Krzewuszki macie prześliczne
Mam w posiadaniu dwa krzaczki krzewuszki - Aleksandrę i bezimienną różowo kwitnącą o zielonych listkach. Chciałabym dokupić jakąś o możliwie najciemniejszych czerwonych kwiatach. Fajnie byłoby także gdyby nie rosła bardzo ogromna, tylko była z tych niższych.
Możecie mi doradzić w tej kwestii?
Witajcie! Przedwczoraj kupiłam dwie krzewuszki - obie bezimienne. Byłam przekonana, że jedna z nich to odmiana ?Nana Variegata?, ale zaintrygowały mnie czerwone przebarwienia na listkach. Po tym co wyczytałam w sieci dochodzę do wniosku, ze to chyba jednak 'VERVEIG' - (MONET). Jest śliczna, ale jestem nieco rozczarowana, gdyż zależało mi na dużym krzewie, a MONET jest miniaturą... Czy ktoś mógłby mi pomóc w ustaleniu odmiany?
Layila, krzewuszka którą pokazujesz na zdjęciu to na pewno nie "Monet" (zbyt duże przyrosty widać), pewnie jest to "Nana Variegata" a te przebarwienia to od zmiany warunków w jakich rosła do tej pory (temperatura, wilgotność, skł.pokarmowe).
Witam. W lipcu zdobyłem gałązki Krzewuszki cudownej. Ukorzeniłem je , wsadziłem do doniczek i teraz zaczeły wypuszczać listki co mnie bardzo ucieszyło.Ale mam obawy czy nadchodząca zima nie zniszczy mojego małego sukcesu.Poradźcie mi ja je przechować w zimie ?Czy mogą stać w piwnicy?
Bo bardzo piękny to krzew i chciał bym się dorobić dużych okazów na uciechę moją i sąsiadów.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc!
Witaj KRZYSIU, krzewuszka cudowna jest dość odpornym krzewem na nasze warunki klimatyczne zimą i nie ma potrzeby jej okrywać na okres zimy.
Twoja samodzielnie ukorzeniona sadzonka powinna bez problemu przezimować w gruncie, ale jak masz ją w doniczce, to powinieneś na okres zimy tą doniczkę zadołować w ziemi ( posadzić ją razem z doniczką, bez wyjmowania jej z doniczki), z pewnością nie zaszkodziło by jej jakieś zaciszne miejsce w ogrodzie, czy nawet w tunelu foliowym po pomidorach.
W piwnicy też może stać , jeżeli ta piwnica jest w miarę sucha i wilgotna ( oczywiście piwnica może być ciemna), w piwnicy z dużą wilgotnością mogą ją zaatakować choroby grzybowe, tak samo choroby grzybowe mogą zimą jej zaszkodzić jeżeli będzie miała za ciepło.
Na własnych roślinach w ogrodzie przekonałem się że zimą groźniejsze dla roślin są choroby grzybowe, spowodowane zbyt "dobrym" okryciem niż siarczyste mrozy.
O, jak pojawił się wątek krzewuszki, to i ja o coś zapytam. Chciałabym uformować sobie krzewuszkę na pniu. Doradźcie mi jaką odmianę wybrać, chodzi mi o wysoką i łatwo dostępną w handlu.
Weigela Middendorfiana ma żółte kwiaty,bardzo ładne,gdyby tylko rzeczywiscie kwitła,ale jej się nie chce,już trzy razy zmieniałam jej stanowisko,jeśli w przyszłym roku znów nie zakwitnie,pożegnam się z nią
Powiem szczerzw że się na nią czaję Wszystkie krzewuszki które mam cudownie kwitną, myślałam że ta żółta też ... A próbowałaś z zasilaniem gleby? A może "Magiczna Siła" pomoże, słyszałam że czyni cuda.
U nas weigela Middendorfiana (o żółtych kwiatach) kwitła dwa razy w tym roku, ale ogólnie mówi się o niej, że słabo i problematycznie zakwita i słabo rośnie. Jak będzie u nas napiszę za rok bo za krótko ją mam.
Wszystkie krzewuszki które mam cudownie kwitną, myślałam że ta żółta też ... A próbowałaś z zasilaniem gleby? A może "Magiczna Siła" pomoże, słyszałam że czyni cuda.
