Kolkwicja chińska (Kolkwitzia amabilis)

[Karo]

Moja też w pełni kwitnienia

[zuzia55]

Krysiu Twoja jest dużo większa,ile może mieć latek?Jest śliczna.

[100krotka]

Krysiu, czy Ty ją czymś podpierasz, czy to jej naturalna forma?
Moja ma dopiero pół metra, niedawno posadzona, kiedyż to dorośnie do tych rozmiarów...

[Karo]

Jeśli nie będziesz jej cięła dorośnie szybciutko 100krotko.
Myślę ze w 3 sezony osiągnie już ogromne rozmiary.
Ja jej jeszcze nigdy nie cięłam ,zamierzałam w tym roku to zrobić ale chyba zrezygnuję.
Powodem tego zamierzenia był jej wygląd przed kwitnieniem, bo ja jej niczym nie podpieram,
widoczne gałęzie to jej naturalne pędy,są grube i gołe w niektórych miejscach ale generalnie zasłaniają je młodsze pędy.
Nie ma więc palącej potrzeby jej cięcia ale niewykluczone,że wytnę po prostu przy samej ziemi te najbardziej gołe i grube.Zdecyduję jak przekwitnie.
Nie cięta jest jednak bardzo dekoracyjna bo jej pędy się przewieszają i super wygląda
Ona ma ok. 9- 10 lat.

[Ayesha]

Moja kolkwicja

[oss_iwonn]

Witam szczęśliwych posiadaczy kolkwicji Chciałabym posadzić dwa lub trzy krzewy w formie żywopłotu. Bardzo proszę o info, jaka powinna być odległość miedzy nimi i od ogrodzenia

[omega48]

Moja kolkwicja co rok obsypuje się cudownymi kwiatami i jest piękna. )

[Karo]

Witam szczęśliwych posiadaczy kolkwicji Chciałabym posadzić dwa lub trzy krzewy w formie żywopłotu. Bardzo proszę o info, jaka powinna być odległość miedzy nimi i od ogrodzenia

Porównuję ją do pęcherznicy i sadziłabym ją w żywopłocie również w identycznych odległościach a więc 70-80cm.
Ja mam tak posadzony żywopłot z pęcherznicy i sprawdził się idealnie.
Jednak 2-3 krzaki to nie żywopłot,górą może spełni taką rolę ale tuz przy ziemi do wysokości ok metra może byc problem,ale cieciem jej możesz osiągnąć dobry efekt.
Nie przyjmuj mojej odpowiedzi ,w tej ostatniej frazie jako pewnik... bo nie mam posadzonych 3 szt kolkwicji i nie wiem jak będzie się sprawować w realu. Po prostu rozważam sytuację ...

[gosia79z]

Witam
To moja krzewinka.Posadzona w lipcu 209 r.Regularnie nawożona, głównie obornikiem.Pierwszej zimy zmarzła powyzej kopczyka, drugiej podobnie.
Tej wiosny zakwitła po raz pierwszy.

[KarolinaC]

Odświeżam wątek.
Właśnie teraz kwitnie kolkwicja. Urwałam więc sobie kilka gałązek z publicznego miejsca.
Wiem, ze teraz nie powinnam,
ale nie poznałabym jej po kwitnieniu, bo nie znam się dobrze na kwiatach.
I mam tu pytanie...
Skoro już urwałam te gałązki, oberwałam młode kwitnące pędy i dałam je teraz do wody to co powinnam dalej zrobić?
dać do ziemi
czy czekać aż puszczą korzenie w wodzie?
Gdzieś wyczytałam, że pędy zielne do pisku i torfu i powinny się ukorzenić do 5 tygodni, no ale mam zdrewniałe....
to co dalej?

[Kisiel]

To nie moje, rośnie na sąsiednim osiedlu. Nie mogłam się oprzeć i zrobiłam zdjęcie z ulicy. Daje pogląd jak duża kolkwicja może być. No alee wrażenie - bajeczna. Plus nieagresywny ale bardzo przyjemny zapach.

[KarolinaC]

A moja Kolkwicja zaczyna puszczać korzenie.... a nie minęło jeszcze 5 tygodni, dodałam trochę ukorzeniacza do wody
sprawa sama się rozwiązała......

[saxon]

Kwiaty są urocze, szczególnie z bliska.