
Forsycja (Forsythia)- cięcie
Re: Forsycja - cięcie
Ładna ta kulka ale mi ten mój dziwoląg nie przeszkadza
rośnie w takim miejscu że nie wchodzimy sobie w drogę, denerwuje mnie tylko że nagminnie puszcza odrosty korzeniowe i tym samym próbuje wędrować
ale tak to jest jak się naruszy system korzeniowy. Ale z drugiej strony to już kilka sadzonek z niego zrobiłem za friko oczywiście ;)


- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Forsycja - cięcie
Wzięłam dziś do domu pędy forsycji z myślą o ukorzenieniu w wazonie. Potem chcę do doniczki nim wyląduje w ogrodzie. Czy mój plan ma sens? Czy może posiedzieć z rok w donicy, w jakiej ziemi?
Re: Forsycja - cięcie
witam mam bardzo stara forsycje która nigdy -(chyba) nie była przycinana kwitnie tylko na młodych przyrostach co jest oczywiste zwykle kwitną końcówki 10-15 cm odcinki ale pod ciężarem kwiatów wszystko zwisa i widać tylko gałęzie bo kwiaty niziutko i tu jest moje pytanie czy moge ja przyciac ok 0.5m nad ziemia ze z ziemi beda wystawać tylko 2 kijhe o srednicy 10-15cm czy muszą tez być jakieś inne chudsze gałązki by się zakrzewiła ? proszę o wypowiedzenie sie jakiegoś speca.
Re: Forsycja - cięcie
Możesz ciąć 0,5m nad ziemią. O co chodzi z tymi kijami o średnicy 10-15 cm (to chyba jakieś drzewo)?
Re: Forsycja - cięcie
Chodzi o to ze ta forsycja ma 2 łodygi o srednicy 10-15 cm i pozniej dopiero na wysokosci 80-100cm robi sie rozgałezienie ale np jeśli ja obetnę na 50 cm to z ziemi zadnych małych gałazek nie bedzie tylko te 2 kije i wałsnie sie pytam czy te kije wypuszcza paczki na nowa koronę?kefas g pisze:Możesz ciąć 0,5m nad ziemią. O co chodzi z tymi kijami o średnicy 10-15 cm (to chyba jakieś drzewo)?
Re: Forsycja - cięcie
Mam wątpliwości czy to jest forsycja, ponieważ dziwi mnie że u Ciebie tak wiekowy krzew ma tylko dwie łodygi. Forsycja z czasem wypuszcza od korzeni dużo odrostów. Patrz zdjęcie powyżej, krzaczek miał 4pędy. Może jakieś foto?
Re: Forsycja - cięcie
tak jest to na 100% forsycja przyciąłem ja tydzień temu ale na razie nic nie wypuszcza - zadnych odrostów ani lisci
Re: Forsycja - cięcie
Cierpliwości, ciepła aura i wilgoć zrobi swoje, ale trzeba czasu.
Re: Forsycja - cięcie
witam po 2 miesiącach moja forsycja pięknie się zazieleniła i puściła mnóstwo długich pędów i kolejne moje pytanie czy można te pędy teraz przycac i o połowę by się bardziej zagęściła czy już za późno bo widziałem ze na działce ktoś przyciął teraz ma formę jaja?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1072
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Forsycja - cięcie
Ten kto przycinał ma formę jaja??? 0_o
Można jeszcze przyciąć, byle już za długo nie zwlekać.
Można jeszcze przyciąć, byle już za długo nie zwlekać.
Zielonym do góry!!!
Re: Forsycja - cięcie
dla tych którzy nie wiedzą o co chodzi bo np niektórzy przycinają na okrągło a inni owalnie- bardziej przypomina jajo niż kule rozumiesz.Bixxx pisze:Ten kto przycinał ma formę jaja??? 0_o
Można jeszcze przyciąć, byle już za długo nie zwlekać.
Re: Forsycja - cięcie
Witam, zacznę od tego, że przeczytałam cały wątek
Mam sytuację podobną do pliszka, wieloletnia forsycje, która nigdy nie była cięta. Teraz szukając zdjęcia do pokazania zauważyłam, że na zdjęciu wygląda pięknie
ale z bliska już nie. Pędy ma jakieś takie nieforemne, chciałam kilka ściąć do wazonu i trudno mi było znaleźć odpowiednie, łysawe takie były. Czy taki krzew mogę obciąć po przekwitnięciu na przykład 0,5 metra nad ziemią czy zostawić więcej? Zakwitnie w następnym roku? Chciałam ją jakoś odmłodzić.

tak wygląda w kwietniu




tak wygląda w kwietniu
