Rdest (Persicaria microcephala) 'Red Dragon'
Rdest (Persicaria microcephala) 'Red Dragon'
Hmmm...część nadziemna przemarzała mi na pewno. Czy jest szansa, że odbije jeszcze spod ziemi, kto uprawia i może się podzielić spostrzeżeniami na jej temat?
Może będzie, mam nadzieję, pędów nie widać. Ziemia na pewno nie jest sucha, nie o tej porzedarob66 pisze:Witam;
część nadziemna zawsze w naszym klimacie przemarza.Już nowe pędy powinny powoli wychodzić z ziemi.Sprawdź czy ziemia nie jest przypadkiem sucha ,jeśli tak to delikatnie podlej.Może jeszcze coś z niej będzie.
U Ciebie się pokazują?
U mnie niestety nie. 'Lance Corporal' pokazała się jakiś czas temu, 'Painters P.' chyba zmarzła, miałam małą sadzonkę kupioną jesienią, tez nic na razie nie widać. Wczoraj trochę pogrzebałam przy Red Dragonie, pędy pod ziemią są twarde, może jednak coś z niego będzie. Czekam nadal. Jak ja żałuję, że nie wsadziłam ukorzenionych pędów do doniczki, tak prymitywnie prosto się je rozmnaża, w wazonie z wodą wypuszczają korzonkidarob66 pisze:Witam;
Red Dragon też już wyszła
Pozdrawiam Marzena