Jest wiele form brzóz które możemy dopasować do swojego ogródka, a naturalną zostawmy naturze
Brzoza.Cięcie i formowanie
-
Keber
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 45
- Od: 13 lut 2011, o 06:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przyciąć brzozę?
Ja również stanowczo odniosę się do wypowiedzi jarko która jest jak najbardziej poprawna. Brzoza nie znosi cięcia, najpiękniej wygląda naturalnie. Należy zastanowić się przed sadzeniem a nie później się martwić jak ją ciąć tłumacząc sobie błędnie że wszystko nadaje się do cięcia i jednocześnie wprowadzając innych w błąd.
Jest wiele form brzóz które możemy dopasować do swojego ogródka, a naturalną zostawmy naturze
Jest wiele form brzóz które możemy dopasować do swojego ogródka, a naturalną zostawmy naturze
pozdrawiam mariusz
- LilaRose
- 200p

- Posty: 384
- Od: 22 paź 2009, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Przyciąć brzozę?
A my 88 razy czytaliśmy
, jak myślę całkowicie się z Tobą zgadzając, że brzoza nie lubi cięcia, i co ważniejsze w tej dyskusji nie powinno się jej ciąć(już słyszę głosy sprzeciwu) dla samej sztuki cięcia. Zresztą po co? Jeżeli już koniecznie chcemy mieć brzozy a nie dysponujemy większym terenem posadźmy odmiany karłowe.
Hmm... Jakoś dziwnie czuję się przywołana do tablicy
przez jarko )
marko7- odradzam formowanie brzóz. Urody im tym nie dodasz a na pewno sobie regularnej pracy, która w efekcie tak czy tak doprowadzi do uzyskania miotły. Brzozy, nie czarujmy się, nie da się niezauważalnie i sprytnie podciąć by efekt był w miarę naturalny. Jeżeli masz brzozy- pozwól im swobodnie rosnąć. Efekt będzie wtedy najlepszy.
W sprawie odległości brzozy od innych drzew i krzewów, od żywopłotu a także od wszystkiego- jeden metr to stanowczo za mało. Z mojego doświadczenia wynika, że pięć(cyfrą 5) metrów jest często odległością nie wystarczającą. Od innego drzewa- w miarę bezkolizyjnie, ale od domu już nie. Brzoza ma imponujący system korzeniowy grubości nie ramienia mężczyzny a jego uda. To kilkunastometrowe drzewo, którego pnia bardzo często nie da się objąć ramionami.
10 letnie założenia brzozowe, że się tak wyrażę mając na myśli kompozycje z brzóz >w gatunku< i innych roślin to jeszcze bardzo młode i mało kolizyjne kompozycje. Ta harmonia, MirekL ma rację, jest kwestią czasu. (I tutaj o brzozy należałoby zapytać posiadaczy starych 20- 30 letnich ogrodów. Oni faktycznie mają doświadczenie z tymi drzewami).
jarko- proponuję malutki aneksik:
7/Jeżeli zdarzą się sytuacje, że weszliśmy w posiadanie "nieszczęśliwie posadzonej brzozy" w wyniku kupna/ odziedziczenia domu z ogrodem/działki i jeżeli właściwy urząd odmawia pozwolenia na wycięcie takiej brzozy to wówczas możemy pokrój owej brzozy(pod warunkiem, że jest stosunkowo młoda) skorygować cięciem pamiętając szczególnie o punktach 2 i 4.
Prawdziwość punktów 2 i 4 potwierdzam na podstawie doświadczeń własnych(poprawiam błąd- moja brzoza nie ma 15 lat a 25)ponieważ nie wybrałam sfinansowania przebudowy linii energetycznej dla swojej ulicy a coroczne, uciążliwe, pracochłonne i oszpecające jej cięcie(brzózka- samosiejka pod linią energetyczną, której żal było babci wycinać, no i drzewo wyroooosło...).
Sąsiadka, jak już pisałam, również tnie swoją brzózkę. Od około 20 lat. I jeżeli ktoś zapyta>czy można ciąć brzozę?< muszę odpowiedzieć, że można, ale jeżeli pytanie będzie brzmiało> czy warto ciąć brzozę?< z całą świadomością odpowiem, że nie.
Hmm... Jakoś dziwnie czuję się przywołana do tablicy
marko7- odradzam formowanie brzóz. Urody im tym nie dodasz a na pewno sobie regularnej pracy, która w efekcie tak czy tak doprowadzi do uzyskania miotły. Brzozy, nie czarujmy się, nie da się niezauważalnie i sprytnie podciąć by efekt był w miarę naturalny. Jeżeli masz brzozy- pozwól im swobodnie rosnąć. Efekt będzie wtedy najlepszy.
W sprawie odległości brzozy od innych drzew i krzewów, od żywopłotu a także od wszystkiego- jeden metr to stanowczo za mało. Z mojego doświadczenia wynika, że pięć(cyfrą 5) metrów jest często odległością nie wystarczającą. Od innego drzewa- w miarę bezkolizyjnie, ale od domu już nie. Brzoza ma imponujący system korzeniowy grubości nie ramienia mężczyzny a jego uda. To kilkunastometrowe drzewo, którego pnia bardzo często nie da się objąć ramionami.
10 letnie założenia brzozowe, że się tak wyrażę mając na myśli kompozycje z brzóz >w gatunku< i innych roślin to jeszcze bardzo młode i mało kolizyjne kompozycje. Ta harmonia, MirekL ma rację, jest kwestią czasu. (I tutaj o brzozy należałoby zapytać posiadaczy starych 20- 30 letnich ogrodów. Oni faktycznie mają doświadczenie z tymi drzewami).
jarko- proponuję malutki aneksik:
7/Jeżeli zdarzą się sytuacje, że weszliśmy w posiadanie "nieszczęśliwie posadzonej brzozy" w wyniku kupna/ odziedziczenia domu z ogrodem/działki i jeżeli właściwy urząd odmawia pozwolenia na wycięcie takiej brzozy to wówczas możemy pokrój owej brzozy(pod warunkiem, że jest stosunkowo młoda) skorygować cięciem pamiętając szczególnie o punktach 2 i 4.
Prawdziwość punktów 2 i 4 potwierdzam na podstawie doświadczeń własnych(poprawiam błąd- moja brzoza nie ma 15 lat a 25)ponieważ nie wybrałam sfinansowania przebudowy linii energetycznej dla swojej ulicy a coroczne, uciążliwe, pracochłonne i oszpecające jej cięcie(brzózka- samosiejka pod linią energetyczną, której żal było babci wycinać, no i drzewo wyroooosło...).
Sąsiadka, jak już pisałam, również tnie swoją brzózkę. Od około 20 lat. I jeżeli ktoś zapyta>czy można ciąć brzozę?< muszę odpowiedzieć, że można, ale jeżeli pytanie będzie brzmiało> czy warto ciąć brzozę?< z całą świadomością odpowiem, że nie.
Pozdrawiam- Liliana
RATUNKU!!!
Witam!
Jestem nowy na tym forum i znajduję się tu ze względu na moje brzozy... Popełniłem straszną zbrodnię, za na namową mojej mamy przyciąłem 20 letnią brzozę na wysokości 3 metrów. Niestety nie zrozumieliśmy się do końca, ona chciała żebym obciął ją trochę wyżej zostawiając parę gałęzi. A ja nie mając o tym żadnego pojęcia zrobiłem coś takiego:

Stało się to w poniedziałek, ratujcie, co mogę zrobić żeby to drzewo nie padło.
Proszę nie jechać po mnie, każdy w życiu czasem popełni jakiś błąd, z tym, że ja mam silną wiarę i jak sobie coś wmówię to moja podświadomość czyni cuda! Więc pomóżcie mi uczynić cud!
Jestem nowy na tym forum i znajduję się tu ze względu na moje brzozy... Popełniłem straszną zbrodnię, za na namową mojej mamy przyciąłem 20 letnią brzozę na wysokości 3 metrów. Niestety nie zrozumieliśmy się do końca, ona chciała żebym obciął ją trochę wyżej zostawiając parę gałęzi. A ja nie mając o tym żadnego pojęcia zrobiłem coś takiego:

Stało się to w poniedziałek, ratujcie, co mogę zrobić żeby to drzewo nie padło.
Proszę nie jechać po mnie, każdy w życiu czasem popełni jakiś błąd, z tym, że ja mam silną wiarę i jak sobie coś wmówię to moja podświadomość czyni cuda! Więc pomóżcie mi uczynić cud!
-
wolak345
- 100p

- Posty: 175
- Od: 1 cze 2010, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Podkarpacie
Re: Przyciąć brzozę?
Moja sąsiadka też tak obcięła brzozę do podobnej wysokości , i ona bardzo mocno odbiła kilku metrowymi pędami , więc jest szansa że ona odrośnie .
Re: Przyciąć brzozę?
ufff, a czymś mam ją zakleić? maść sadownicza czy coś takiego??
-
wolak345
- 100p

- Posty: 175
- Od: 1 cze 2010, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Podkarpacie
Re: Przyciąć brzozę?
Tak zasmaruj rany maścią ogrodniczą .
- figaszaste
- 100p

- Posty: 101
- Od: 11 kwie 2010, o 22:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Przyciąć brzozę?
Mam pytanie,czy twierdzenie nie ciąć dotyczy także brzozy czerwonolistnej?
jola
pamiętajcie o ogrodach,przecież z tamtąd przyszliście.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Przyciąć brzozę?
Teraz odchodzi się od smarowania maściami ogrodniczymi ran po cięciu drzew, równie dobrze możesz wysmarować powierzchnię cięcia gliną z dodatkiem Topsinu, może nawet będzie taniej i lepiej...lsbwlbh pisze:ufff, a czymś mam ją zakleić? maść sadownicza czy coś takiego??
Ale cięcie nie może być zupełnie poziome, bo będzie się tam zbierała woda, musi być spadek do ściekania opadów.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re: Przyciąć brzozę?
Brzoza ma miękkie drewno. Czym nie umalujesz, będzie gniło. tak dużych ran nie zaleje.
Owszem, ileś tam lat jeszcze będzie rosło- ale wyrok już wydany i wykonany.
Owszem, ileś tam lat jeszcze będzie rosło- ale wyrok już wydany i wykonany.
Re: Przyciąć brzozę?
Witam.
W temacie brzózek piszę.
Otóż, tak bardzo zapragnęłam miec brzozy w swoim mini ogródku,że nasadziłam ich aż 5 szt. w odległosci ok 1m.od innych krzewów wzdłuż płotu dzielącego mnie od sasiadów.
Nadmienię,że mają ok. 2,5 m wys.każda i są w bezpośrednim sąsiedztwie m.in. maleńkich świerków conica,thuii danica i młodziutkich magnolii Susan...
Przeczytawszy wszystkie Wasze wpisy ,mam chęc je wyniesc przed plot /za ogrodzenie od strony ulicy,tak, by pozbyc się ich z własnej działki.
Przeraziłam się tym wszystkim na ich temat
Hmm...
Po co ja tu weszłam

W temacie brzózek piszę.
Otóż, tak bardzo zapragnęłam miec brzozy w swoim mini ogródku,że nasadziłam ich aż 5 szt. w odległosci ok 1m.od innych krzewów wzdłuż płotu dzielącego mnie od sasiadów.
Nadmienię,że mają ok. 2,5 m wys.każda i są w bezpośrednim sąsiedztwie m.in. maleńkich świerków conica,thuii danica i młodziutkich magnolii Susan...
Przeczytawszy wszystkie Wasze wpisy ,mam chęc je wyniesc przed plot /za ogrodzenie od strony ulicy,tak, by pozbyc się ich z własnej działki.
Przeraziłam się tym wszystkim na ich temat
Hmm...
Po co ja tu weszłam
Zielona Ja
* Marzena*
* Marzena*
Re: Przyciąć brzozę?
Moje brzozy pendula purpurea rosną razem z płożącymi jałowcami. Mają tylko 3 lata i ok. 4 - 5 m wysokości. Świetnie się sprawdzają jako rośliny osuszające niżej położoną, wiecznie wilgotną część ogrodu. W ogóle nie kolidują z jałowcami czy funkiami. Mam tylko jeden problem, mają bardzo strzeliste pnie, a do tego rzadkie gałęzie i niezwykle małe listki. Świetnie ilustrują ludowe powiedzenie "duży jak brzoza, głupi jak koza". Miały osłaniać, a na to się nie zanosi. Gałęzie zaczynają się wysoko i są cieniutkie i króciutkie.
Czy ktoś ma takie drzewo? Jak z nim postępować, by się zagęściło? Rozumiem, że sadziłam drzewa o ażurowej koronie, ale to co wyrosło - takie patyki - to przesada.
Czy ktoś ma takie drzewo? Jak z nim postępować, by się zagęściło? Rozumiem, że sadziłam drzewa o ażurowej koronie, ale to co wyrosło - takie patyki - to przesada.
-
LeroyMerlin
- 200p

- Posty: 384
- Od: 24 maja 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przyciąć brzozę?
[Ullado] - Prawdopodobnie do celów osłonowych Brzoza zwyczajna - Betula pendula - byłaby lepsza. Odmiana 'Purpurea' ma odmieniony pokrój, ale za to ciekawe liście - taki jej urok
Można spróbować przyciąć jej przewodnik i po tym zabiegu boczne konary powinny odbić z niższego poziomu oraz w sposób gęstszy.
Dla osób, które obawiają się brzóz w związku z ogrodowymi problemami załączam zdjęcie brzozowej alei letniej:
URL=http://imageshack.us/photo/my-images/40 ... 3175v.jpg/]
[/URL]
Dla mnie to widok niepowtarzalny
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Dla osób, które obawiają się brzóz w związku z ogrodowymi problemami załączam zdjęcie brzozowej alei letniej:
URL=http://imageshack.us/photo/my-images/40 ... 3175v.jpg/]
[/URL]Dla mnie to widok niepowtarzalny
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Ekspert Leroy Merlin
- jarko
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 685
- Od: 1 cze 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Przyciąć brzozę?
Nikt brzozom nie odbierał ich niezaprzeczalnego uroku. Na zdjęciu nie widać założonego ogrodu, więc wcześniejsze posty nie dotyczą takiej sytuacji. Czym innym bowiem jest wykorzystanie brzóz jako drzew alejowych w naturalnym terenie.
- ogrodydoroty
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 8
- Od: 20 wrz 2011, o 09:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Brzoza - wszystko o cięciu i formowaniu
Witam,
mam do Państwa pytanie, a mianowicie w jaki sposób przycinamy brzozę? dosłownie- czyli czy możemy ja podciąć nożycami czy powinniśmy sekatorem; czy można dół podciąć na równo?; czy odrosty z góry drzewka mogę przyciąć? czy objętość można zredukować? itp kiedy najlepiej ciąć i czy cięcia we wrześniu mogą zaszkodzić?
dodam tylko, że interesuje mnie wszystko dotyczące Betula pendula 'Youngii'. dorosły okaz.
mam do Państwa pytanie, a mianowicie w jaki sposób przycinamy brzozę? dosłownie- czyli czy możemy ja podciąć nożycami czy powinniśmy sekatorem; czy można dół podciąć na równo?; czy odrosty z góry drzewka mogę przyciąć? czy objętość można zredukować? itp kiedy najlepiej ciąć i czy cięcia we wrześniu mogą zaszkodzić?
dodam tylko, że interesuje mnie wszystko dotyczące Betula pendula 'Youngii'. dorosły okaz.
-
Barbara2000
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 691
- Od: 29 lip 2008, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: BRZOZA co jak kiedy no i w jaki sposób :)
Jeśli to jest dorosły okaz to w grę wchodzi sekator lub nawet niewielka piła. Przycina się chyba wiosną tak mocno jak chcesz. Ona silnie przyrasta więc nie będzie probleu, że jest łysa.
Barbara
Barbara



