co ciekawe obie maja inny odcień lisci-jedna jest zupelnie złota! pewniegdyby trafiła do jakiejś szkółki to już mielibysmy rozmnażana za cięzką kasę odmiane gold
Piwonia drzewiasta,krzewiasta(Paeonia suffruticosa) cz.1
Re: Piwonie drzewiaste
ja mam trze drzewiaste kupione na wyprzedaży- tez powolutku rosną choć dwie juz dały po 1 kwiatku w ub roku. Za to ma 2 drzewiaste delavaya,bordowe i te rosna jak szalone! Miały byc od znajomej sadzonkami jej przepieknej olbrzymiej piwonii białej pojedynczej-ale podejzewam że była ona szczepiona na delavaya i wykopane odrosty niestety okazały sie odmiana..botaniczna.
co ciekawe obie maja inny odcień lisci-jedna jest zupelnie złota! pewniegdyby trafiła do jakiejś szkółki to już mielibysmy rozmnażana za cięzką kasę odmiane gold
co ciekawe obie maja inny odcień lisci-jedna jest zupelnie złota! pewniegdyby trafiła do jakiejś szkółki to już mielibysmy rozmnażana za cięzką kasę odmiane gold
-
peonia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1069
- Od: 26 mar 2006, o 11:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pólnocny wschód
- Kontakt:
Re: Piwonie drzewiaste
Gdzie udało Wam się zakupić swoje piwonie drzewiaste,?Czy koszt 50 zł za jedną to dużo? do 100 PL.?
Zaczęło się od rabaty-Beata Paulina
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
Re: Piwonie drzewiaste
W zeszłym roku we Wrocławiu można było kupić po 28 zł. W tej chwili widzę na allegro dokładnie te same piwonie po prawie 100 zł. Sam się zastanawiam nad kupnem jednej sadzonki, ale cena zniechęca mnie 
Pozdrawiam Marcin
-
raistand
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Piwonie drzewiaste
Rok temu kupiłem wiosną dwie drzewiaste właśnie w tej cenie. Wyglądały ok. Sam wybierałem
Przy sadzeniu okazało się, że mają paskudnie obcięte korzenie i są ledwo obsypane torfem. Gdy je kupowałem miały pąki kwiatowe. Mimo to, żadna z nich nie zakwitła. Pąki zgniły. Dziś do nich zaglądałem... Naprawdę mam wrażenie, że będzie ciężko. Pąki są szare i miękkie tak jakby zupełnie przemarzły.
Przy sadzeniu okazało się, że mają paskudnie obcięte korzenie i są ledwo obsypane torfem. Gdy je kupowałem miały pąki kwiatowe. Mimo to, żadna z nich nie zakwitła. Pąki zgniły. Dziś do nich zaglądałem... Naprawdę mam wrażenie, że będzie ciężko. Pąki są szare i miękkie tak jakby zupełnie przemarzły.
Re: Piwonie drzewiaste
Ja kupiłem jedną, posadziłem w wielkiej donicy na balkonie i o dziwo przyjęła się - niestety pod koniec lipca z dnia na dzień zaczęła marnieć i nic z niej nie zostało W tej chwili mam kawałek ziemi do wykorzystania i koniecznie chciałem parę sztuk zasadzić. Niestety ceny na allegro mocno hamują moje zapędy. Jestem ciekawy czy gdzieś w okolicach zielonej góry można gdzieś dostać sadzonki.
W tej chwili mam kawałek ziemi do wykorzystania i koniecznie chciałem parę sztuk zasadzić. Niestety ceny na allegro mocno hamują moje zapędy. Jestem ciekawy czy gdzieś w okolicach zielonej góry można gdzieś dostać sadzonki.Pozdrawiam Marcin
-
peonia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1069
- Od: 26 mar 2006, o 11:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pólnocny wschód
- Kontakt:
Re: Piwonie drzewiaste
Czyli cena piwonii ogrywa ważną rolę, można być oszukanym przy kupnie tanich , w pośpiechu uszkodzne wycenili nisko i sprzedali.
Swoje piwonie kupowałam latem , zwracałam uwagę na korzenie i wygląd rośliny, płaciłam od 50 do 70 zł.
Swoje piwonie kupowałam latem , zwracałam uwagę na korzenie i wygląd rośliny, płaciłam od 50 do 70 zł.
Zaczęło się od rabaty-Beata Paulina
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
Re: Piwonie drzewiaste
U nas są ok 40-50zł, po 100 to juz sa w naprawdę dużych donicach! Częśc centrów ogrodniczych przecenia potem przekwitniete...
-
peonia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1069
- Od: 26 mar 2006, o 11:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pólnocny wschód
- Kontakt:
Re: Piwonie drzewiaste
Jak z nią postępujesz , ze Ci kwitnie, otulasz na zimę ,moje otulone, obsypane nie chcą kwitnąć latem?Mam ją ponad 5 lat!
Zaczęło się od rabaty-Beata Paulina
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
Re: Piwonie drzewiaste
nic nie robię....jak zakwitną wiosna to wstawię lepsze fotki.
w ogóle nie okrywam,tak samo jak i róż....rosną sobie pod płotem,maja światło od wschodu i częściowo do południa bo od pełnego południa i zachodu są gęste drzewa sąsiada.Te szlachetne że tak powiem piwonie drzewiaste sa całkiem malutkie i wolno rosna-ta zaś-oba krzaki siegają mi niemal do pasa.Tej samej wielkości są u nas w ogrodzie botanicznym,wiec sadze ze to maksymalny rozmiar.
Gleba jest u nas bardzo żyzna,ale i bardzo ciezka,miejsce jest wilgotne.Nie nawożę więc specjalnie nawet, zimują bez problemów.
w ogóle nie okrywam,tak samo jak i róż....rosną sobie pod płotem,maja światło od wschodu i częściowo do południa bo od pełnego południa i zachodu są gęste drzewa sąsiada.Te szlachetne że tak powiem piwonie drzewiaste sa całkiem malutkie i wolno rosna-ta zaś-oba krzaki siegają mi niemal do pasa.Tej samej wielkości są u nas w ogrodzie botanicznym,wiec sadze ze to maksymalny rozmiar.
Gleba jest u nas bardzo żyzna,ale i bardzo ciezka,miejsce jest wilgotne.Nie nawożę więc specjalnie nawet, zimują bez problemów.
Re: Piwonia drzewiasta
Czy młoda piwonia drzewiasta może mieć inny kolor kwiatów niż dorosła, wyrośnięta?
Bo kupiłam ciemnoczerwoną, a pączek rozwinął się biały z czymś czerwonym w środku. Wrrr.....
Bo kupiłam ciemnoczerwoną, a pączek rozwinął się biały z czymś czerwonym w środku. Wrrr.....
-
raistand
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Piwonia drzewiasta
Spotkałem się z taką opinią, że kwiaty niektórych odmian (pasiastych) nabierają właśnie dopiero u starszych okazów. (Na razie traktuję to raczej jako "urban legend") Mam taką która miała kwitnąć biało-czerwono i w ub. roku nie przypominała zdjęć z internetu. Zobaczę za tydzień, dwa jaki kwiat będzie teraz.
Mimo wszystko nie wydaje mi się żeby z biegiem czasu z białego kwiatu zrobił się ciemnoczerwony. To raczej kwestie genetyczne.
Mimo wszystko nie wydaje mi się żeby z biegiem czasu z białego kwiatu zrobił się ciemnoczerwony. To raczej kwestie genetyczne.
Re: Piwonia drzewiasta
No właśnie mnie też to nie wygląda pięknie. Najwyraźniej kupiłam przysłowiowego kota w worku z etykietką ze zdjęciem ładnej peonii. A na moje nieszczęście nie lubię białych kwiatów...
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
3 lata temu kupiłam peonię krzewiastą, ale oczywiście źle ją posadziłam, za płytko - poradziłam się sprzedawcy, który był najwyraźniej "starej szkoły" - i zmarniała.
W tym roku także kupiłam peonię. Na etykiecie miała kwiat koloru ciemnego różu. Odmiana Wu Long Sheng Peng. Miała pączek. Pączek się otworzył i...był biały. Biały, z żółtymi pręcikami (na dole są ciemnoróżowe) i ciemnoróżowym słupkiem (to chyba nazywa się jakoś, nie słupek, ale nie wiem).
Pytanie - czy ten kolor kwiatu jest inny niż być powinien, bo np. peonia malutka, pączek wykształcił się w warunkach szklarniowych, miała za mało światła, była jakoś sztucznie pędzona? Zadawałam już to pytanie w innym peoniowym wątku i tam dostałam odpowiedź, że to raczej po prostu pomyłka i peonia będzie biała. Też tak myślałam.
Ale wczoraj właśnie pojechałam po drugą peonię (miałam już nie kupować
) i w sklepie zaobserwowałam taką sytuację - peonie opisane jako kwitnące na różowo, lub ciemnoróżowo też miały kwiatki w białym kolorze. Takie jak ten mój. Ten sklep jest dość fajny, bo ich rośliny mają etykiety. Wszystkie peonie miały kolorową etykietę i dodatkowo taką opaskę na pędzie z kolorem.
I tu się zastanawiam, bo jeśli jednorazowo mogłabym dać wiarę, że ta moja z białym kwiatem, to był pomyłka (może ktoś etykietkę pomylił, ona nie miała tej opaski na pędzie), to po obejrzeniu tylu roślin opisanych jako kolorowe, a mających białe kwiaty - zgłupiałam. Zapytałam obsługi - oni także zgłupieli.
Zdaję sobie sprawę, że to trudne pytanie, bo najczęściej nie pamiętamy jak nasze rośliny kwitły dawno temu, ale może ktoś spotkał się z tym problemem - czy moja białokwietna peonia ma szansę być Wu Long Sheng Peng?
A tu nowy nabytek. Ma pędy dużo ciemniejsze niż ta z białym kwiatem. No i oczywiście ma kwitnąć na ciemny, baaardzo ciemny róż. To ma być kolor maroon. Powinien być prawie brązowy. Trochę niewyraźnie, ale widać tę opaskę z kolorem. Bo etykietę już wyjęłam.
W tym roku także kupiłam peonię. Na etykiecie miała kwiat koloru ciemnego różu. Odmiana Wu Long Sheng Peng. Miała pączek. Pączek się otworzył i...był biały. Biały, z żółtymi pręcikami (na dole są ciemnoróżowe) i ciemnoróżowym słupkiem (to chyba nazywa się jakoś, nie słupek, ale nie wiem).
Pytanie - czy ten kolor kwiatu jest inny niż być powinien, bo np. peonia malutka, pączek wykształcił się w warunkach szklarniowych, miała za mało światła, była jakoś sztucznie pędzona? Zadawałam już to pytanie w innym peoniowym wątku i tam dostałam odpowiedź, że to raczej po prostu pomyłka i peonia będzie biała. Też tak myślałam.
Ale wczoraj właśnie pojechałam po drugą peonię (miałam już nie kupować
) i w sklepie zaobserwowałam taką sytuację - peonie opisane jako kwitnące na różowo, lub ciemnoróżowo też miały kwiatki w białym kolorze. Takie jak ten mój. Ten sklep jest dość fajny, bo ich rośliny mają etykiety. Wszystkie peonie miały kolorową etykietę i dodatkowo taką opaskę na pędzie z kolorem. I tu się zastanawiam, bo jeśli jednorazowo mogłabym dać wiarę, że ta moja z białym kwiatem, to był pomyłka (może ktoś etykietkę pomylił, ona nie miała tej opaski na pędzie), to po obejrzeniu tylu roślin opisanych jako kolorowe, a mających białe kwiaty - zgłupiałam. Zapytałam obsługi - oni także zgłupieli.
Zdaję sobie sprawę, że to trudne pytanie, bo najczęściej nie pamiętamy jak nasze rośliny kwitły dawno temu, ale może ktoś spotkał się z tym problemem - czy moja białokwietna peonia ma szansę być Wu Long Sheng Peng?
A tu nowy nabytek. Ma pędy dużo ciemniejsze niż ta z białym kwiatem. No i oczywiście ma kwitnąć na ciemny, baaardzo ciemny róż. To ma być kolor maroon. Powinien być prawie brązowy. Trochę niewyraźnie, ale widać tę opaskę z kolorem. Bo etykietę już wyjęłam.
