Żywopłot z jałowca
-
- 50p
- Posty: 77
- Od: 8 kwie 2007, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Działka w Beskidzie Żywieckim
żywopłot
Jutro jadę do szkółki jestem zdecydowany na "SKYROKETA", ponadto chcę też kupić
świerk kłujący "HOOPSII", ewentualnie "KOSTER", boję się tylko żeby mi w zimie nie
zmarzły, jestem w początkowej fazie nowych nasadzeń, działka niewielka i wąska.
Pozdrawiam Zdzisław.
świerk kłujący "HOOPSII", ewentualnie "KOSTER", boję się tylko żeby mi w zimie nie
zmarzły, jestem w początkowej fazie nowych nasadzeń, działka niewielka i wąska.
Pozdrawiam Zdzisław.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21736
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: żywopłot
Dlaczego więc nie przełozysz tych nasadzeń na wiosnę?zdzislaw pisze:.... boję się tylko żeby mi w zimie nie
zmarzły
To zdecydowanie lepszy okres dla iglaków.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21736
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: żywopłot
zdzislaw pisze:Mam prawie gołą działkę, chciałbym jak najszybciej ją zagospodarować i chociaż
trochę się osłonić, czekanie do wiosny to prawie pół roku.
Pozdrawiam Zdzisław
Tymbardziej polecam wstrzymanie się z nasadzeniami iglaków do wiosny.
Możesz ponieść ogromne straty w swoich krzewach bo to właśnie wysuszające wiatry głównie
czynią spustoszenie wsród iglaków.
Chociaż rozumiem Twoją niecierpliwość
mnie też tak daleko do wiosny.
-
- 50p
- Posty: 77
- Od: 8 kwie 2007, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Działka w Beskidzie Żywieckim
żywopłot
Tak rzeczywiście będę sadził na wiosnę "SKYROCKETA" ponieważ i w szkółce tak mi
doradzono. W tej chwili można w szkółkach kupić iglaki w pojemnikach i można je
w zaszdzie posadzić bez groźby wymarznięcia, ale sadzonki są już przebrane i nie
najlepszej jakości, doradzono mi sadzenie na wiosnę większy wybór, lepsza jakość
nie tylko w pojemnikach, ale także kopane gołe korzenie, znacznie tańsze. Wiosna
okres sadzenia iglaków.
Pozdrawiam Zdzisław
doradzono. W tej chwili można w szkółkach kupić iglaki w pojemnikach i można je
w zaszdzie posadzić bez groźby wymarznięcia, ale sadzonki są już przebrane i nie
najlepszej jakości, doradzono mi sadzenie na wiosnę większy wybór, lepsza jakość
nie tylko w pojemnikach, ale także kopane gołe korzenie, znacznie tańsze. Wiosna
okres sadzenia iglaków.
Pozdrawiam Zdzisław
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6531
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: żywopłot
Jeśli posadzisz sobie strzeliste iglaki wzdłuż tej wąskiej działki, wyda się jeszcze węższa Przemyśl dokładnie plan nasadzeń, nie spiesz się, łatwiej przecie przenosić rośliny na papierze, niż w naturze, prawda? Może lekko sfalujesz linię nasadzeń przy ogrodzeniu? Albo dołożysz jakieś mniej kolumnowe formy? A może dasz co jakiś czas jakieś krzewy liściaste?zdzislaw pisze:działka niewielka i wąska.
Nie rób jednolitej, płaskiej ściany z jednakowych iglaków, sam się nią szybko znudzisz
Pomyśl też o pnączach na płocie, zajmują mniej miejsca w poziomie, a są bardzo dekoracyjne i niektóre są całkiem mało wymagające.
Koniecznie kliknij w wyszukiwarkę i wpisz "płot" czy "żywopłot".
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- 50p
- Posty: 77
- Od: 8 kwie 2007, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Działka w Beskidzie Żywieckim
żywopłot
Od tej strony co chcę się osłonić żywopłotem to sąsiad nic nie powie, bo od lat nie uprawia
dziąłki, na której rosną wysokie chwasty i sa, wylęgarnią kretów, ślimaków, żmij,
nornic, właśnie teraz nornice zaczynają operować i przechodzić na moją działkę podgryzając
wszystkie posadzone rośliny. Walka z nornicami to jak walka z wiatrakami, nie da się tego
wytępić, jestem zrozpaczony, bo z tym problemem nie mogę sobie poradzić.
W upały na taras przychodzą żmije które wygrzewają się w słońcu.
Pozdrawiam Zdzisław
dziąłki, na której rosną wysokie chwasty i sa, wylęgarnią kretów, ślimaków, żmij,
nornic, właśnie teraz nornice zaczynają operować i przechodzić na moją działkę podgryzając
wszystkie posadzone rośliny. Walka z nornicami to jak walka z wiatrakami, nie da się tego
wytępić, jestem zrozpaczony, bo z tym problemem nie mogę sobie poradzić.
W upały na taras przychodzą żmije które wygrzewają się w słońcu.
Pozdrawiam Zdzisław
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21736
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Dla mnie byłaby to tragedia,mieć w sąsiedztwie żmije nie mówiąc już o tym,że przyłaziłyby na taras!!!!
Nie wyobrażam sobie takiej egzystencji ale nasza koleżanka kryska ma na swoim terenie takich współlokatorów i umie z nimi współżyć,więc może jest możliwa akceptacja tego towarzystwa?
Jednak nie zazdroszczę Tobie...
W jakim rejonie kraju mieszkasz Zdzisławie?
Nie wyobrażam sobie takiej egzystencji ale nasza koleżanka kryska ma na swoim terenie takich współlokatorów i umie z nimi współżyć,więc może jest możliwa akceptacja tego towarzystwa?
Jednak nie zazdroszczę Tobie...
W jakim rejonie kraju mieszkasz Zdzisławie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6949
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: żywopłot
O zwalczaniu nornic piszemy trochę w temacie: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=193&start=0 (są 4 części)zdzislaw pisze:...Walka z nornicami to jak walka z wiatrakami, nie da się tego
wytępić, jestem zrozpaczony, bo z tym problemem nie mogę sobie poradzić...
Dodatkowo oprócz opisanego w podanym temacie sposoby zwalczania nornic, mysz, ... jesienią i zimą w różnych miejscach wysypuję truciznę TOXAN – granulat na nakrętki od słoików i nakrywam to plastykowymi pudełkami po margarynie (pudełka obciążam z góry kamieniem, deską lub blachą by nie zerwał go wiatr). W pudełkach z boku robię otwory by weszła do środka mysz, nornica. O tej porze roku truciznę muszę dosypać raz na 2 tygodnie. Jest to dość skuteczny sposób, bo o tej porze roku szkodniki mają trudności z pokarmem.
Pozdrawiam Andrzej.