evik_evkasz pisze: Tak, pod grabami jest agrowloknina typowo pod żywoplot,ale...nie jestem z niej zadowolony gdyż co rusz przebijają się chwasty.
Jeśli mogę doradzić w kwestii żywopłotu grabowego, to jak najszybciej zdjąć agrowłókninę i pozwolić korzeniom grabu naturalnie się rozrastać. System korzeniowy nie rozrasta się prawidłowo pod agrowłókniną. Warto w pierwszych dwóch sezonach odchwaścić ręcznie to co przebije się przez ściółkę, później chwasty mają nikłe szanse w ugałęzionym od samego dołu żywopłocie z grabu.
evik_evkasz pisze: Faktycznie merle grab rośnie u Ciebie imponująco pytanie tyko jak z zagęszczeniem?
Zagęszczenie - liście od samej ziemi, gęstwina gałązek i listowia, przez którą nie widać nic. Na dowód zamieszczę aktualne zdjęcia.
evik_evkasz pisze:Może ma kto ma w tym temacie doświadczenie i chciałby się podzielić doświadczeniami chętnie skorzystam
Moje obserwacje w temacie podlewania. Obficie po posadzeniu. Następnie pierwsze dwa sezony podlewanie tylko w okresach suchych. Później graby których system korzeniowy rozrósł się, radziły sobie same. Dwukrotnie zostały podlane w lipcu i sierpniu 2015 podczas katastrofalnej suszy, ale podejrzewam, że i bez tego przetrwałyby. Mój wniosek, z podlewaniem nie należy przesadzać, dobrze ukorzenione graby powinny poradzić sobie same, tym bardziej, jeśli dodatkowo są ściółkowane np. skoszoną trawą.