Sosna limba (Pinus cembra)
- Balykan
- 200p
- Posty: 400
- Od: 8 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie
Re: Sosna limba
Nie mam w tej chwili możliwości zrobienia zdjęć, ale mam w ogrodzie dwie całkiem spore już sosny limby. Jedna jest wielopniowa, bo kiedyś obgryzł ją zając do samej ziemi i wypuściła kilka wierzchołków. Wyszło jej to na dobre, bo jest bardzo gęsta i zwarta, podczas, gdy druga, jednopniowa jest bardziej ażurowa i podoba mi się mniej. Ta gęsta ma już około 2,5 metra, druga ciut mniej, a obie były przesadzane ze dwa razy, ta ładniejsza jakieś 7 lat temu. Od kilku lat mają pojedyncze szyszki, ale co dwa lata, a nie rokrocznie.
Dostałem kilka malutkich sadzonek jakieś 18-20 lat temu od rodziny, którzy dostali je od znajomego leśniczego z Tatr. Miałem ich około 10, ale zając załatwił kilka, a dwie po kilku latach dałem sąsiadom. U jednych jest ładne 1,5 metrowe drzewko, u drugich nie wiem i już się nie dowiem, bo sąsiad zmarł.
Co do uprawy, to uważaj na fungicydy, bo limba bardzo potrzebuje mikoryzy do prawidłowego wzrostu. Na pędach widać często białe kłaczki grzybni i tak ma być. Nie wolno robić żadnych oprysków grzybobójczych! Ten leśniczy bardzo kazał na to uważać. Moje limby jako sadzonki miały już te kłaczki i białe nitki na korzeniach, jeśli nie widzisz na swoich grzybka, to warto się zaopatrzyć w mikoryzę i zaaplikować roślinom, może też igliwie i kora z lasu jako ściółka pozwolą na sukces w uprawie.
Powodzenia! Ja wkleję zdjęcia moich za jakiś czas.
Dostałem kilka malutkich sadzonek jakieś 18-20 lat temu od rodziny, którzy dostali je od znajomego leśniczego z Tatr. Miałem ich około 10, ale zając załatwił kilka, a dwie po kilku latach dałem sąsiadom. U jednych jest ładne 1,5 metrowe drzewko, u drugich nie wiem i już się nie dowiem, bo sąsiad zmarł.
Co do uprawy, to uważaj na fungicydy, bo limba bardzo potrzebuje mikoryzy do prawidłowego wzrostu. Na pędach widać często białe kłaczki grzybni i tak ma być. Nie wolno robić żadnych oprysków grzybobójczych! Ten leśniczy bardzo kazał na to uważać. Moje limby jako sadzonki miały już te kłaczki i białe nitki na korzeniach, jeśli nie widzisz na swoich grzybka, to warto się zaopatrzyć w mikoryzę i zaaplikować roślinom, może też igliwie i kora z lasu jako ściółka pozwolą na sukces w uprawie.
Powodzenia! Ja wkleję zdjęcia moich za jakiś czas.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 4 gru 2016, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. łódzkie
Re: Sosna limba (Pinus cembra)
Dzięki za informacje. Pamiętam że po wyjęciu z doniczki na bryłce korzeniowej widoczny był białawy nalot.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2094
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Sosna limba (Pinus cembra)
Czy ma Ktoś z Was odmianę Compacta Glauca? Jak szybko rośnie? Czy ma Ktoś zdjęcie podrośniętego drzewka?
Pozdrawiam Lucyna
-
- 100p
- Posty: 143
- Od: 6 kwie 2012, o 14:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska/śląsk
- Kontakt:
Re: Sosna limba (Pinus cembra)
Hejka. Ja mam limbę w ogródku, ma 12 lat i ok. 3,5m wysokości. Rośnie dość zdrowo i nie ma z nią problemów. Alle...drugi raz bym limby nie posadził, jest sporo roślin o wiele bardziej atrakcyjnych, choć by np. sosna bośniacka lub niektóre odmiany sosny czarnej.