Śniegowiec wirginijski (Chionanthus virginicus)

[Dorota71]

No to kupiłam śniegowca.
Malutki bardzo. Jeden patyczek ale mam nadzieję, że szybko masy nabierze. Na początku bałam się, że nie rośnie i zostawiłam na parapecie w domu. Otóż rośnie!
Niestety na kwitnienie pewnie sporo poczekam. Trudno, mam czas. Chyba.

[sauromatum]

Dorota71 - Ty masz śniegowca na parapecie w domu? i rośnie? To jest trochę niebezpieczne dla niego Nie w sensie, że padnie ale, o ile mnie pamięć nie myli, to śniegowiec ma tylko jeden przyrost w roku - więc jeśli Tobie przeschnie, jeśli coś mu się nie spodoba, zabraknie składników odżywczych to on w tym roku już więcej nie urośnie Mój brat musiał w zeszłym roku wiosną wysadzić małego śniegowca żeby nie został uszkodzony przy budowie domu - po niedługim czasie wrócił na swoje stare miejsce jak minęło zagrożenie - i niestety wypuścił tylko kilka niezbyt długich gałązek Śniegowiec nie rośnie jak nasze polskie drzewa liściaste prawie cały sezon, i którym możemy skrócić gałęzie a nowe zaczną wyrastać z pąków uśpionych. On chyba wypuszcza gałęzie raz, rosną na jakąś długość i koniec - latem już właściwie nie rośnie. Dlatego też piszę, że jego wzrost w domu na parapecie to dość spore ryzyko, że przyrost będzie niewielki Raz majowy przymrozek uszkodził liście mojego śniegowca - zdeformowane liście były prawie na końcach pędów aż do jesieni - co potwierdza , że nie miał już kolejnego przyrostu od wiosny.

[Dorota71]

Ja swojego zostawiłam na parapecie bo wydawało się, że martwy jest. Teraz jednak widać, że żyje. Nie zaczął rosnąć. Tylko zmienił kolor. Kurcze, to co? Mam go wystawić jednak do ogrodu? Może w jakieś troszkę cieplejsze miejsce? Mam taką wolierkę w części oszkloną. Tam zawsze cieplej. Albo postawie go na balkonie ale w kartonie, słońce będzie miał a jednak od wiatru będzie osłonięty.

[evik_evkasz]

Zobaczyłem, poczytałem, nasłuchałem się ...i nie mogłem się oprzeć pokusie kupna i posadzenia zobaczymy jak w perspektywie miesięcy i lat będzie się rozwijał. Jakby ktoś miał jakieś rady i pomysły chętnie wysłucham gdyż chciałbym doczekać pierwszego kwitnięcie

[okavango]

Na kwiaty nie trzeba czekać latami, bo zakwita już w pierwszym roku od posadzenia, a więc cierpliwości...

[sauromatum]

To zależy. Jeśli kupuje się sadzonkę szczepioną na jesionie mannowym to często ona kwitnie już w pierwszym roku po posadzeniu. Jeśli kupi się sadzonkę na własnych korzeniach lub siewkę to kilka lat trzeba poczekać ale warto

[evik_evkasz]

Zdjęcia już archiwalNe, gdyż przymrozki zrobiły swoje i po lisciach nie ma śladu :/ jestem przy nadziei ze roślinka się podniesie ...

[sauromatum]

U kogoś kwitnie śniegowiec?

Poniżej zdjęcie mojego drzewka. Rośnie bardzo ładnie - i mimo, że to forma męska to bardzo daleko jej do wyglądu jak ze zdjęć znalezionych na rożnych stronach Ale i tak jest ładne

[evik_evkasz]

Godny podziwu restart po majowym mrozowym epizodzie ;) śniegowiec zebrał się w sobie i rośnie bardzo ładnie. Nie ma co zapeszać ;) fotki wrzucę jak zawita laaaato

[evik_evkasz]

Za nami sroga zima więc i nie liczyłem na nic spektakularnego tej wiosny, a tu taka niespodzianka

[elma27]

Super!!
Takie maleństwo i już kwitnie? a ja czytałam, że dopiero po jakiś 10-ciu latach?!

[sauromatum]

elma27, po 10 latach to może zakwitłaby siewka, którą sama wysiałabyś . Kupując śniegowca często kupuje się szczepione drzewko na jesionie mannowym, takie okazy kwitną często już rok po posadzeniu (mój brat ma szczepiony okaz). Ja kupiłem kilkuletnią siewkę lub sadzonkę, na kwiaty czekałem chyba 3 lata, nie pamiętam dokładnie. W tym roku zakwitł tak:

[sylwekw]

No to i ja pokażę tegoroczne kwitnienie mojego śniegowca: