Plątawa różowa (Lapageria rosea)

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Anastazja324
50p
50p
Posty: 98
Od: 24 wrz 2008, o 23:45

Plątawa różowa (Lapageria rosea)

Post »

Mam nadzieję,że nie ma jeszcze wątku na ten temat,wyszukiwarka nic nie znalazła.Znalazłam na allegro przepiękne pnącze:

*****

i chcałabym sie dowiedzieć czegos na jego temat od osób,które miały z nim do czynienia.Głównie chodzi mi o to jak sie z nim obchodzić,żeby wygladało tak pieknie jak na tych fotkach (zwłaszcza to na drzewie jest oszałamiające) i w ogóle czy warto to mieć.Szukam opinii osób obiektywnych,bo wiadomo,że sprzedawcom zależy przede wszystkim na zbycie.czekam na Wasze posty :)

Zmoderowałam.
Nie podajemy na forum linków do allegro,które szybko się deaktualizują i
zaśmiecają forum. KaRo
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Miałem nasiona z Anglii,ale nie wzeszły.
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3564
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

No fakt, w necie tylko na allegro i zero info..
Lapageria rosea Ruiz. et Pav. Wysokie pnącze, w naszych warunkach klimatycznych do chłodnej szklarni. W RFN i Szwajcarji na gruncie w odpowiednich stanowiskach okrywane na zime. W/g Hrynkiewicza, Sękowskiego,Wilczkiewicza rozmnażanie przez odkłady. O nasionach ani słowa. Ciekawe, czy kiełkują? Napisali by pewno.
Awatar użytkownika
@.monka
200p
200p
Posty: 346
Od: 1 gru 2006, o 19:31

Post »

warunek podstawowy: żeby nasiona skiełkowały muszą być świeże i zapylone i nikt na allegro tego nie zagwarantuje, ze starych i wysuszonych nic nie będzie, poza tym kiełkują słabo. Świeże nasiona trzeba wyjąć z bulwki razem z miąższem, nasiona powinny być moczone przez 3 dni w wodzie, którą trzeba zmieniać, potem przez ok 2 miesiące w wilgotnej ziemi w temp. nie wyższej niż 20st. i nie wolno przelać
Można tez próbować miesiąc w temp. 20st a potem przenieść do temp 5-15 stC - w szklarni lub w ogrodzie zimowym, żadna lodówka, po 3 miesiącach powinny wschodzić. Pierwsze kwitnienie po ok. 5 latach
Roślina nie lubi pełnego słońca, strefa USA 9, teoretycznie do temp min-5, praktycznie przed zimą zabrać do ogrodu zimowego bo padnie
Obrazek

ciekawe czy te 3 nasiona to bulwki czy ... i nie kwaśna ziemia, wschodzą gorzej albo wcale, lekko kwaśna później do rozsad,
praktycznie roślina bardzo wolno rosnąca, potrzebuje ziemi bogatej, przepuszczalnej, próchnicza leśna liściasta z torfem i drobną korą 1:3 ew. ze żwirkiem, perlitem, pH 6-6,5 latem w ogrodzie w półcieniu, zimą do ogrodu zimowego temp. ok 10-15 st.C
Anastazja324
50p
50p
Posty: 98
Od: 24 wrz 2008, o 23:45

Post »

To wychodzi na to,że trzeba to pnącze hodować w donicy,a potem odrywać od tego,po czym sie pięło żeby gdzies przenieść na zimę.Skoro kwitnie dopiero po tylu latach i wolno rośnie to dam sobie spokój,a szkoda,bo przepiękna jest... :( Znacie może coś podobnego z wyglądu,ale szybciej rosnącego?
Awatar użytkownika
@.monka
200p
200p
Posty: 346
Od: 1 gru 2006, o 19:31

Post »

sundaville
nie bardzo podobna, kwiaty dużo mniejsze, tamtej kwiaty są przepiękne w naturze, tej ładne wg mnie, ale to ten sam "typ" rośliny w naszych warunkach
też pnącze, warunki uprawy takie same, do przezimowania też potrzebuje temperatury 12-15 stC, dużo światła i wilgotnego powietrza,
jeśli ci się chce biegać z doniczką oczywiście

Obrazek
zdjęcia z internetu
Anastazja324
50p
50p
Posty: 98
Od: 24 wrz 2008, o 23:45

Post »

Piękne pnącze i cudnie wygląda na tej fotce.Doniczka to dla mnie nie problem,tylko bardzo mi zależy,żeby roslina szybko rosła.Nie mam cierpliwości czekać parę lat na kwitnienie
Awatar użytkownika
@.monka
200p
200p
Posty: 346
Od: 1 gru 2006, o 19:31

Post »

z nasion bez sensu, kup kwitnącą sadzonkę
inaczej zwaną brazylijskim jaśminem

Jeśli nie masz szklarni ogrzewanej lub ogrodu zimowego to sprawdzonym sposobem przechowania zimą tej rośliny tropikalnej (!) jest przeniesienie jej późną jesienią do chłodnej piwnicy i zapewnienie jej światła świetlówkami przez 12-14 godzin dziennie i nie podlewać. W ogóle. Im chłodniej tym lepiej, ale wiadomo, nie zamrozić tak do ok.10C. W końcu lutego przenieść do jasnego pomieszczenia np chłodna weranda i zacząć stopniowo podlewać wodą z nawozami płynnymi NPK15-30-15, później 20-20-20.
Generalnie chodzi o to żeby od jesieni do wiosny nie dopuścić do szoku termicznego, tak z głową te wędrówki z donicą :wink:
podłoże lekko kwaśne, 10-20% dobry kompost, 50-60% torf i trochę drobnej kory, 30% żwirek, perlit
Anastazja324
50p
50p
Posty: 98
Od: 24 wrz 2008, o 23:45

Post »

Nie mam takiego miejsca :(
Awatar użytkownika
@.monka
200p
200p
Posty: 346
Od: 1 gru 2006, o 19:31

Post »

no to tego też ci nie polecę....:cry:
Obrazek
Anastazja324
50p
50p
Posty: 98
Od: 24 wrz 2008, o 23:45

Post »

To ostatnie wygląda bardzo tropikalnie :) Ale ma za mało kwiatów jak dla mnie,marzy mi się kwitnąca kaskada.A skąd masz taką wiedzę o pnączach?Hodujesz je?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”