Glicynia(Wisteria) uprawa,pielęgnacja ,doświadczenia

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
nadija28
50p
50p
Posty: 66
Od: 9 mar 2011, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Wisteria - glicynia

Post »

Jak tyle wytrzymałam to jeszcze poczekam.Ale jaka będzie radość jak zakwitnie. ;:138
Awatar użytkownika
norbi007
200p
200p
Posty: 281
Od: 15 sty 2016, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Niski, Podkarpacie, Dukla

Re: Wisteria - glicynia

Post »

Kasiu też się im dziwie. To znaczy jemu się dziwię bo znajoma była w tym czasie w pracy jak mąż roślinę wyciął. Zniszczyła im całą płytkę odbojową, posadzili ją jako małą roślinkę, potem wylewali beton a wisteria sobie rosła i rosła i beton rozwaliła. Znajoma myślała że odbije z korzenia, niestety została potraktowana jakimś środkiem (tak na wszelki wypadek) i już nie odbiła. Do dzisiaj żałuje tej wisterii.
Nadija radość będzie wielka i twoja i nasza :heja - to dość spektakularne pnącze a w czasie kwitnienia jest piękne.
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Re: Wisteria - glicynia

Post »

norbi007 pisze:Kasiu78 :wit - ja też nie mieszkam w cieplej części polski mrozy do -35 (nie wiem czy nie więcej) się nie raz pojawiały i glicynia wytrzymała, więc może zaryzykuj.
U mnie wytrzymała -32. Generalnie to mam wrażenie, że nie problemu z niskiemi temperaturami w środku zimy o ile roślina już ma już 2 czy 3 lata. Krytyczny wydaje się być tylko ta pierwsza zima i to raczaj dala roślin szczepionych.

Zuepłnie inna sprawa, że wiosenne przymrozki często uszkadzają rozwijające się pąki kwiatowe... sam widziałem jak kilka razy taki przymrozek kompletnie zniszczył wszystkie pąki. Na szczeście zawsze było tak, że nie dał rady całej rośline - jakoś tak pł było zniszczone, a na drógiej połowie jakby żadneg mrozu nie było.
nadija28 pisze:a na kwiaty mojej glicyni czekam już 8 lat.
Przytnij w tym roku zdecyfdowanie mocniej, a potem pilnuj aby się nie rozrastała - tnij nowe pędy zdecydowanie częściej (ja to i z 6-8 razy w sezonie robię akcję wycinki).
Podobno dobrze też robi podcięcie korzeni przez wbijanie szpadla dookoła rośliny.
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
carterka
500p
500p
Posty: 815
Od: 29 sie 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Karniowice koło Krakowa
Kontakt:

Cięcie starej glicynii

Post »

Witam :)
Mam pytanie o glicynię; rośnie od 8 lat u znajomej i nie kwitła ani razu. Myślę, że to wina braku systematycznego i porządnego cięcia. I teraz moje pytanie: czy można ją bardzo mocno przyciąć? Czy trzeba to rozłożyć w czasie?
Pozdrawiam Agata
mój wątek - Moja zieleń
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22031
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Cięcie starej glicynii

Post »

Raczej nie teraz..
Zetniesz wszystkie ewentualne pąki kwiatowe.
Drastyczne cięcie wykonaj po kwitnieniu,latem zostawiając cztery do pięciu par liści na każdym pędzie.
Wiosną wycina się w zasadzie tylko wszystko to co suche i nie wskazuje oznak życia.
Ale skracać ją trzeba, bo inaczej nie będzie kwitła .
Awatar użytkownika
carterka
500p
500p
Posty: 815
Od: 29 sie 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Karniowice koło Krakowa
Kontakt:

Re: Glicynia - uprawa i pielęgnacja

Post »

KaRo dziękuję za odpowiedź :). Tylko czy ona zechce zakwitnąć :(. No nic w takim razie czekamy i obserwujemy, a w lecie będziemy ze znajomą działać :)
Pozdrawiam Agata
mój wątek - Moja zieleń
Awatar użytkownika
Reniak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1897
Od: 6 cze 2009, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie

Re: Glicynia - uprawa i pielęgnacja

Post »

Moja glicynia nie kwitla przez 8lat, tak mnie wkurzyła ze w lipcu przyciełam tak jak Karo pisała, oprócz tego , tak mniej więcej 0,70m od pnia szpadlem ja okopałam,(miejsce w miejsce wbijałam szpadel naokoło).I w następnym roku było już kilka kwiatów ;:138
4koty
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 5 mar 2016, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Glicynia - uprawa i pielęgnacja

Post »

Też weszłam w posiadanie glicynii ( już rosła na ogrodzie przede mną) i w tamtym roku nie kwitła. W lipcu mocno ją przycięłam, a teraz szpadlem skróciliśmy korzenie, oby zakwitła.

Zdrewniałe łodygi mają długość ok. 3m (po przycięciu).
Nagle poczułam chęć uprawiania ogrodu. Wokół moich roślin kicają 4 koty. Zaprzyjaźniliśmy się z kretem :-)
Awatar użytkownika
iwka2
500p
500p
Posty: 790
Od: 1 mar 2009, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niemstow k.Cieszanowa

Re: Glicynia - uprawa i pielęgnacja

Post »

Witam
ja swoją glicynie na zime ominęłam agrowłóknina i , jak myślicie czy mogę już ją odkryć czy jeszcze poczekać?
na pewno żyje , bo widać zielone pączki.
Pozdrawiam Iwona
Pozdrawiam Iwona
AlicjaP
100p
100p
Posty: 137
Od: 30 lip 2013, o 08:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Glicynia - uprawa i pielęgnacja

Post »

Ja już swoją glicynię odwinęłam jakieś 2 tygodnie temu.
Alicja
Awatar użytkownika
iwka2
500p
500p
Posty: 790
Od: 1 mar 2009, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niemstow k.Cieszanowa

Re: Glicynia - uprawa i pielęgnacja

Post »

Nic jej nie będzie jak będą w nocy przymrozki?
Pozdrawiam Iwona
AlicjaP
100p
100p
Posty: 137
Od: 30 lip 2013, o 08:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Glicynia - uprawa i pielęgnacja

Post »

Nie wiem czy zmarznie.Zawsze jest jakieś ryzyko.
Alicja
Awatar użytkownika
krzysiek1240
200p
200p
Posty: 364
Od: 23 lut 2008, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Glicynia - uprawa i pielęgnacja

Post »

Witajcie, czy posiada ktoś glicynie chińską (wisteria sinensis) i glicynię japońska (wisteria floribunda) i może mi powiedzieć jakie są między nimi różnice? We wzroście, kwitnieniu, mrozoodporności itp. Proszę o wasze oceny na temat tych dwóch roślin. :wink:
Pozdrawiam Krzysiek
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Re: Glicynia - uprawa i pielęgnacja

Post »

* Glicynia chińska (wisteria sinensis) - bardziej popularna, kwiatostany o długości 15cm do 30cm - rozwijające się przed liśćmi, wszystkie kwiaty w kwiatostanie otwierają się jednocześnie, pędy prawoskrętne
Ciekawe odmiany:
- wisteria sinensis "Alba" - odmiana biała, wyjątkowo mocno pachnąca
- wisteria sinensis "Black Dragon" - kwiaty podwójne, ciemnopurpurowe
- wisteria sinensis "Plena" - kwiaty podwójne, rozetokształtne, liliowe
- wisteria sinensis "Prolific" - (ang prolific = płodny) - wyjąktkowo szybko rosnąca i mocno kwitnąca odmiana, kwiaty jasnofioletowoniebieskie, może zakwitnąć już w 2-3 roku po posadzeniu

* Glicynia kwiecista = glicynia japońska (wisteria floribunda) - kwiatostany długie 30-160cm (w polskich warunkach do 45cm) , rozwijają się razem z liśćmi, kwiaty w kwiatostanach otwierają się stopniowo, liście żółkną na jesień, pędy lewoskrętne
Ciekawe odmiany:
- 'Alba' = 'Shiro Noda' - kwiaty białe w gronach do 60 cm długości
- 'Carnea' - kwiaty jasnoróżowe
- 'Longissima' - jasnopurpurowa - bardzo długi kwiatostany,
- Longissima Alba' - odmiana o kwiatach białych w gronach do 35 cm,
- 'Macrobotrys' = 'Kyushaku' = 'Multijuga' = 'Naga Noda' - odmiana ta w Japonii ma grona kwiatowe osiągające długość do 160cm!; kwiaty liliowoniebieskie lub czerwononiebieskie
- 'Preacox' - karłowata,
- 'Purpurea' - jak nazwa wskazuje ma purpurowe kwaty
- 'Rosea' = 'Honbeni' = 'Honko'- odmiana o kwiatach jasnoróżowych z purpurowym żagielkiem, intensywnie pachnących, w gronach do 45 cm długości,
- 'Rubra' - kwiaty ciemnoróżowe do czerwonych
- 'Black Dragon' = 'Royal Purple' = 'Kokuryu' - kwiaty podwójne, ciemnopurpurowe, grona 30-50 cm
- 'Double Black Dragon' = 'Violacea Plena' - pełne , fioletowoniebieskie kwiaty.

Moja skromna praktyka (obecnie 6 sztuk różnych wisterii + miletia + kilka młodych sadzonek z odrostów) pokazała, że

- chińskie kwitną zdecydowanie szybciej w sensie wieku rośliny - potrafią zakwitnąć już w następnym roku od odcięciu szczepki od rośliny matecznej, zwykle od 1 do 3 lat po wysadzeniu (oczywiście pierwsze kwitnienie w młodym wieku to zwykle tylko 2-10 kwiatostanów)
- japońskie kwitną w zdecydowanie starszym wieku, co najmniej 3-4 lata od wysadzenia

- chińskie kwitną nieco wcześniej na wiosnę przez co niestety trafiają z mocno nabrzmiałymi pąkami, lub nawet początkiem/szczytem kwitnienia w "zimnych ogrodników"..... bywa nieco frustrujące jak zobaczysz całą roślinę obsypaną pąkami zniszczoną przez jeden nocny przymrozek.
szczęściem w nieszczęściu jest tu fakt, że jeżeli coś zostanie to przerzedzone pąki kwitną wyraźnie obficiej niejako nadrabiając stratę ilościową.
- japońskie kwitną później przez co mniejsza jest szansa na przemrożenie pąków.

- moje chińskie kwitną czasami nawet do 3 razy w roku.... przy czym proporcjonalnie na ~100 kwiatostanów pierwszego kwitnienia, to na 2-gie przypada góra 10 a na 3-cie to zaledwie 1-2

- Wydaje mi się, że chińskie generalnie rosną intensywniej i szybciej się rozrastają. Ja przycinam je obecnie chyba z 10x w roku - sporo zabawy ze szczególną kulminacją gdzieś pomiędzy 3 a 5 rokiem uprawy.
- Japońskie u mnie rosną jakby wolniej i równomierniej z mniejszą tendencją do wypuszczania setek bocznych pędów na wszystkie strony czy odrostów korzeniowych.

Ja bym rekomendował tak:
* dobre ciepłe, osłonięte od wiosennych przymrozków miejsce -> chińska
* zależy ci na szybkim efekcie -> chińska
* chcesz hodować w donicy -> chińska i/lub miletia japońska
* prowadzeie na drzewko/parasol/zaplatanie pnia na warkocz -> chińska
* miejsce jest zimne, przewiewne, odsłonięte -> japońska
* nie lubisz często przycinać -> japońska (ale i tak ze 3-4 razy w roku trzeba)
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Glicynia - uprawa i pielęgnacja

Post »

lesioc widzę, że jesteś skarbnicą wiedzy w dziedzinie glicynii. Zachorowałam na nią ostatecznie i planuję sobie chociaż jedną sprawić. Tylko muszę się zagłębić w temat :wink: Powiesz mi, dlaczego ją trzeba tak często obcinać?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”