Wawrzynek główkowy (Daphne cneorum L.)
Wawrzynek główkowy (Daphne cneorum L.)
Witam.Proszę o odpowiedż,jaką ziemię lubi wawrzynek ,bo u mnie rośnie już 3 lata i bardzo słabo przyrasta ,dodam ,że ziemia jest wyściółkowana korą.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: wawrzynek główkowy
Wawrzynek główkowy lubi podłoże przepuszczalne piaszczysto-gliniaste, dobrze jest dodać do dołka kompostu i trochę dolomitu albo pokruszoną skorupkę z jajka.
Ja też przymierzam się do tego wawrzynka....może już w tym roku go zdobędę.
Ja też przymierzam się do tego wawrzynka....może już w tym roku go zdobędę.
- Grandiflora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 823
- Od: 21 paź 2008, o 15:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: wawrzynek główkowy
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: wawrzynek główkowy
Lucynko a jaką masz ziemię. Ja mam piach to może mi się uchowa.
- Grandiflora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 823
- Od: 21 paź 2008, o 15:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: wawrzynek główkowy
Niestety,chyba Cię trochę zmartwię ,tez mam piach,myślałam,że to wystarczy,a jednak nie,powinno sie chyba zrobic jakis drenaż .
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: wawrzynek główkowy
Lucynko wstapię jeszcze do Krysi Goryczki bo ona ma wawrzynka i się dopytam o ten drenaż.
Re: wawrzynek główkowy
dzisiaj w lesie widziałam wawrzynki. Jeden wyglądał jak małe drzewo (1,5 m. wysokości i dość gruby pień). O dziwo ten i kilka innych rosną na bardzo mokrym podłożu, przy bagnie.
Re: wawrzynek główkowy
Wawrzynek główkowy jest podobno krótkowieczną rośliną i powinno się zadbać o jego rozmnożenie.Choć ja mam odmianę białą wawrzynka,która jest już u mnie ok.10 lat i wciąż dobrze wygląda.Różową odmianę kupiłam już 2 razy i zawsze i marniała.Wawrzynek jest wymagający.Lubi dużo słońca,przepuszczalną,wapienną glebę i nie znosi przesadzania.Mój pierwszy różowy wawrzynek padł po przesadzeniu.
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: wawrzynek główkowy
Przygotowałam osobną kwaterę dla karłowych gatunków wawrzynków . Na razie posadziłam dwa: główkowy i murański. To są krzewinki strefy górskiej i wymagają specyficznego podłoża kamienistego, z dużą zawartością żwiru, oraz bogatego w wapń. Wykopałam dołek o głębokości ok. 2 metrów (na piaszczystym podłożu), na samo dno dałam troszkę przeleżanego obornika i układałam kolejno warstwy: drobnych kamieni ze żwirem, na to ziemia kompostowa z domieszką popiołu drzewnego, potem znowu warstwa drenażowa z kamyków, na to warstwa ziemi kompostowej z popiołem itd. Wierzchnią warstwę tworzy ziemia kompostowa, na niej znajduje się warstwa żwiru i kamienie. Posypałam jeszcze wapnem. Zobaczymy czy ta metoda sprawdzi się. Chodzi o to, by podłoże było przepuszczalne i nie stała w nim woda, zwłaszcza zimą i w czasie wiosennych roztopów - stąd drenaż z kamieni i żwiru, natomiast warstwa ziemi kompostowej zapewni roślinie niezbędne substancje odżywcze oraz wilgoć. Popiół drzewny ma służyć podniesieniu pH gleby do odczynu zasadowego. Jest także dobrym źródłem potasu. Tak to wygląda po posadzeniu:
Trochę dużo tych kamieni, ale to tylko tymczasowa ochrona przed wiatrem i zimnem, dopóki rośliny nie zaaklimatyzują się w nowym otoczeniu. Nie wiem, czy w szkółce zimowały w szklarni czy na zewnątrz. Kamienie tworzą niski murek ochronny.
Trochę dużo tych kamieni, ale to tylko tymczasowa ochrona przed wiatrem i zimnem, dopóki rośliny nie zaaklimatyzują się w nowym otoczeniu. Nie wiem, czy w szkółce zimowały w szklarni czy na zewnątrz. Kamienie tworzą niski murek ochronny.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Wawrzynek główkowy (Daphne cneorum L.)
Moje wawrzynki pięknie rozrosły się od ostatniego postu. W ubiegłym roku tak kwitły:
Niestety minionej zimy popełniłam wielki błąd i nie okryłam ich. Zmarzły i myślałam, że już po nich. Na szczęście odbiły z najniżej położonych pędów i liczę, że za rok ponownie zakwitną.
Wawrzynek Burkwooda na szczęście zabezpieczyłam na zimę agrowłókniną. W ubiegłym tygodniu pięknie zakwitł i cudownie pachnie:
Niestety minionej zimy popełniłam wielki błąd i nie okryłam ich. Zmarzły i myślałam, że już po nich. Na szczęście odbiły z najniżej położonych pędów i liczę, że za rok ponownie zakwitną.
Wawrzynek Burkwooda na szczęście zabezpieczyłam na zimę agrowłókniną. W ubiegłym tygodniu pięknie zakwitł i cudownie pachnie:
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.