Kłopoty z trawnikiem
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 17 lip 2016, o 09:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kłopoty z trawnikiem!
to brak pocieszenia.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 24 lip 2016, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Problem z Nowym trawnikiem
Kupkówka pospolita (Dactylis glomerata L.), zwana także rajgrasem niemieckim,tak ma.Ten gatunek trawy, nie nadaje się na trawnik.
Pozdrawiam klakier.
Pozdrawiam klakier.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 24 lip 2016, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Problem z Nowym trawnikiem
To co mam teraz z tym zrobić. Trawę którą siałem to była "kanlas golf," ale bardzo słabo rosła wiec dosiałem jeszcze trawy PSB Mrówka. Wcześniej trawka ładnie rosła teraz nie było mnie trzy tygodnie w domu, przez co nie była koszona i po koszeniu ujrzałem taką jaka jest na zdjęciach. Proszę o pomoc co z nią teraz robić?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21682
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Problem z Nowym trawnikiem
O trawnikach dyskutujemy w następujących wątkach
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=32&t=10197
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=32&t=10197
-
- 200p
- Posty: 399
- Od: 5 cze 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Kłopoty z trawnikiem!
Jak wiadomo trawnik lubi słońce i wodę, więc jeśli słońca nie ma to ja polecam wymienić trawnik w tym miejscu na coś innego (np żwir lub zrębki) lub przyzwyczaić się do gorszego stanu murawy w tym miejscu. A tak przy okacji to ja też mam wierzbę ale przycinam ją jak trawnik co 2-3 tygodnie, więc trawnik póki co żyję pod nią, ale przymierzam się do jego usunięcia jak tylko zdobędę zrębki w ilości około 1-2 ton.
pozdrawiam
pozdrawiam
Re: Kłopoty z trawnikiem!
Azofoska pomoże takiej trawie?
Słyszałem, że ten nawóz pomaga praktycznie na wszystko?
Słyszałem, że ten nawóz pomaga praktycznie na wszystko?
-
- 200p
- Posty: 399
- Od: 5 cze 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Kłopoty z trawnikiem!
W tym konkretym przypadku nie sądzę, że nawóz pomoże długotermino, ale zawsze możesze spróbować, skoro myślisz, że azofoska jest dobra na wszystko. Natomiast jeśli chodzi o brak światła to niestety jest to spory problem dla traw, bo one go potrzebują, więc raczej nie będzie to łatwe by utrzymać ładny i gęsty trawnik w cieniu niezależnie jaki nawóz tam rozsiejesz. Możesz spróbować przyciąć dereń/wierzbę by odsłonić bardziej trawnik, to mogłoby pomóc. Na zdjęciu widać też chwasty dwuliścienne, więc jakiś oprysk też by się przydał. A tak poza tym to na jesień robiłbym wertykulację na trawniku, bo masz tam naprawdę dużo sianka. Wertykulacja na pewno pomoże, ale dopiero w przyszłym sezonie.
pozdrawiam
pozdrawiam
Re: Kłopoty z trawnikiem!
leszeg pisze:W tym konkretym przypadku nie sądzę, że nawóz pomoże długotermino, ale zawsze możesze spróbować, skoro myślisz, że azofoska jest dobra na wszystko. Natomiast jeśli chodzi o brak światła to niestety jest to spory problem dla traw, bo one go potrzebują, więc raczej nie będzie to łatwe by utrzymać ładny i gęsty trawnik w cieniu niezależnie jaki nawóz tam rozsiejesz. Możesz spróbować przyciąć dereń/wierzbę by odsłonić bardziej trawnik, to mogłoby pomóc. Na zdjęciu widać też chwasty dwuliścienne, więc jakiś oprysk też by się przydał. A tak poza tym to na jesień robiłbym wertykulację na trawniku, bo masz tam naprawdę dużo sianka. Wertykulacja na pewno pomoże, ale dopiero w przyszłym sezonie.
pozdrawiam
Nie wiem czy azofoska jest dobra na wszystko...po prostu tak słyszałem.
Co pomaga na chwasty dwuliściaste?
Dziękuję za poradę co do wertykulacji, będzie robiona:)
-
- 200p
- Posty: 399
- Od: 5 cze 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Kłopoty z trawnikiem!
Nie chcę reklamować konkretnego produktu na chwasty dwuliścienne, więc podam listę oprysków, które ja używałem (kolejność od najdroższego do najtańszego): Starane, Fernando, Mniszek, Aminopielik.
Dodam jeszcze, że cena produktu ma duży wpływ na spektrum działania (im taniej tym gorzej), ale warto spróbować samemu i znaleźć produkt, który sprosta chwastom występującym na twoim trawniku.
Dodam jeszcze, że cena produktu ma duży wpływ na spektrum działania (im taniej tym gorzej), ale warto spróbować samemu i znaleźć produkt, który sprosta chwastom występującym na twoim trawniku.
Re: Kłopoty z trawnikiem!
Trochę z innej beczki - są drzewa, są grzyby - w tym roku wysyp purchawek (w czerwcu sporo twardzioszka czy pieczarki łąkowej bodaj). Trawnika zakładany w maju 2015.
W jaki sposób zredukować ilość grzybni? Z tego co wiem, grzyby karmią się azotem i nierozłożoną materią - uschłą trawą.
Co do 1. - jaki nawóz podać jesienią? Jaki wiosną? Co do 2. - miałoby sens wertykulowanie trawnika we wrześniu?
W jaki sposób zredukować ilość grzybni? Z tego co wiem, grzyby karmią się azotem i nierozłożoną materią - uschłą trawą.
Co do 1. - jaki nawóz podać jesienią? Jaki wiosną? Co do 2. - miałoby sens wertykulowanie trawnika we wrześniu?
pozdrawiam, WW
-
- 200p
- Posty: 464
- Od: 18 sty 2012, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: blisko Wrocławia
Re: Kłopoty z trawnikiem!
Jesienią nawóz jesienny - są w sklepach w różnych opakowaniach.Daję go we wrześniu po wertykulacji. Termin wertykulacji uzależniam od prognozy pogody tj. przed zapowiadanymi opadami deszczu.
Na wiosnę już w marcu daję dawkę startową saletry albo innego nawozu azotowego w dawce ok. 3 kg na 100 m2 i oczywiście wałowanie po zimie. Zależnie od warunków atmosferycznych kwiecień lub maj wertykulacja a po niej nawóz do trawnika z żelazem i to też robię przed deszczami. Tak więc prace przy trawniku są uzależnione od opadów a nie od czasu i ochoty ogrodnika
Na wiosnę już w marcu daję dawkę startową saletry albo innego nawozu azotowego w dawce ok. 3 kg na 100 m2 i oczywiście wałowanie po zimie. Zależnie od warunków atmosferycznych kwiecień lub maj wertykulacja a po niej nawóz do trawnika z żelazem i to też robię przed deszczami. Tak więc prace przy trawniku są uzależnione od opadów a nie od czasu i ochoty ogrodnika
Pozdrawiam Ela