Araukaria chilijska (Araucaria araucana)
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 15 lut 2014, o 00:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Małpie drzewo - Araucaria araucana
Udało się i już remontujemy nasz domek, przed którym stoi nasza wieeeelka araucaria
Wszystkim życzymy udanej hodowli!
Wszystkim życzymy udanej hodowli!
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5060
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Arukaria chilijska
Ciekawa z wyglądu bardzo ostra o egzotycznym wyglądzie nie zimuje u nas w Polsce
Roślinę podlewamy delikatnie lubi słońce i nielubi przeciągów przesadzamy w razie potrzeby
Roślinę podlewamy delikatnie lubi słońce i nielubi przeciągów przesadzamy w razie potrzeby
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Re: Małpie drzewo - Araucaria araucana
Sfotografowana w Hamburgu, plantunblumen.
-
- 200p
- Posty: 442
- Od: 11 mar 2012, o 08:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Małpie drzewo - Araucaria araucana
Odpuść sobie araukarię,obserwuję próby uprawy od 30 lat, efekty są mizerne. W wyjątkowo ciepłych, nielicznych miejscach coś się udaje.
Pozdrawiam ! Bolek
Pozdrawiam ! Bolek
-
- 500p
- Posty: 944
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Małpie drzewo - Araucaria araucana
Co oczywiście nie znaczy, że nie uda Ci się dołączyć do grona ludzi, którym się to udało... A jeżeli chodzi o zakup, to często latem widuję je w sprzedaży w marketach. O tej porze roku to chyba tylko na All. Zobacz koniecznie Kuningamię, też wygląda super -> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7&start=14
Re: Małpie drzewo - Araucaria araucana
Rosną na Pomorzu, w Poznaniu i Wrocławiu...przeżyły też zimę 05/06.
Re: Małpie drzewo - Araucaria araucana
Chciałbym sobie takie drzewo sprezentować i uprawiać w donicy. Problem tylko z zimowaniem bo w domu nie ma miejsca. Myślicie, że dało by radę przezimować ją np. w stodole czy innym nieogrzewanym budynku gospodarczym? (mieszkam na wsi)
-
- 500p
- Posty: 944
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- 200p
- Posty: 442
- Od: 11 mar 2012, o 08:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Małpie drzewo - Araucaria araucana
Rosną też pod Poznaniem, przy wielkiej ochronie są to rachityczne drzewka, są tylko ciekawostką bez wartości ozdobnej.
Bolek
Bolek
-
- 500p
- Posty: 944
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Małpie drzewo - Araucaria araucana
U nas to jednak surowy klimat dla Araukarii. Widziałam takie ogromne w Niemczech przy granicy holenderskiej-tam to zim już prawie nie ma. Wyglądały jak sztuczne choinki z rzadkimi gałązkami-bardzo ciekawa roślina...szkoda, że u nas nie da sie wyhodować ich w takich rozmiarach.
Re: Małpie drzewo - Araucaria araucana
Właśnie od jakiegoś czasu zastanawiam się jak to w końcu jest z tą araukarią. W pewnym momencie już skazałem jej uprawę na straty, ale potem widziałem kilka drzew nieokrytych w miejscach, o których nigdy nie powiedzielibyście że sprzyjają araukarii. Tych drzew tzn ich zdjęć nigdy nie było tu na forum bo bym pamiętał. Wcale nie rachityczne, może nie tak wspaniałe jak w Holandii ale na pewno nie takie kostropaki jak się czasem pojawiały zdjęcia tutaj. Z tych które widziałem ostatnio jedna jest we Wrocławiu i rośnie za domem od strony północnej, nie zauważyłem żeby była okryta. Druga na opolszczyźnie od strony pustych pól, niczym nie osłonięta i narażona na mroźne wiatry. Zastanawiam się właśnie teraz czy poprzez silniejsze okrywanie nie robimy im krzywdy? Mam kilka własnych sadzonek i w sumie trochę mi szkoda ale chyba zrobię eksperyment i posadzę w kilku miejscach na ogrodzie bez okrywania. Ogólnie araukarii nikomu nie odradzam ale zastanowiłbym się czy sadzenie w miejscu nasłonecznionym od południowej strony jest dobrym rozwiązaniem jeśli wielu ludzi tak sadziło i to raz za razem nie wypala.
Re: Małpie drzewo - Araucaria araucana
Moja araucaria przezimowała już dwie zimy, w tą było - 20 stopni przez tydzień, była obsypana trocinami i paroma warstwami agrowłókniny. Dodam, że mieszkam w Białce Tatrzańskiej 20 km od Tatr. Moje drzewo ma prawie do metra wysokości i nawet sam się zdziwiłem, że żadna gałązka nie zrudziała po zimie