Cytryniec chiński ( Schisandra chinensis )- wymagania,pielęgnacja i inne

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ania k
200p
200p
Posty: 205
Od: 4 lis 2008, o 10:38
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Mirzan, niezły wywarł na tobie wpływ :) Poprawia wzrok, ciekawe. Muszę spóbować.
Ja się tylko zastanawiam czemu on się schisandra nazywa :)
Tą roślinką zaciekawiła mnie nowa forumowiczka i do tego farmaceutka, dlatego czytam, gdzie by tą lianę :) u siebie posadzić. Napisała o jego własciwościach tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 718#667718
Oby tylko zechciał u mnie owocować.
Proszę o radę, czy mogę posadzić go w pełnym słońcu, dbając przy tym o wilgotność podłoża.
Napiszcie konkretnie w jakich warunkach wasze kwitnące cytryńce rosną.
Awatar użytkownika
teresat
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1097
Od: 2 lip 2008, o 22:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: omc Orawa

Post »

A jak i kiedy sadzonkować cytryńca chińskiego?
Awatar użytkownika
ania k
200p
200p
Posty: 205
Od: 4 lis 2008, o 10:38
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Widzę Teresat, że i ciebie Mons zaraziła :)
http://www.pnacza.info/cgi/frame.cgi?cytrynie
Tu możesz coś poczytać.
Mi przyjdzie wiosną przeszukiwać okoliczne sklepy.
Awatar użytkownika
teresat
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1097
Od: 2 lip 2008, o 22:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: omc Orawa

Post »

Dziękuję Aniu za linka

Z tego co napisano na tej stronce, wynika, że chyba lepiej kupić gotową sadzonkę, bo zanim moja zakwitnie to sporo czasu minie.
:wink:
Awatar użytkownika
ania k
200p
200p
Posty: 205
Od: 4 lis 2008, o 10:38
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Dołączam do grona posiadaczy cytryńca chińskiego 8)
Nie łatwo go dostać, ale znalazłam w sporym centrum handlowym. Jako, że kupiłam zeszłoroczną sadzonkę, poszła za 20zł :) Świeże dostawy dopiero od polowy kwietnia.
Posadzę go przy płocie w pełnym słońcu. Pączki liściowe ma już spore i pełno młodych odrostów.
Pan sprzedawca miał także cytryńca o ozdobniejszych kwiatach. Oczywiście wspomniał o herbatce z dopalaczem. Ostrzegał też, by uważać, gdy ktoś ma słabe serce.
Oto co znalazłam w poszukiwaniu info o tajemniczym składniku zwanym schizandryna: http://www.apetycik.pl/teksty.php?tekst ... 24cdcc4f85
Awatar użytkownika
adamza07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1643
Od: 10 mar 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa

Post »

Cytryniec chiński jest rośliną dwupienną.Wysiewając nasiona otrzymamy krzewy męskie i żeńskie.Około 3% siewek wytwarza kwiaty obupłciowe(brak dokładnych informacji).Dlatego najlepiej kupować sadzonki z pewnego źródła lub owocujące.
Cytryńca mam ponad 20 lat.Nasiona dostałem od lekarza pracującego na Kamczatce.Z ponad 100 siewek dwie były obupłciowe.Owocuje przemiennie,kwiaty są wrażliwe na późne przymrozki.Najlepiej rośnie w półcieniu,gleba próchniczna wilgotna.
Nalewka z owoców pozbawionych pestek jest niesamowita.
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Cytryńce jakie spotkałem do tej pory,są rozdzielnopłciowe,ale jednopienne.
Na jednej roślinie są gałęzie z kwiatami męskimi i żeńskimi.
Nalewka wyjątkowo kwaśna.
Awatar użytkownika
adamza07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1643
Od: 10 mar 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa

Post »

Nawet jeśli czegoś nie widzimy to wcale nie znaczy,że tego nie ma.Cytryniec podobnie jak aktinidia występuje w trzech formach;męskiej,żeńskiej i obupłciowej.
http://www.encyklopedia.multiflora.pl/roslina/108
http://pl.wikipedia.org/wiki/Cytryniec_chi ński

Współczesna medycyna po zachłyśnięciu się lekami syntetycznymi , coraz chętniej sięga po substancje roślinne.
http://www.chinmed.com/news/news_art/cytryniec.htm
http://www.chirurgia.com.pl/vision/Skla ... ryniec.php
http://www.wydawnictwoapteka.pl/files/U ... ogenne.pdf

Kiedy testujemy nalewkę ? :wink:

Pozdrawiam Adam
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
Awatar użytkownika
ania k
200p
200p
Posty: 205
Od: 4 lis 2008, o 10:38
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Planuje go posadzić w pełnym słońcu, poprowadzić po płocie 1,50m. W południe będzie na ziemię wokół niego padał cień krzewów. No i ściółkowanie. Półcienia na działce jeszcze nie mam :(
Moja sadzonka ma odrosty korzeniowe. Moje pytanie dotyczy zapylania i tej ich płciowości. Czy ma znaczenie dla owocowania, gdybym oddzieliła taki odrost i posadziła w sąsiedztwie? Jest na razie niewielka, wiec płci jeszcze długo nie określę.
Mirzan, a ty skąd te 30 lat temu zdobyłeś cytryńca?
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Z okolic Warszawy,z Marysina.I wszystko o cytryńcu już było znane,bo były książki
i czasopisma.
Awatar użytkownika
adamza07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1643
Od: 10 mar 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa

Post »

ania k pisze: Moja sadzonka ma odrosty korzeniowe. Moje pytanie dotyczy zapylania i tej ich płciowości. Czy ma znaczenie dla owocowania, gdybym oddzieliła taki odrost i posadziła w sąsiedztwie?
Wszystkie rośliny otrzymane z odrostów korzeniowych lub sadzonek pędowych będą posiadać cechy rośliny matecznej.Do zapylenia potrzebna jest druga niespokrewniona roślina-zapylacz.
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
Awatar użytkownika
reniazt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 6 wrz 2007, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

Ja mam też cytryńca, a nawet dwa - jeden kwitnie na biało, a drugi na czerwono. Ten zdecydowanie ładniej kwitnie.
Obrazek
Pozdrawiam, Renia
W moim ogrodzie cz.1, cz.2, cz.3
Awatar użytkownika
ania k
200p
200p
Posty: 205
Od: 4 lis 2008, o 10:38
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Kwiatek pięknie czerwony :)
Jak długo je masz, reniazt? Owocują?
Mój posadzony na razie w słońcu i jedynie ściółkowany, troszkę cierpi. Niektórym listkom przysychają brzegi. Zanim posadzone obok niego drzewko, rzuci na niego cień trochę czasu minie :/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”