Hortensja - cięcie

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
coccinella
1000p
1000p
Posty: 1298
Od: 8 kwie 2008, o 12:42
Lokalizacja: Kiel - DE

Cięcie hortensji

Post »

Witam!

Zapomniałam o mojej hortensji, na mur beton i amen... Dzisiaj jak ją zobaczyłam, to mi się coś zrobiło... Wiem, że powinnam jej ściąć zeszłoroczne kwiatostany, ale nie wiem, jak. Rok temu robiłam to bardziej na wyczucie, ale tym razem wolę wiedzieć dokładnie.
Bardzo proszę, gdyby ktoś miał chwilkę, pokazać mi dokładnie linię cięcia. Nigdzie nie mogę tego znaleść :(
Obrazek
Czy te pociemniałe pędy są przemarznięte?

ps. jeśli temat już był, to bardzo przepraszam, ale szukałam i nie znalazłam.
Pozdrawiam, Iwona.
moje wątki
ten się nie myli co nic nie robi
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8000
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Cięcie hortensji

Post »

Obciąć jakieś 2 cm nad najwyższymi zielonymi pąkami.
Awatar użytkownika
Anjja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1739
Od: 4 sie 2010, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Hortensja - cięcie

Post »

Witam,
za nim opisze swój problem chciałabym się serdecznie przywitać z wszystkimi forumowiczami - :wit
Zakupiłam hortensje Limelight 3 szt i 1szt Vanille Fraise ( niestety Limelight przysłano mi 2 i 1 Grandiflorę) :( Krzaczki mają bardzo brzydki pokrój myślę że to przez nieprawidłowe cięcie. Są dość wysokie i wątłe, w ogóle jakieś takie nieforemne. Chciałabym je trochę zagęścić. To moje pierwsze hortensje i nie chcę ich oszpecić więc postanowiłam zasięgnąć porady bardziej doświadczonych. Nie wiem tez czy z hortensji około 100 - 110 cm wysokości z doniczką i gołym bezlistnym dołem da się jeszcze coś wykrzesać. Jutro zrobię i wstawię zdjęcia - jak mi się uda :) będzie łatwiej czytającym ocenić krzaczki.
Przejrzałam wątki na forum i googlownicę niestety informację są tak rożne że laikowi trudno wyłuskać te prawdziwe i wartościowe.
Spotkałam się z informacjami że można bukietowe ciąć przy samej ziemi, inne z kolei że 30 cm nad lub na 3-4 oczka. Nie chcę eksperymentować z roślinką, więc liczę na Waszą pomoc w tej kwestii.
Pozdrawiam Anjja - Ania
Moje wątki
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3729
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Re: Hortensja - cięcie

Post »

Witaj na forum :D
Zamieść zdjęcia - zobaczymy. :D Na dzień dzisiejszy mogę tylko powiedzieć - nie bój się cięcia, ale raczej nie teraz tylko wiosną. Przycinanie młodych hortensji bukietowych 20-30 cm nad ziemia sprawia, że rosną piękne, gęste i mają duże kwiaty. :D
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Anjja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1739
Od: 4 sie 2010, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Hortensja - cięcie

Post »

Zdjęcie 1 i 2 Limelight
Zdjęcie 3 i 4 vanilla Fraise
Zdjęcie 5 i 6 Limelight
Zdjęcie 7, 8 i 9 Grandiflora
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
ufff... chyba się udało
Pozdrawiam Anjja - Ania
Moje wątki
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8000
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Hortensja - cięcie

Post »

Hortensje krzewiaste tak mają, ze dopóki rosną w donicy będą się ogołacać od dołu.Posadź w gruncie i wiosna przytnij do połowy, albo nieco niżej, zależnie od pąków odnawiających. Trzeba patrzeć czy są żywe oczka na pędzie, więc nie za wcześnie, ale dopiero gdy wyraźniej nabrzmieją.
Inna sprawa, ze hortensje bukietowe wyrastają na spore krzewy (ok.3m) wiec i tak z biegiem lat od dołu będą się ogołacać i tworzyć coś w rodzaju pni, podobnie jak lilaki, gdyż pokrojem je przypominają.

Osobiście wolę gdy mają nieco mniejsze kwiatostany, gdyż wielkie i ciężkie powodują rozłamywanie i wyginanie stosunkowo sztywnych pędów tych krzewów :wink: , dlatego swoich nie tnę silnie tylko wiosną usuwam suche kwiatostany i nadaję krzewom formę.Odmiana 'Pinky Winky' i tak ma wielkie niezależnie od cięcia, to również kwestia odmiany.
Awatar użytkownika
Anjja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1739
Od: 4 sie 2010, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Hortensja - cięcie

Post »

Trochę mnie pocieszyłaś. Mam dość mały ogródek i zależało by mi jak najdłużej utrzymać hortensję w możliwie jak najmniejszej formie. Będę ciachać na wiosnę.
Niestety wysiadła mi bateria w aparacie bo chciałam wrzucić zdjęcia ogródka, by poradzić się jeszcze miejsca na hortensję, ale to jutro wrzucę.

Zapomniałam jeszcze podziękować co niniejszym czynię :)

a tutaj zdjęcia ogródka zapraszam do obejrzenia

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=52&t=36995
Pozdrawiam Anjja - Ania
Moje wątki
Awatar użytkownika
ellap75
200p
200p
Posty: 232
Od: 5 lip 2010, o 13:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Hortensja - cięcie

Post »

Hej, ja swoje ciacham co wiosnę mocno. Posadziłam podobne jak Twoje, ale wiosną i od razu mocno przycięte, przez 2 lata wypuszczały z pozostałości po cięciu słabe pędy, które uginały się pod ciężarem kwiatów. W tym roku wypuściły mocne, zdrowe pędy z podstawy które nie zakwitły w tym roku ale bardzo poprawiły pokrój roślin. Stare, cienkie, pokładające się pędy pędy wytnę wiosną całkiem (widać już które), młode i starsze grubaski przytnę na wysokość ok 15-20 cm. Wydaje mi się że będą dobrze wyglądać. Po ostrym cięciu i tak rosną na wysokość ponad 80-100cm. To ich 3 rok. Przycinam jak nabrzmieją pąki nad 2 czasem 3 pąkiem nad ziemią, czyli zdecydowanie silniej niż do połowy.
Obrazek

Pozdrawiam
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4109
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Hortensja - cięcie

Post »

A ja bym poprowadziła wszystkie na pniu dlatego, że wszystkie mają ogromne i ciężkie kwiatostany i mimo, że pędy szybko drewnieją w trakcie rozwijania się kwiatostanów i są w miarę sztywne (poza grandiflorą) to jednak pokładają się na ziemi i wygląda to beznadziejnie jak musisz jakimiś sznurkami podwiązywać. Jak będą na 1m pieńku to nie będą się walać po ziemi. Poza tym są kwaśnolubne i można coś fajnego podsadzić - wrzosy, wrzośće, niziutkie różaneczniki itp, ale trzeba by przez rok/dwa porządnie podeprzeć wysokim kijem, żeby pień rósł w pionie i ew żeby można było podwiązać drewniejące łodygi boczne
1. Limelight - zostawiłabym 1 pęd z trzema bocznymi tymi najwyższymi - resztę teraz już bym wycięła
Obrazek

2. Vanilla Fraise - to samo - najładniejszą, w mirę prostą łodygę z trzema/czterema bocznymi chociaż wiem, że serce będzie Ci krwawić :D
Obrazek

3. Limelight - straszny tam bałagan ale chyba jest wykształcony 1 pęd z bocznym, trochę nisko się rozgałęzia, więc zdecyduj czy zostawić tylko jeden pęd czy to co teraz jest tzn Y
Obrazek

4. Grandiflora - mam wątpliwości czy to jest grandiflora, ale też zasada ta sama
Obrazek

Jeśli chcesz jednak ciąć, to tu jest fajny artykuł z obrazkami o cięciu też http://www.rhs.org.uk/RHSWebsite/files/ ... a63ed0.pdf
Awatar użytkownika
Anjja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1739
Od: 4 sie 2010, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Hortensja - cięcie

Post »

ellap75 - jaki to gatunek hortensji - podoba mi się? w ogóle śliczny zakątek zazdroszczę wszystkim już takiego rozrośniętego ogrodu u mnie jeszcze bida z nędza :( ale za kilka lat...:) Dziękuje za wskazówki mam 5 krzaczków to będę próbować kombinować z nimi na wiosnę. Licze się z tym że mogą nie kwitnąć ale coś za coś. Propozycja Moniki tez mi się podoba co prawda całkiem odmienna od moich poprzednich założeń, ale może być ciekawie.
Moniko - rzuciłaś mi całkiem inne spojrzenie na moje krzaczki ;:138
faktycznie o takim sposobie nie pomyślałam, ta Limelight jest wprost jakby stworzona do takiego prowadzenia.
Czy o taki sposób przycięcia by chodziło w jej przypadku?
Legenda :)) czerwone krzyżyki całkowite usunięcie, czarna kreska ciecie wiosenne
Obrazek

Vanila fraise może by zapleść? Co Wy na to? Czy to by miało sens? Ona ma dość wiotkie gałązki to by ją umocniło.
Pozdrawiam Anjja - Ania
Moje wątki
Awatar użytkownika
ellap75
200p
200p
Posty: 232
Od: 5 lip 2010, o 13:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Hortensja - cięcie

Post »

Okaz w formie drzewka musi byc odpowiednio wyeksponowany ale jest bardzo ładny. Twoja Limelight jest faktycznie stworzona do takiego cięcia. Co do zaplatania jestem sceptyczna, ale może ktoś ma lepsze doświadczenia. Ja wolę w miarę naturalny pokrój.
Nie przejmowałabym się za bardzo teraz, posadz i zobacz jaka jest sytuacja wiosną - gdzie masz pąki. Przytnij do co najmniej do połowy (ja przyciałabym niżej) i przygotuj sie na to że nie za bardzo będą wyglądać w pierwszym roku. Potem albo pokażą się nowe silne przyrosty albo Ty dojrzejesz do radykalnych kroków: drzewek. Limelight 1 ciachnełabym od razu (lub wiosną) tak jak narysowałaś, tylko dałabym sznsę tym górnym gałęziom (4 i 5 od góry)
Nie mogłam sie zdecydować więc moje hortensje to Tardiva, Kyushu i Grandiflora oraz 2 ogrodowe . Moja grandiflora też jest teraz czysto biała, ale u mnie rośliny niechętnie się przebarwiają (wszystkie) , nie wiem dlaczego (za żyzno i mokro?). Grandiflora tylko bardzo lekko różowieje na jesień, pozostałe są czysto białe z natury. Muszą pozostać krzaczkami bo nie mam miejsca na drzewka.Jak widzisz te szkółkowe gałęzie też są słabe, to te co leżą na funkiach - do wycięcia. Młode gałęzie, które wyrosły już w ogrodzie od podstawy utrzymają kwiaty, są wystarczające grube.

PS : Mój "rozrośnięty" ogród ma 3 lata :D
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4109
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Hortensja - cięcie

Post »

Anjja wg mnie czerwone krzyżyki tak, czarne nie.
W tej chwili pień ma ok metra, te trzy łodygi zostaw, nie tnij, wiosną z nich oberwiesz najniższe pąki i ew takie, których za dużo będzie w środku. Z tych pąków wyrosną przynajmniej półmetrowe pędy z kwiatami i być może część najniższych wytniesz przy gałęzi i zrobisz kolejne piętro bez cięcia w następnym roku.
Te hortensje mają taką przypadłość, że jeżeli utniesz pęd to rozgałęziają się na dwie boczne dłuuuuuuuuugie łodygi z kwiatostanem z pąków najbliżej położonych przy miejscu cięcia a w środku zostaje kiukt. Przyjrzyj się swoim - tak właśnie w cięli w szkółce. Moim zdaniem lepiej będzie wyprowadzić pień z konarami do takiej wysokości, która Ci pasuje (ja bym zrobiła na wys. 1,5 do 2m i od tego miejsca albo ciąć albo obrywać pąki wiosną albo zostawić w spokoju i korygować. Ale utrzymać w pionie pień i wzmocnić te trzy łodygi żeby się nie rozłożyły na początku trzeba koniecznie.

Ciekawostka dotycząca czerwonego koloru - muszą być zimne noce, tak kiedyś wyczytałam i rzeczywiście tak się dzieje, a o zaplataniu nie mam pojęcia.

I jeszcze subiektywnie - to wyraźna, dominująca roślina, przy niej wszystko wydaje się mikre. Ma mnóstwo zalet - rośnie szybko i robi za parawan roślinom, które słońca w nadmiarze nie lubią (np rododendrony), wspaniale rośnie w pełnym słońcu, nie zauważyłam na niej robactwa, nie łapie grzybów, nie przemarza i kwitnie na jednorocznych pędach.
Ja akurat zastanawiam się czy nie prowadzić jej przy pergoli altany, bo już mam dosyć chorujących ciągle róż i wiciokrzewów, albo późno rozwijających liście glicynii
Awatar użytkownika
Anjja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1739
Od: 4 sie 2010, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Hortensja - cięcie

Post »

Już limelight pociachałam tzn wycięłam cały dół, a górę zostawiłam z 5 gałązkami najwyżej dwie ciachnę na wiosnę. W ogóle dorwałam się do sekatora i cięłam, cięłam jak Edward nożycoręki. Wszystkie te kikuty z hortensji poodcinałam bo mnie denerwowały.
Ale co muszę przyznać że od razu nabrał krzaczek takiego dostojniejszego wyglądu. Pomyśleć że jeszcze wczoraj że ta galąź to numer jeden na mojej liście do wycięcia, nie dostrzegałam w niej potencjału:)
ellap75 pisze:Okaz w formie drzewka musi być odpowiednio wyeksponowany ale jest bardzo ładny.
Elu zapraszam do mojego ogródka może podpowiesz w którym miejscu ją wsadzić. będę wdzięczna za podpowiedź.
monika pisze:Te hortensje mają taką przypadłość, że jeżeli utniesz pęd to rozgałęziają się na dwie boczne dłuuuuuuuuugie łodygi z kwiatostanem z pąków najbliżej położonych przy miejscu cięcia a w środku zostaje kiukt. Przyjrzyj się swoim - tak właśnie w cięli w szkółce. Moim zdaniem lepiej będzie wyprowadzić pień z konarami do takiej wysokości, która Ci pasuje (ja bym zrobiła na wys. 1,5 do 2m i od tego miejsca albo ciąć albo obrywać pąki wiosną albo zostawić w spokoju i korygować. Ale utrzymać w pionie pień i wzmocnić te trzy łodygi żeby się nie rozłożyły na początku trzeba koniecznie.
tego to niewiedziałam że można planowac jak gdyby długość gałązek. Zresztą jeszcze mnóstwa rzeczy o pielęgnacji roślin nie wiem. Wolałabym uniknąć takiego wybujania i formy bardzo płaczącej i mieć bardziej zwarty krzaczek na pieńku:))
Na kilka dni sie z wami żegnam, po powrocie zaraz zajrzę na forum to do zobaczenia :wit
Pozdrawiam Anjja - Ania
Moje wątki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”