Palmy mrozoodporne

Drzewa ozdobne
Awatar użytkownika
wampir_wawelski
100p
100p
Posty: 197
Od: 31 gru 2008, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków/Myślenice

Re: Palmy mrozoodporne

Post »

Witam,

chciałbym zapytać tak dość ogólnie, bo okropnie mi sie podobają takie wkładki rajskich i egzotycznych roślin w polskich ogrodach. Czy są w ogóle jakieś plamy, które nadają się do uprawy w naszym klimacie? Szorstkowiec to takie trochę nie wiadome, z tego co widzę, to raz wytrzyma innym razem nie, nie ma reguły, czy można próbować z jakąś inną odmianą?
LeroyMerlin
200p
200p
Posty: 388
Od: 24 maja 2011, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palmy mrozoodporne

Post »

Zainteresuj się bardziej takimi gatunkami jak Jubea chilensis. Palma ta oczywiście w naszym klimacie rośnie wolniej i wymaga okrywania na zimę, ale wytrzymuje mrozy do około -19 stopni. Innym gatunkiem o dość dużej mrozoodporności jest Nannorrhops ritchiana. Wiadomo, że uprawa palm w naszym klimacie wymaga większej uwagi i ostrożności ze strony ogrodnika. Ale jeżeli dostosujemy się do polecanych zabiegów pielęgnacyjnych prowadzonych podczas uprawy to wszystko jest możliwe. Jednak zawsze pamiętajmy, roślina jest zawsze rośliną i do końca nie wiemy jak zareaguje na nasze warunki. A jeżeli chodzi o szorstkowca to polecam zainteresować się też jedną z jego odmian, Trachycarpus Takil "Naini Tail". Ta odmiana wytrzymuje najbardziej mrozy w Polsce, nawet do -23 stopni.

Pozdrawiam,
Wojtek - LM
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
X-A-9
---
Posty: 1991
Od: 24 gru 2009, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palmy mrozoodporne

Post »

Ja po mojej porażce uznaje że bez zewnętrznego dogrzewania nie ma większych szans na zimowanie palm w gruncie przez kilka lat, mi przetrwała srogą zimę 9/10 ale 10/11 już nie
Awatar użytkownika
marcinxl
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 4 maja 2009, o 11:11
Lokalizacja: Kurpiowszczyzna

Re: Palmy mrozoodporne

Post »

"Najodpowiedniejsza" palma do prób uprawy w naszym klimacie to trachycarpus fortunei oczywiście przy odpowiednim zabezpieczeniu zimą. Ponizej mój mały trachycarpus fortunei jest w gruncie od wiosny 2009 roku. Ostatniej zimy stracił praktycznie wszystkie liście ale jak widać w tym sezonie wypuścił nowe. :D

Obrazek
Strefa klimatyczna: 6a
Wicia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 9 kwie 2007, o 17:19

Re: Palmy mrozoodporne

Post »

A co myślicie o uprawie tachycarpusa na balkonie w bloku, dokładniej w Krakowie? Ma szanse przetrwać? Niestety gdy roślinka będzie duża będę misiał cały czas ją trzymać na balkonie. Dopóki jest małą będzie mogła zimować w mieszkaniu.
X-A-9
---
Posty: 1991
Od: 24 gru 2009, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palmy mrozoodporne

Post »

Zimą na balkonie padnie.
Wicia
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 9 kwie 2007, o 17:19

Re: Palmy mrozoodporne

Post »

A ewentualnie inne "palmopodobne" rośliny, które wytrzymują nasz klimat?
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palmy mrozoodporne

Post »

LeroyMerlin pisze:Zainteresuj się bardziej takimi gatunkami jak Jubea chilensis. Palma ta oczywiście w naszym klimacie rośnie wolniej i wymaga okrywania na zimę, ale wytrzymuje mrozy do około -19 stopni. Innym gatunkiem o dość dużej mrozoodporności jest Nannorrhops ritchiana. Wiadomo, że uprawa palm w naszym klimacie wymaga większej uwagi i ostrożności ze strony ogrodnika. Ale jeżeli dostosujemy się do polecanych zabiegów pielęgnacyjnych prowadzonych podczas uprawy to wszystko jest możliwe. Jednak zawsze pamiętajmy, roślina jest zawsze rośliną i do końca nie wiemy jak zareaguje na nasze warunki. A jeżeli chodzi o szorstkowca to polecam zainteresować się też jedną z jego odmian, Trachycarpus Takil "Naini Tail". Ta odmiana wytrzymuje najbardziej mrozy w Polsce, nawet do -23 stopni.

Pozdrawiam,
Wojtek - LM
No, tak.
Wiedza teoretyczna, która nie ma żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Jubea nie wytrzyma takich mrozów i nie ma czegoś takiego jak Takil Naini Tail.

Można przyjąć, że szorstkowiec fortunego jest w miarę mrozoodporny do -12.
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Palmy mrozoodporne

Post »

Witam :wit Mam od kilku miesięcy szorstkowca w domu. Roślina ma dwa rozwinięte liście, a trzeci dopiero wyrasta :wink: Podlewam ją mniej więcej raz w tygodniu. Czy obecnie zwolnione tępo wzrostu jest związane z porą roku :?: Jak obchodzić się z tą palmą e okresie jesienno-zimowym?

Jeśli chodzi o nawożenie, to czy zwykły nawóz do roślin domowych starczy?
Awatar użytkownika
ania1590
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 728
Od: 3 kwie 2009, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg
Kontakt:

Re: Palmy mrozoodporne

Post »

Wetnę się w temat. Szorstkowiec w naszym klimacie bez specjalnych zabiegów (podgrzewania, ocieplania itp.) nie przetrwa. Podejmowałam 2 próby-

1. mój szorstkowiec rosnący w gruncie, prezentowany na początku tego wątku, ponad 2.metrowy 1. zimę ledwo przeżył, przez lato się zregenerował ale padł po 2. zimie.
II. był dość mały, ok. 60 cm, rósł w donicy drewnianej, na zimę przeniosłam go do pawilonu, leciutko podgrzewanego bo mieszkają w nim papugi, ale zimy nie przeżył. Teraz hoduję rośliny z nasion leżących pod palmami, przywiezionych z Czarnogóry. Wyrosły 4 sztuki, lato spędziły na tarasie a teraz są w nieogrzewanym pokoju. Ponieważ są 4 to może spróbuję w przyszłości przezimować najsilniejszy egzemplarz.
ania1590
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Palmy mrozoodporne

Post »

ania1590 Ojoj, to niezłe miałaś przygody z szorstkowcem :shock: Kiedyś czytałem, że w naszym klimacie jest w stanie wytrzymać do -25 stopni... Zauważyłem, że w domu dość wolno wypuszcza liście :wink:
wolak345
100p
100p
Posty: 175
Od: 1 cze 2010, o 12:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Podkarpacie

Re: Palmy mrozoodporne

Post »

Ja tamtego roku przywiozłem z Francji wykopane trachycarpusy z rowu z dzikiego miejsca, posadziłem je odrazu do gruntu zimę przetrwały przykryte starym oknem tylko, przy ścianie domu, mają po około 0,5 m. wysokości .Na wiosnę zaczęły rosnąć na początku maja, do jesieni wypuściły po około 5 lisci. Myślę że same te palmy powinny wytrzymać spokojnie do -12 bez okrycie, bo u mnie dopiero powyżej tej temperatury widziałem uszkodzenia na liściach, więc można powiedzieć ze jakąś odporność na mróz mają ale jest ona kiepska w naszym klimacie i bez często specjalnego okrywania podczas mroźnej zimy palmy te nie przeżyją
jps33
---
Posty: 224
Od: 14 gru 2014, o 15:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palmy mrozoodporne

Post »

ania1590 pisze:Wetnę się w temat. Szorstkowiec w naszym klimacie bez specjalnych zabiegów (podgrzewania, ocieplania itp.) nie przetrwa. Podejmowałam 2 próby-
Święte słowa. Może są palmy mrozoodporne do pewnego stopnia, ale nie ma palm zimotrwałych w naszym klimacie. Po wielu nieudanych próbach i straconych dużych pieniądzach zaniechałem eksperymentów.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”