedaży odmiany 'Sundance' (o żółtych liściach), gdyż wg informacji mieszkańca Bonn jego egzemplarz stracił 90% liści, podczas gdy odmiana 'Aztec Pearl' przezimowała bez uszkodzeń (LINK, po pewnym czasie zginie, ale można będzie zaleźć tę informację w archiwum).

Choisya Ternata Aztec Pearl ausgepflanzt ohne Schäden, Sundance. ca 90 Prozent Blattverlust.

[sylwekw]

Przepraszam, że się dopnę tutaj ale ta roślina nie jest zbyt popularna i nie pisze się o niej zbyt wiele na naszym forum więc sądzę, że oddzielny wątek może być pożądany.

Przyznam się ze wstydem, że kupiliśmy ją nie mając świadomości o jej nieodporności na mróz. Po prostu podobała się żonie w przydomowych ogródkach jakie tu widujemy (a szczególnie jej jasnozielone wiosenne przyrosty no i podobno pachnie tak twierdzi moja żonka). Dopiero potem doczytaliśmy o niej więcej

Dlatego pozostaje w donicy i potem będziemy kombinować co z nią robić zimą

[iwanda]

Witam !!!
Wreszcie znalazłam roślinę , którą ukorzeniłam przez zimę. Do tej pory nie wiedziałam co to za cudo. Zerwałam gałązkę na parkingu w okolicach Paryża.
Widzę jednak, że nie ma szans na to, że przetrwa zimę.

Pozdrawiam



Znalazłam coś takiego , chyba muszę posadzić do dinicy i na zimę do domu.

[warsawyak]

Ja będę próbował w gruncie, z 'Aztec Pearl' właśnie.

No więc spróbowałem w ubiegłym roku (z tycią sadzonką), ale nie przetrwała zimy. Przetrwanie było jednak o włos (po zimie kawałek góry był nawet zielony; gdybym osłonił ją cieniówką, może nawet by odbiła). Tej samej zimy zmarzły u mnie ostatecznie wspominane w tym wątku mahonie pośrednie.

[X-4-1]

A mi przezimowała. Mała sadzonka, posadzona pod dużą tawułą. Odkryłem to niedawno przycinając tawułę. Rok temu miałem ładną choisye A.P pod namiotem z włókniny, niestety spoczywa w spokoju. Pod śniegiem pewnie dałaby radę.

[iwanda]

Witam !!!
Moja choisya musiała przezimować w domu ale warto było. Jak tam u was , próbuje ktoś doczekać się kwiatów.



Pozdrawiam Dorota

[X-4-1]

U mnie takie małe coś z korzonkami na wierzchu zimę bez żadnego okrycia przetrwało

korzonki wiosną trochę obsypałem

[Dorota71]

Ja też kupiłam sobie takie cudo. Pięknie kwitło w maju a jak cudnie pachniało. Teraz wiem, żeby go nie wysadzać na stałe do ogrodu. A kiedy najlepiej przesadzić do większej doniczki, bo właśnie cudnie zaczęło rosnąć.

[corazonbianco]

W jakich warunkach zimowała u was w pomieszczeniu? Chodzi mi o światło i temperaturę? Czy traciła liście? Obecnie w Polsce dostępna jest też odmiana White Dazzler.

[vimen]

Moja ma dwie zimy za sobą w gruncie. Pierwszej zimy miała kapturek z włókniny, a ostatniej w ogóle nie miała okrycia, tylko korę w nóżkach. Końce listków trochę jej przymarzły, ale w kwitnięciu w ogóle jej to nie przeszkodziło. Jesteśmy w strefie 6b.
Ktoś może coś wie na temat jej rozmnażania?

Na zdjęciu Doroty nie jest Aztec Pearl - to jakaś inna odmiana mniej mrozoodporna.



Moja w tym roku kwitła tak