Sosna górska, kosodrzewina, kosówka (Pinus mugo)
-
- 200p
- Posty: 289
- Od: 10 maja 2011, o 08:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Silesia
Re: Kosodrzewina - czy ma szansę się przyjąć?
a czy ktoś jest w stanie ocenić czy to Mops? bo jakaś taka kurcze duża jak na 'karzełka'
Ewa
- corbieres60
- 50p
- Posty: 66
- Od: 2 maja 2011, o 12:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Kosodrzewina - czy ma szansę się przyjąć?
Trudno rozpoznać na zdjeciu czy Mops czy Pumilio ale mozesz formować co roku właśnie o tej porze tnę "świeczki" na pół aby kula sie nie rozrastała, dodatkowa korzyść to syrop Pini z tych pędów zasypanych cukrem
corbieres60
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4094
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Kosodrzewina
Witajcie!
Czy kosodrzewina jest na tyle gęsta, że zwierzęta nie będą przechodzić przez nią?
Jaką polecacie, aby urosła tak do 2 metrów?
Czy kosodrzewina jest na tyle gęsta, że zwierzęta nie będą przechodzić przez nią?
Jaką polecacie, aby urosła tak do 2 metrów?
Pozdrawiam serdecznie
Re: Kosodrzewina
Kup podstawową wersję ta jest wysoka i dorasta do 2 m i powyżej ciut.
Była by wyższa, ale krzywa od początku i wybrakowana. Obecnie nikt by jej nie poznał a przedtem nikt jej nie chciał. A ja owszem zbieram.
Rośnie w samym piachu, czasem podleje i już. Dla mnie i tak jest gęsta, ale można jeszcze świeczki ułamywać to będzie szczotka. Nie choruje. Nie ma większych wymagań, jedynie nie znosi zalewania wody i ciężkich gleb.
Była by wyższa, ale krzywa od początku i wybrakowana. Obecnie nikt by jej nie poznał a przedtem nikt jej nie chciał. A ja owszem zbieram.
Rośnie w samym piachu, czasem podleje i już. Dla mnie i tak jest gęsta, ale można jeszcze świeczki ułamywać to będzie szczotka. Nie choruje. Nie ma większych wymagań, jedynie nie znosi zalewania wody i ciężkich gleb.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 100p
- Posty: 152
- Od: 16 sie 2012, o 11:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Kosodrzewina
Do 2m zwykłą pinus mugo. Mogą być pumilio albo mops, ale one są mniejsze. Generalnie nie rośnie za szybko i zwierze typu kot, mały pies przeciśnie się bez problemu. Chyba, że rośliny są 15 letnie i sadzone gęsto to będą miały problem
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4094
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Kosodrzewina
Dzięki RobertP2 i Cezaryyy
No to muszę pomyśleć o innym miejscu dla niej - tam ziemia jest gliniasta i na wiosnę bardzo mokra. Szkoda, bo plan miałam fajny.
A i 15 lat nie mogę czekać, bo leśna siatka już mi się ledwo trzyma.
Sprawdzę sobie jeszcze pumilio i mopsa - może nadadzą się na rabatę mieszaną. Jakoś ciągnie mnie do kosodrzewiny.
No to muszę pomyśleć o innym miejscu dla niej - tam ziemia jest gliniasta i na wiosnę bardzo mokra. Szkoda, bo plan miałam fajny.
A i 15 lat nie mogę czekać, bo leśna siatka już mi się ledwo trzyma.
Sprawdzę sobie jeszcze pumilio i mopsa - może nadadzą się na rabatę mieszaną. Jakoś ciągnie mnie do kosodrzewiny.
Pozdrawiam serdecznie
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4094
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Kosodrzewina
Dzięki Zbyszku!
Widzę, że pumilio ma bardziej soczysty kolor. No i maleństwo to jest. Czy u jej stóp ściele się blue carpet?
A powiedz mi, ile lat mają Twoje kosodrzewiny?
Zwykłą ścinasz, czy oskubujesz nowe przyrosty? Bardzo ładna jest.
Widzę, że pumilio ma bardziej soczysty kolor. No i maleństwo to jest. Czy u jej stóp ściele się blue carpet?
A powiedz mi, ile lat mają Twoje kosodrzewiny?
Zwykłą ścinasz, czy oskubujesz nowe przyrosty? Bardzo ładna jest.
Pozdrawiam serdecznie
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5111
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Kosodrzewina
Wisienko od tyłu Winter Sun pod nią Golden Carpet p. mugo., p.m. pumilo lub inny czort ( lekko żółtawa), p. mugo i jałowiec Wiltonii
wycinam, wyłamuję , przycinam -wolna amerykanka
ten wysoki chudziak to mocno przycinany Hoopsii
ta najwyższa ma 10-12latek pozostałe o dwa lata młodsze
wycinam, wyłamuję , przycinam -wolna amerykanka
ten wysoki chudziak to mocno przycinany Hoopsii
ta najwyższa ma 10-12latek pozostałe o dwa lata młodsze
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4094
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Kosodrzewina
Dzięki Zbyszku za odpowiedź .
Tak odchudzonego hoopsii chyba nie widziałam. W ogóle nie wiedziałam, że można tak ciąć iglaki.
Pewnie inaczej wchodziłby Ci na ścieżkę?
Tak odchudzonego hoopsii chyba nie widziałam. W ogóle nie wiedziałam, że można tak ciąć iglaki.
Pewnie inaczej wchodziłby Ci na ścieżkę?
Pozdrawiam serdecznie
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5111
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Kosodrzewina
Hoopsii był już 2 razy leciutko przycinany a tak drastycznie pierwszy raz, za parę lat jak podrośnie w górę to może dołem całkiem przytnę
po prawej stronie za bukiem widać pieniek - wiąz Wredei ten dopiero jest ogolony na łyso a ma z 5-6m -mam złota igłę
po prawej stronie za bukiem widać pieniek - wiąz Wredei ten dopiero jest ogolony na łyso a ma z 5-6m -mam złota igłę
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 510
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Kosodrzewina
bogdanm,
Można tylko pora nie najlepsza, a jeszcze ten upał to wszystko przemawia za nie!
zmoderowano treść/KaRo kwaśnym torfem i ziemią mniejwięcej 1:1 umieść to w worku foliowym podlej małą ilością wody żeby tylko było wilgotne i tą mieszankę dodasz do dołka podczas jesiennego przesadzania.
Duże sosny trudno znoszą przesadzanie gdyż nie maj korzeni włosowatych tylko główne, które odżywiają się dzięki grzybni która przerasta korę korzenia i sam korzeń, bez tego sosna nie ma szans. W worku będziesz miał zaczyn, który pomorze sośnie przetrwać najtrudniejszy moment.
Teraz sosny ruszyły pączkami i to najgorszy moment na przesadzanie.
Można tylko pora nie najlepsza, a jeszcze ten upał to wszystko przemawia za nie!
zmoderowano treść/KaRo kwaśnym torfem i ziemią mniejwięcej 1:1 umieść to w worku foliowym podlej małą ilością wody żeby tylko było wilgotne i tą mieszankę dodasz do dołka podczas jesiennego przesadzania.
Duże sosny trudno znoszą przesadzanie gdyż nie maj korzeni włosowatych tylko główne, które odżywiają się dzięki grzybni która przerasta korę korzenia i sam korzeń, bez tego sosna nie ma szans. W worku będziesz miał zaczyn, który pomorze sośnie przetrwać najtrudniejszy moment.
Teraz sosny ruszyły pączkami i to najgorszy moment na przesadzanie.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------