Złotokap (Laburnum anagyroides) uprawa,przesadzanie,

Drzewa ozdobne
Grzegorz887
100p
100p
Posty: 117
Od: 7 lip 2015, o 15:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Złotokap (Laburnum anagyroides) uprawa,przesadzanie,

Post »

U mnie drugi rok bez kwiatów :( . Krzaczor urósł z metr w górę, prawie dwa na szerokość i nic poza tym. Podlewany dokarmiany...
Zaczął się stykać z hortensją i tu ciekawostka: gałęzie wchodzące w obszar jurysdykcji hortensji po prostu usychają. Ochrona terytorialna? Może to jest sposób ;:163
viola123
200p
200p
Posty: 266
Od: 29 wrz 2011, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Złotokap (Laburnum anagyroides) uprawa,przesadzanie,

Post »

Mój wbrew opiniom, że kwitnie co dwa lata, w tym roku zakwitł drugi raz z rzędu. Może dlatego, że to dopiero jego drugie kwitnienie? Ale i tak mam nadzieję, że w przyszłym roku też się wyzłoci. Teraz całe drzewko w strąkach.
Viola
Mikoasasin
100p
100p
Posty: 169
Od: 26 lis 2016, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wybrzeże Bałtyku USDA: 7b

Re: Złotokap (Laburnum anagyroides) uprawa,przesadzanie,

Post »

Jeżeli drzewko kwitnie podwójnie w jednym sezonie to morze oznaczać np. że jej coś nie pasuje a w najgorszym przypadku pogodziła się z tym że do następnej wiosny nie dożyje. takie kwitnienie ma spowodować większą liczbę owoców a co za tym idzie większe szanse że odchodząca roślina pozostawi potomstwo. oczywiście nie takie zachowanie nie musi wcale oznaczać rychłej śmierci ale trzeba uważać bo u kasztanowców ta strategia jest w 100% oznaką smutnego końca
viola123
200p
200p
Posty: 266
Od: 29 wrz 2011, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Złotokap (Laburnum anagyroides) uprawa,przesadzanie,

Post »

Miko, nieporozumienie. Mój złotokap zakwitł drugi rok z rzędu, a nie drugi raz. Może pokrętnie napisałam. Jest wyhodowany z nasiona, w ubiegłym roku kwitł po raz pierwszy,a tym roku znów zakwitł wbrew opiniom, ze kwitnie co 2 lata. Niezmiernie mnie to cieszy. Będę znów wysiewać i chyba na przekór różnym szyszkom , jak się uda wysadzę nimi całą drogę (publiczną :D ) prowadzącą do mojego domu.
Viola
Mikoasasin
100p
100p
Posty: 169
Od: 26 lis 2016, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wybrzeże Bałtyku USDA: 7b

Re: Złotokap (Laburnum anagyroides) uprawa,przesadzanie,

Post »

A faktycznie po kilkukrotnym przeczytaniu domyśliłem się że to nie o to chodzi ;:131 następnym razem będę bardziej uważał ;:170
a wracając do tematu to dziwi mnie to że złotokap zakwitł w tak młodym wieku. A co do regularności kwitnienia to u złotokapów jak i wszystkich roślin pokrewnych np. gleidiczia robinia strączyn kłęk pojawianie się kwiatów jest cechą bardzo indywidualną i morze być naprawdę zmienna w ciągu kilku kilkunastu lat. A tak z ciekawości to nasiona pozyskujesz z drzew rosnących np. w mieście czy z zagranicznych lokacji lub stron internetowych
viola123
200p
200p
Posty: 266
Od: 29 wrz 2011, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Złotokap (Laburnum anagyroides) uprawa,przesadzanie,

Post »

Mój zakwitł 1 kwiatem w czwartym roku, ten rok to już 6
Obrazek
Viola
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12942
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Złotokap (Laburnum anagyroides) uprawa,przesadzanie,

Post »

Kupoiłam po przekwitnięciu czyli miał kwiaty w ub.roku niestety w tym roku suchy badyl, czekałam ale chyba te wiosenne przymrozki go załatwiły, nie wydał ani jednego zielonego listka - pewnie zrobić mu pa!pa!? czy dać szansę poczekac?
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12027
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Złotokap (Laburnum anagyroides) uprawa,przesadzanie,

Post »

@ Tara ? no jak na początku lipca jest martwy, to raczej jest martwy już definitywnie...

Pozdrawiam!
LOKI
viola123
200p
200p
Posty: 266
Od: 29 wrz 2011, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Złotokap (Laburnum anagyroides) uprawa,przesadzanie,

Post »

Będę miała dużo nasion, jeśli nie zaszkodzi im nadmiar deszczu, Ubiegłoroczne sprawdzone, mają zdolność kiełkowania, niektóre sadzonki już rosną w gruncie. Miałam też jedną samosiejkę, której wcześniej nie zauważyłam, czyli można próbować wysiewać bezpośrednio do gruntu. Jeśli ktoś lubi się bawić w wysiewanie, to służę za jakiś czas nasionami.
Viola
Awatar użytkownika
patasko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 26 maja 2011, o 23:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytków k. Katowic

Re: Złotokap (Laburnum anagyroides) uprawa,przesadzanie,

Post »

patasko pisze::wit
Tak się zastanawiam, zauważyłem gdzieś chyba złotokap po kwitnieniu, ale jedno mi nie daje spokoju. Czy może mieć 5 listków, czy tylko 3? Bo takie cosie znalazłem na łodydze :) Jeżeli nie, to co to może być?
Wyjaśniło się, to robinia akacjowa Monophylla.
Awatar użytkownika
Ogrod elfow
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 21 maja 2017, o 10:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Złotokap (Laburnum anagyroides) uprawa,przesadzanie,

Post »

Moj zlotokap ma ok 5 lat ,marnie rosnie gdyz u mnie ziemia kiepska a raczej gruzowisko po zakladzie betoniarskim... Ale nie o tym... Nie kwitnie to wiadomo ,ale zrobila mu sie martwica , jakby grzyb jakis zaatakowal? liscie zaczely wiednac na tych chorych , scielam 2 galezie u samego dolu , zostaly 2 lichutkie , chcialabym go prowadzic w formie drzewka a on sie rozrasta jak krzew . i nie wiem czy zaryzykowac i wyciac jeszcze jeden u dolu , tylko boje sie ze i ten moze marnie skonczyc , co moze byc przyczyną tej martwicy ?
A ty się śmiej.I niech reszta świata zastanawia się , dlaczego .
Pozdrawiam Aga
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8000
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Złotokap (Laburnum anagyroides) uprawa,przesadzanie,

Post »

Trudno powiedzieć, może szara pleśń w wilgotne lato, może grunt mu nie pasuje, albo ogólnie słaby egzemplarz.Naturalny pokrój złotokapu to krzewiasty i zostaw go jak jest, taki słaby z pewnością nie ukształtujesz do swoich upodobań.Złotokapy niby nie są wymagające, ale jak im coś nie pasuje (szczególnie cięższy grunt)nie będą rosły, nie mówiąc o efektownym kwitnieniu.Na mojej cięższej glebie kiedyś sadziłam dwa razy i poddałam się.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12027
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Złotokap (Laburnum anagyroides) uprawa,przesadzanie,

Post »

Jak co roku złotem kapie... ;:167

Obrazek

Pozdrawiam!
LOKI
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”