Czy ktoś z was uprawia te odmiany szałwii jako rośliny domowe? U mnie obie rosną w miarę bezproblemowo, zimą trochę słabiej, nowo wytworzone w tym okresie liście są bardzo małe, ale to już normalne. Lato obie szałwie spędzają na balkonie. Dorisiana w sierpniu doznała lekkich poparzeń na niektórych liściach rosnących w bezpośrednim kontakcie z szybą okienną, po dwóch latach uprawy jest to wielkie krzaczysko o wysokości 1 m, discolor jest trochę mniejsza, ale jest u mnie dopiero od czerwca. Jest też bardziej odporna na działanie ostrego słońca i upały. Obie pięknie pachną - discolor czarną porzeczką, dorisiana perfumowanym koktajlem owoców tropikalnych. Jedyną zanotowaną przeze mnie porażką w uprawie było nieudane ukorzenianie sadzonek dorisiany. Poza tym nie kwitną, pewnie dlatego, że non stop uszczykuję pędy w celach kulinarnych.
Szałwia discolor
![Obrazek](http://fotoforum.NAZWA-przez-oprogramowanie-wykluczona/photo/2/re/qi/qkwd/y6RjVbajRcYjaMrdeX.jpg)
Szałwia dorisiana
![Obrazek](http://fotoforum.NAZWA-przez-oprogramowanie-wykluczona/photo/2/re/qi/qkwd/1ayb4nOqFSsyws1OcX.jpg)
Jakość zdjęć słaba ze względu na małą ilość światła. Jak widać na ostatniej fotce dorisiana wymaga już palikowania
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.