Na jesień kupiłam ładny ostrokrzew. Zapowiadano ostrą zimę, a że była późna jesień, więc nie wkopałam go tylko przezimował w jasnej piwnicy.
Niestety, mimo podlewania- może za mało, opadły mu liście.
Teraz wygląda jak szczątki. Na wiosnę posadziłam go, odbiło tylko parę listków.
Doradźcie , co dalej. Czy go obciąć nisko, czy nie warto bo tej zimy znów będzie to samo.
Jest chyba słabo mrozoodporny.
Mieszkam w kujawsko- pomorskim.
Proszę o radę.
