Palmy mrozoodporne
Palmy mrozoodporne
Przeglądam to forum i znalazłem mało tematów o uprawie palm w gruncie w Polsce. Czyżby nikt nie eksperymentował z uprawą Trachycarpusów i tym podobnych. Ja w tym roku pod koniec marca wsadzilem do gruntu 3 letniego szorstkowca.
Ahoy!
Ja zamierzam wsadzać sabal minor a z czasem (gdy się dorobie hehe:) duże szorstkowce. będę też eksperymentował z sabalem texensis i palmetto. a także chamareopsami.
Nie zraziłem się że tej zimy straciłem karłatkę ... złe zabezpieczenie + lekko za duży mróz tej zimy ją pokonały
ale będę próbował dalej
do odważnych świat należy!
Ja zamierzam wsadzać sabal minor a z czasem (gdy się dorobie hehe:) duże szorstkowce. będę też eksperymentował z sabalem texensis i palmetto. a także chamareopsami.



@hermanvip twój nick znajomy z innego forum palmowego
wiec Ciebie do palm już przekonywać nie trzeba ale może dzięki temu wątkowi zainteresujemy więcej osób na tym forum. Choć moje doświadczenie z palmami w gruncie na razie jest malutkie to myślę jednak że w naszym klimacie największe szanse mają trachycarpusy. Sabale też powinny dac rade nie rosną zbyt duże więc łatwiej je zabezpieczyć.

- patrykgiel
- 500p
- Posty: 581
- Od: 10 lut 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew / Miami Beach
- patrykgiel
- 500p
- Posty: 581
- Od: 10 lut 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew / Miami Beach
- patrykgiel
- 500p
- Posty: 581
- Od: 10 lut 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew / Miami Beach
- patrykgiel
- 500p
- Posty: 581
- Od: 10 lut 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew / Miami Beach
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 745
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Palmy
Witam miłośników palm. Mieszkam obecnie pod Kołobrzegiem i od lutego ubiegłego roku mam w ogrodzie palmę Fortunego. Niczym nie okryta przeżyła zimę, jest nieco potargana bo wiatry u nas okrutne, ale wygląda na to że żyje bo wypuszcza nowe liście. W ubiegłym roku też nieokryta wypuściła piękny kwiatostan, ale owoców nie było, chyba musiałoby ich być więcej żeby się krzyżowo zapylić. Kiedy stała w centrum ogrodniczym wśród innych palm (ok. 1 roku) wydała wiele nasion . W owym centrum ogrodniczym państwa Żulickich w Kołobrzegu jest wiele palm na powietrzu, przez ostatnie zimy nie były okryte i są piękne. Również na rondzie na wjeździe z Koszalina została posadzona przez Żulickich palma, ale ta była zimą okryta włókniną i ma się świetnie. Jako ciekawostkę powiem że przed wojną w Kołobrzegu nad samym brzegiem morza obok pałacu nadbrzeżnego był park różany w którym rosły również palmy(odsyłam do książki Heronima Kroczyńskiego "Dawny Kołobrzeg" str.73)
ania1590