Drzewko dające cień
- mirasek
- 200p
- Posty: 372
- Od: 12 gru 2007, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Drzewko dające cień
Chciałbym posadzić nieduże drzewko, które dałoby troszkę cienia na miejsce odpoczynku we wczesnych godzinach popołudniowych (od 17 jest już zacieniane przez budynek domu). Przeglądałem forum i ... jak zwykle wahania. Doradźcie proszę. Gleba przepuszczalna, normalna. Myślałem o np. Głogu pośrednim 'Paul's Scarlett', może złotokap. Może inne propozycje?
Pozdrawiam. Mirek.
Re: drzewko dające cień
A ile miejsca na szerokość może to drzewo zajmować ?. Może pasowałby ci o bardzo szybkim tempie wzrostu orzech włoski albo według mnie jedno z najładniejszych drzew na świecie - miłorząb.
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: drzewko dające cień
Blackjack, ja osobiście nie mam,bo brak miejsca ,ale u znajomego kwitł bardzo długo.sadzonka 4,5 letnia?Obsypana kwiatami robi wrażenie.
Wiadomo,że każdy ma różne doświadczenia z tymi samymi roślinami.
Wiadomo,że każdy ma różne doświadczenia z tymi samymi roślinami.
Re: drzewko dające cień
Na cień najlepsza katalpa 

- mirasek
- 200p
- Posty: 372
- Od: 12 gru 2007, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: drzewko dające cień
dzięki za propozycje. szerokości nie określałem bo zmieści się każde drzewko. a głóg to myślałem, że to naprawdę odporne drzewko - gdyż dużo ich widać w zieleni miejskiej. Bartoszu - miłorząb to też bardzo mi się podoba tylko w tym miejscu chciałbym mieć coś niższego. a co sądzicie o złotokapie?
Pozdrawiam. Mirek.
Re: drzewko dające cień
Złotokap jest ładny tylko przez bardzo krótki czas około 3 tygodni w czasie kwitnienia.Moim zdaniem lepiej posadzić coś co cały czas stanowi ozdobę np mnie bardzo podoba się klon cynamonowy(acer griseum).Osiąga 7-10m na wysokość i trochę mniej na szerokość ale wolno rośnie co akurat w tym przypadku jest chyba wadą.Mogę też polecić derenia jadalnego - ładny i użyteczny wielki krzak\małe drzewko.Nalewka z owoców derenia jest naprawdę znakomita
.
Kolejny duży krzak\małe drzewko warte polecenia to heptacodium -
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... 3Fq%3Dhept
Według mnie jeszcze ładniej kwitnie niż głóg i bardzo długo i późno tzn od sierpnia do października i ma
również bardzo ładne liście i korę i szybko rośnie. Nieco podobna jest znacznie większa ewodia koreańska(Tetradium daniellii) ale ma gorszą mrozoodporność choć podobno z czasem całkowicie uodparnia się na nasze zimy.

Kolejny duży krzak\małe drzewko warte polecenia to heptacodium -
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... 3Fq%3Dhept
Według mnie jeszcze ładniej kwitnie niż głóg i bardzo długo i późno tzn od sierpnia do października i ma
również bardzo ładne liście i korę i szybko rośnie. Nieco podobna jest znacznie większa ewodia koreańska(Tetradium daniellii) ale ma gorszą mrozoodporność choć podobno z czasem całkowicie uodparnia się na nasze zimy.
- mirasek
- 200p
- Posty: 372
- Od: 12 gru 2007, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: drzewko dające cień
Czy to heptacodium to jest to samo jak na tym linku: http://www.pinus.net.pl/p.php?p=katalog
Fajne, tylko czy wytrzyma zimę w kujawsko-pomorskim i gdzie można je kupić.
Fajne, tylko czy wytrzyma zimę w kujawsko-pomorskim i gdzie można je kupić.
Pozdrawiam. Mirek.
Re: drzewko dające cień
Ja zakupiłem na allegro u użytkownika dorotaogrodniczka.Ma ładne sadzonki za 35zł i piszę ,że u niej
-28 wytrzymało w tym roku bez żadnych problemów. Gdzieś na zagranicznej stronie wyczytałem,że u kogoś chyba w Kanadzie nawet -34 przetrwało z jedynie niewielkimi przemarznięciami końcówek zeszłorocznych pędów. 2 miesiące temu wysadziłem do gruntu u już przyrosło około 30cm
.
Te czerwone kwiatki to tak naprawdę nie kwiaty a owoce wyglądające jak kwiatki pojawiające się
po przekwitnięciu. Kwitnie w lipcu na biało
http://www.news.colostate.edu/content/photos/3695_8.jpg
i potem powstają z tych kwiatków owoce ,które wybarwiają się z czasem coraz bardziej na czerwono i utrzymują się nawet do końca października. Może rosnąc albo jako wielopniowy wielki krzak do około 5m ale również możemy wyprowadzić z niego formę drzewiastą z jednym pniem i wówczas jest węższy ale wyższy - do ok 7m.
-28 wytrzymało w tym roku bez żadnych problemów. Gdzieś na zagranicznej stronie wyczytałem,że u kogoś chyba w Kanadzie nawet -34 przetrwało z jedynie niewielkimi przemarznięciami końcówek zeszłorocznych pędów. 2 miesiące temu wysadziłem do gruntu u już przyrosło około 30cm

Te czerwone kwiatki to tak naprawdę nie kwiaty a owoce wyglądające jak kwiatki pojawiające się
po przekwitnięciu. Kwitnie w lipcu na biało
http://www.news.colostate.edu/content/photos/3695_8.jpg
i potem powstają z tych kwiatków owoce ,które wybarwiają się z czasem coraz bardziej na czerwono i utrzymują się nawet do końca października. Może rosnąc albo jako wielopniowy wielki krzak do około 5m ale również możemy wyprowadzić z niego formę drzewiastą z jednym pniem i wówczas jest węższy ale wyższy - do ok 7m.
Re: drzewko dające cień
Faktycznie, chyba muszę poszukać:)
http://www.5min.com/Video/Using-Heptaco ... n-93895985
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=308
http://www.5min.com/Video/Using-Heptaco ... n-93895985
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=308
Re: drzewko dające cień
Już mam heptacodium - ze szkółki szmita, stoi ich tam jeszcze sporo... Wybrałem duży krzaczek, z pąkami kwiatów. Dziękuję za "namiary" na roślinę, tuż przed wyprawą do mojej ulubionej szkólki. Zobaczymy czy przetrwa zimę u mnie na polu, tym bardziej że ma spore tegoroczne przyrosty, które jeszcze nie zdrewniały...
Dodam, że już widać, że heptacodium ma również ozdobną korę - dlatego na polu znajdzie miejsce obok innych okazów z ozdobnymi korami...
Dodam, że już widać, że heptacodium ma również ozdobną korę - dlatego na polu znajdzie miejsce obok innych okazów z ozdobnymi korami...
Re: drzewko dające cień
W moim tez już widać ,że kora zaczyna się łuszczyć.Bardzo szybko rośnie. Prawie 3 miesiące minęły odkąd wysadziłem do gruntu i ma przyrost prawie 30cm. Myślę,że gdy się dobrze zakorzeni to będzie dawał przyrosty 50-70cm rocznie. Bardziej podoba mnie się gdy nie ingerujemy w jego pokrój i pozwalamy mu rosnąc jako wielopniowy krzak.W formie drzewiastej z jednym pniem sama kora jest bardziej wyeksponowana ale za bardzo się ogołaca od spodu.
http://www.google.pl/images?um=1&hl=pl& ... =&gs_rfai=
http://www.google.pl/images?um=1&hl=pl& ... =&gs_rfai=
- mirasek
- 200p
- Posty: 372
- Od: 12 gru 2007, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: drzewko dające cień
W końcu doczekałem się swojego Heptacodium.

Czy coś je przyciąć? W jakiej glebie sadziliście Wasze? Czy trochę bardziej zasadowa gleba na silnie nasłonecznionym stanowisku będzie dobra?



Czy coś je przyciąć? W jakiej glebie sadziliście Wasze? Czy trochę bardziej zasadowa gleba na silnie nasłonecznionym stanowisku będzie dobra?
Pozdrawiam. Mirek.
Re: drzewko dające cień
Jeśli chcesz uzyskać formę drzewiastą z jednym pniem to wycinaj pędy boczne,których o ile dobrze widzę nie ma w twej sadzonce,która już chyba ma formę drzewkowatą i wszystko wyrasta z jednego pnia . Możesz też pozostawić to samo sobie tak jak ja zrobiłem(też mam raczej drzewkowatą formę) i z czasem jeśli wyrośnie więcej pędów przy podstawie to wedle uznania pozostawić albo usunąć.
W Polsce to unikalna i w ogóle nieznana roślina więc raczej nikt ci tu nie doradzi czegoś na temat jej hodowli. Na polskich stronach też prawie w ogóle nie ma żadnych informacji. Z tego co na zagranicznych stronach wyczytałem:
- bardzo światłolubna
- potrzebuje dość żyznej i wilgotnej gleby ale nadmiar mu szkodzi.
- co do pH zdania są podzielone tzn według niektórych powinien rosnąc w kwaśnej glebie a zdaniem wielu innych jest tolerancyjny wobec pH
U mnie mam bardzo ubogą i piaszczystą glebę.Pod heptacodium wykopałem dołek o średnicy 2m i głębokości 0,7m i wypełniłem go średnio zwięzłą piaszczysto-gliniastą glebą o pH wydaje mi się,że lekko kwaśnym do obojętnego choć możliwe ,że jest lekko zasadowe. Kupię wkrótce kwasomierz to się dowiem bo muszę też w kilku innych miejscach pH sprawdzić.
W Polsce to unikalna i w ogóle nieznana roślina więc raczej nikt ci tu nie doradzi czegoś na temat jej hodowli. Na polskich stronach też prawie w ogóle nie ma żadnych informacji. Z tego co na zagranicznych stronach wyczytałem:
- bardzo światłolubna
- potrzebuje dość żyznej i wilgotnej gleby ale nadmiar mu szkodzi.
- co do pH zdania są podzielone tzn według niektórych powinien rosnąc w kwaśnej glebie a zdaniem wielu innych jest tolerancyjny wobec pH
U mnie mam bardzo ubogą i piaszczystą glebę.Pod heptacodium wykopałem dołek o średnicy 2m i głębokości 0,7m i wypełniłem go średnio zwięzłą piaszczysto-gliniastą glebą o pH wydaje mi się,że lekko kwaśnym do obojętnego choć możliwe ,że jest lekko zasadowe. Kupię wkrótce kwasomierz to się dowiem bo muszę też w kilku innych miejscach pH sprawdzić.
- mirasek
- 200p
- Posty: 372
- Od: 12 gru 2007, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: drzewko dające cień
dziękuję Bartoszu. czy dać jakąś podporę bo na razie to jest dość pokładającą się roślinką? czy pierwszej zimy po wsadzeniu będziesz okrywał swoje heptacodium?
Pozdrawiam. Mirek.