Basiu zdziwisz się.
Moja koreanka znosi to bardzo dobrze.
Nie choruje i ma co roku piękne szyszki.
Szkoda, że nie mogę pokazać a w archiwum też nie mam po ostatnim cięciu.
Wygląda dokładnie jak stojąca szklanka.
No oczywiście tylko fi jest większe.
I tak do wysokości ok 1,5 dalej już rośnie tak jak chce.
Oczywiście tnę nożycami elektrycznymi jak mi czas pozwala.
W każdym bądź razie najpóźniej do czerwca i jak jest potrzeba to jeszcze w sierpniu.
Jodła koreańska nie zagęszcza się tak szybko poprzez cięcie jak świerk.
Wiosną po cięciu zrobię fotkę i pokażę Wam jak to wygląda.
( jak już będę miała oczywiście aparat cyfr

)
