Platan klonolistny (Platanus acerifolia) wymagania,pielęgnacja,dyskusje
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Platan klonolistny
Morwy osobiście nie robiłem, ale wg czterdziestoletnich doświadczeń niemieckich szkółkarzy, morwę rozmnażamy głównie przez siew. Sadzonkujemy natomiast w połowie czerwca z ukorzeniaczem, podobno efekt murowany. To tylko teoria, ale z najlepszego źródła. Andreas Bartels.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Re: Platan klonolistny
Ja ukorzeniałem platany cięte w kwietniu przed wypuszczeniem pąków, efekt normalny, wszystkie ukorzenione. Cięcie wcześniejsze zapobiega ścięciu pędów uszkodzonych przez mróz ale czy w waszej okolicy zdarza się żeby większe części gałęzi platanów marzły? U mnie nie. Ciąłem pędy po zimach gdzie były w nocy mrozy po -28 stopni, zbierałem także po takich mrozach nasiona, które nie powinny wg ówczesnej literatury kiełkować, a kiełkowały w 100%. Jedyny plus wczesnego cięcia jest taki że wiosną już coś ma korzonki i jak liście wyjdą to jest dla nich woda, a cięte marzec-kwiecień długo stoją i ukorzeniają się definitywnie dopiero po 1-2 miesiącach - tak czy owak udatność bardzo wysoka.
Morwy z patyków tak samo, tutaj jestem bliski powiedzenia, że termin jest wręcz obojętny, zdrewniałe wiosną, półzdrewniałe w lecie - 100% a jak czasem się jakiś pęd w ogóle niezdrewniały złamał i poszedł do ziemi to tak samo szybko się ukorzenił i dał od razu świetny przyrost. Ale jak masz nasiona to też świetna metoda, wysiałem kiedyś w maju (późno), a w końcu sierpnia miały po 60-80 cm, podejrzewam że z patyków takich batów by się nie wyhodowało.
Morwy z patyków tak samo, tutaj jestem bliski powiedzenia, że termin jest wręcz obojętny, zdrewniałe wiosną, półzdrewniałe w lecie - 100% a jak czasem się jakiś pęd w ogóle niezdrewniały złamał i poszedł do ziemi to tak samo szybko się ukorzenił i dał od razu świetny przyrost. Ale jak masz nasiona to też świetna metoda, wysiałem kiedyś w maju (późno), a w końcu sierpnia miały po 60-80 cm, podejrzewam że z patyków takich batów by się nie wyhodowało.
-
- 1000p
- Posty: 1781
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Platan klonolistny
Sztobry z piętką czy bez?
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 10 lis 2014, o 21:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Platan klonolistny
Dzięki Tomek_MM za wyczerpującą wypowiedz .Czekam jeszcze trochę do marca , kwietnia i pobiorę sztobry z platana i morwy . Myślę o 50 sztukach każdego gatunku . A czy moczyłeś je w ukorzeniaczu chodzi mi o morwe ? Bo sąsiad mówił mi kiedyś że ona jest jak topola czy wierzba ukorzenia się bez dodawania ,, chemii ,,
Re: Platan klonolistny
Ja jak dla siebie coś robię to w ogóle nie daję ukorzeniaczy. Przy morwie byłby to wręcz nieuzasadniony wydatek. A platan? ja nie daję i nie mam porównania jakie są różnice w udatności. Najważniejsze myślę jest nie trzymać tego w zbyt ciepłym tunelu bo część nadziemna będzie szła a korzeń którego nie ma nie poda wody, w chłodnym miejscu góra nie będzie gonić a dla rozwoju korzenia spokojnie niższa temperatura styknie. A czy z piętką? Ja robię bez.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 10 lis 2014, o 21:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Platan klonolistny
A czy platana da się ukorzenić na wolnym powietrzu z sadzonek zdrewniałych ? Bo z Morwą nie ma tego problemu . Przynajmniej tak słyszałem i myslę
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Platan klonolistny
Metoda z zimowym dołowaniem, jest właśnie po to wymyślona, żeby można było sadzonkować od razu w gruncie, na wolnym powietrzu.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Re: Platan klonolistny
Na wolnym powietrzu jest mała udatność, w tym roku po podkrzesaniu platanów powsadzałem w tunelu z pomidorami, kiedyś też prosto w grunt ale wtedy można zwątpić.. Słabo to idzie.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3716
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Platan klonolistny
Nie za wcześnie na to sadzenie? Ja bym zaczekał do wiosny.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Platan klonolistny
Przy cięciu jesiennym, i zadołowaniu przez zimę, wiosną miałem 100% przyjęć w gruncie na wolnym powietrzu.
Tomek_MM, zastanawia mnie jak rozmnażasz platana klonolistnego z nasion, bo z tego co wiem nikt tego nie robi. Klonolistnego, podobno można rozmnożyć tylko wegetatywnie, ale to podobno, dlatego nigdy nie próbowałem Napisz czy stratyfikujesz nasiona, kiedy zbierasz i jak wysiewasz.
Tomek_MM, zastanawia mnie jak rozmnażasz platana klonolistnego z nasion, bo z tego co wiem nikt tego nie robi. Klonolistnego, podobno można rozmnożyć tylko wegetatywnie, ale to podobno, dlatego nigdy nie próbowałem Napisz czy stratyfikujesz nasiona, kiedy zbierasz i jak wysiewasz.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Re: Platan klonolistny
Ja nie wysiewam platana stale, kilka razy mi się zdarzyło ale przekonałem się wtedy że nie należy specjalnie wierzyć literaturze w takich sprawach. Nasiona zebrałem z platana rosnącego na wzgórzu (miejsce wietrzne), w środku zimy i pamiętam że był to okres krótko po mrozach sięgających -30 stopni. Zerwałem bodajże 3 kulki, okazało się potem że nasion w nich jest masa. Pierwsze kilkanaście sztuk kiełkowałem w 'inkubatorze' bo liczyłem na zerową udatność, ale jak mi zaczęły wszystkie kiełkować to resztę wsadziłem w multiplaty. Po tygodniu czy dwóch było ponad 400 siewek. Niestety nie miałem doświadczenia, przelewałem je, gleba była beznadziejna (pozbierałem gdzieś na dworze na szybko z kretowisk) i w końcu szybko liczba się mocno zredukowała z powodu chorób bakteryjnych oraz grzybowych. Ogólnie mój w tamtym czasie prawie zupełny brak doświadczenia spowodował dużą klapę pod względem udatności, ale jednocześnie okazało się że z bardzo wysoką udatnością można platany wysiewać. Klonolistny to krzyżówka ale nie wiem czy ustabilizowana czy nie, nie wiem już teraz czy i w jakim stopniu różniły się egzemplarze uzyskane z siewu, w młodości liść wyglądał niemal identycznie ale pierwsze liście niewiele mówią. Na wiosnę może się pokuszę o powtórkę, jak znajdę czas żeby zebrać trochę nasion to i będzie pod koniec roku co opisywać.
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Platan klonolistny
Zapytałem, bo słyszałem, że te z siewu nie powtarzają mrozoodporności.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Re: Platan klonolistny
Nie no, czemu miałyby nie powtarzać? Platan zachodni i wschodni spokojnie zimują w Polsce więc nawet gdyby doszło do rozszczepu cech klonolistnego to każdy wariant powinien mieć porównywalną mrozoodporność. Ja część siewek posadziłem do gruntu, małe cienkie jak wkład do długopisu i przezimowały bez problemu.