Perukowiec (Cotinus ) wymagania,cięcie,przesadzanie

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Mirabilis
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1001
Od: 27 maja 2006, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Na pierwszym zdjęciu perukowiec w zeszłym roku. Przemarzł zimą wiec był przycięty na ok 50 cm. A tak wyglądał późnym latem. Ziemia bardzo piaszczysta, nie podlewany latem, nigdy nie nawożony. Niestety słabo kwitnie i nie tworzy peruczek. :cry:
Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2316
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Post »

Mirabilis pisze:Na pierwszym zdjęciu perukowiec w zeszłym roku. Przemarzł zimą wiec był przycięty na ok 50 cm. A tak wyglądał późnym latem. Ziemia bardzo piaszczysta, nie podlewany latem, nigdy nie nawożony. Niestety słabo kwitnie i nie tworzy peruczek. :cry:
To chyba zależy od odmiany :roll: .
Awatar użytkownika
dwostr
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2686
Od: 25 mar 2008, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Perukowiec

Post »

Witam!
W ubiegłym roku kupiłam dwie sadzonki perukowca.Obie roślinki rosły w bardzo zbliżonych warunkach {podobne nasłonecznienie,osłona od wiatru ,gleba}Dziś zrobiłam obchód i zobaczyłam,że jedna z roślinek ma końcówki gałązek czarne{czy to przemarznięcie??}nie mogę niestety zamieścić zdjęcia ,bo nie mam aparatu
Proszę o radę czy można te gałązki obciąć i ewentualnie kiedy to uczynić .Czytałam kiedyś, że perukowiec bardzo nie lubi cięcia


z wiosennymi pozdrowieniami Danuta
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Ewentualne cięcia sanitarne(połamanych przemarzniętych, uschniętych gałązek) dokonujemy dopiero jak drzewo lub krzew rozpocznie wegetacje- wtedy widać jaka część rośliny przeżyła a jaka nie i trzeba ją usunąć. Mój perukowiec jeszcze nie rozpoczął wegetacji.
Awatar użytkownika
dwostr
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2686
Od: 25 mar 2008, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

Dziękuję Tadeuszu za odpowiedż .Mój perukowiec też jeszcze śpi,więc poczekam aż się przebudzi

pozdrawiam Danuta
Jordaens
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 18 mar 2007, o 22:52
Lokalizacja: Łódź

Post »

Nie jest do końca prawdą, że perukowiec nie lubi cięcia. Swój tnę z reguły dość wcześnie, by choć trochę utrzymać go w ryzach. Oczywiście - podstawową wadą cięcia perukowca jest to, że pozbawiamy się wtedy szansy oglądania pięknych peruk. Innymi słowy - cięcie ładnie zagęszcza roślinę, ładniej wybarwiają się liscie, natomiast nie ma wtedy peruk. Wybór więc należy do Ciebie.
Pozdrawiam
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

http://www.forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=11668 Jordaens napisał : "Rzeczywiście - ciąć można niemal wszystkie rośliny (hortensje również - pędy z przekwitniętymi kwiatami, nad młodymi, dobrze ukształtowanymi pąkami). Pytanie raczej winno brzmieć nie czy ciąć, ale kiedy? Bo tu łatwiej o błąd... "
- Nikt tu nie napisał że perukowiec nie lubi cięcia, krzew lub drzewko perukowca ma ładne ulistnienie, ale to co jest najpiękniejsze w nim to kwiaty-"peruki". Cięcie formujące drzewo lub krzew to indywidualna sprawa gustu każdego ogrodnika.
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

Ja trochę z innej beczki.
Trochę dziwne mi się wydaje, że perukowiec przemarzł w tak łagodną zimę.
Nie chorował przypadkiem w zeszłym roku? Dopada je czasami jakaś choroba grzybowa i wtedy pędy zamierają. Mojemu się tak zdarzyło :(
Wtedy rzeczywiście następnej wiosny trzeba było ostro ciąć.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
dwostr
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2686
Od: 25 mar 2008, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

Dziękuję Walentynko,że zwróciłaś na to uwagę.Rzeczywiście póżnym latem zeszłego roku kilka gałązek lekko podwiędlo a póżniej uschło.Jako że mój perukowiec rośnie na nieogrodzonym trawniku ,przypuszczałam,że tę przypadłość "zawdzięczam" jakiemuś zabłąkanemu pieskowi,teraz skłaniałabym się raczej do Twojej sugestii.Jutro koniecznie muszę dokładnie obejrzeć cały krzaczeki ewentualnie pomyśleć o jakimś oprysku

pozdrawiam Danuta ;:7 ;:7
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

Ja mojego podlewałam rozcieńczonym środkiem grzybobójczym, chyba Topsinem, ale nie jestem pewna na 100% :(
Robiłam to po zauważeniu objawów na krzewie, doradzali to bodajże w Działkowcu.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
dwostr
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2686
Od: 25 mar 2008, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

Z uwagą Sledzę każdą oznakę przebudzenia się perukowca po zimie i na razie widzę, że tylko trochę nabrzmiały pąki.Jednak końce gałązek które w zeszłym roku były jakby oparzone nadal są czarne. ;:14 Zastanawiam się czy oprysk wykonać teraz, czy poczekać aż roślinka się przebudzi i pokaże czy jest zdrowa czy nie
Serdecznie pozdrawiam Danuta
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Nie ma nic dziwnego w tym, że niezdrewniałe końcówki pędów zasychają w zimie. :D
Perukowiec podolski pochodzi z cieplejszego niż nasz klimatu, i ostre zimy nie są mu znane.
Nie jest do nich przygotowany fizjologicznie, dlatego często połowa rocznych pędów, przyrostów - czernieje .
Gdy w maju perukowce wypuszczą liście, będzie dokładnie widać odcięcie martwicy od zdrowej tkanki, wtedy dobrze jest wykonac cięcie sanitarne/ korekcyjne.

Moje 2 purpurowe, były przez pierwsze zimy patulone w kartonach i wiosną w zasadzie nie było uszkodzeń. Tę zimę, po raz pierwszy spędziły odkryte i... po bezśnieżnych mrozach ok. 30 % korony jest do wycięcia - czarne i suche, przemarznięte ( wysuszone wiatrem i mrozem) pędy. Są już na tyle duże, że to golenie nie przyniesie im zbytniego oszpecenia :lol:
Awatar użytkownika
janina1949
50p
50p
Posty: 82
Od: 30 kwie 2008, o 19:19
Lokalizacja: Jarocin

Post »

Witam serdecznie.Mam perukowca już 8 letniego,nigdy nie miałam z nim kłopotów az w zeszłym roku nie zgubił liści,po prostu zaczął usychac,teraz wiosną musiałam połowe powycinac i nie wiem czy reszte gałezi będzie zdrowa jest to taka choroba grzybowa ,bardzo mi go zal,bo był taki piękny.Prosze profilaktycznie podlać topsinem. Obrazek
Mój kwitnący perukowiec.
Pozdrawiam Janina :lol:
Witam wszystkich miłośników działek i ogrodów
warsawyak
200p
200p
Posty: 299
Od: 4 wrz 2006, o 11:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

hanka55 pisze:Perukowiec podolski pochodzi z cieplejszego niż nasz klimatu, i ostre zimy nie są mu znane.
Nie jest do nich przygotowany fizjologicznie, dlatego często połowa rocznych pędów, przyrostów - czernieje .
Nie mogę się z tym zgodzić. Perukowiec występuje w stanie naturalnym tuż za naszą granicą, na Słowacji. W ukraińskich Karpatach zimy są mroźniejsze niż na obszarze Niżu Polskiego.

W ogrodach jest jednak sadzony w zbyt żyznej glebie (lubi ubogie, o odczynie zasadowym) - z tego względu pędy nie drewnieją właściwie i ich młode końcówki przemarzają (czernieją).

Oprysk nic tu nie pomoże.

Odmiana 'Royal Purple' jest wrażliwsza na mróz od innych.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22030
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

A ja swój mocno przycięłam w marcu ,przycięłam bo musiałam bo mam mały ogród i posadziłam go w miejscu niezbyt fortunnym pod oknem :shock: .
Słuchajcie jest piękny cały upszczony pąkami liściowymi ,od ziemi po czubki uciętych pędów.
Właśnie zrobiłam zdjęcie ,byłam tak tym podekscytowana, ale potrzebuję czasu muszę wgrać itp.... dopiero weszłam do domu ...
Ale kiedyś,dawniej tez straciłam 3 perukowce zielonolistny,złoty i bordowolistny,nie wiedziałam wówczas w czym rzecz...,wiosną dawałam nawozu jak innym krzewom :? ,temu podsypuję wiosną piaseczku by ładnie komponował się ....
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”