Kłopoty z trawnikiem

[leszeg]

Ja robię najpierw wertykulację i dosiewam trawę a dopiero później oprysk, ale u mnie jest bardzo mało chwastów dwuliściennych. Jeśli w trawniku przeważają chwasty to spróbowałbym z opryskiem przed wertykulacją, ale trzeba będzie oczywiście poczekać na odpowiednią temperaturę (np. "w trakcie zabiegu oraz do 5 dni po zabiegu minimalna temperatura dobowa nie powinna być niższa niż 8°C")

W kwestii wyboru preparatu do oprysku na chwasty dwuliścienne, ja osobiście przetestowałem takie jak Starane, Fernando oraz Mniszek i przyznam, że najbardziej jestem zadowolony z dwóch pierwszych, bo miały największe spektrum zwalczanych chwastów. Natomiast sugerowałbym sprawdzić jakie u ciebie występują chwasty i porównać to z ulotką żeby wybrać odpowiedni preparat, bo jest ich całkiem sporo na rynku.

pozdrawiam

[patrolek94]

Ok, to zobaczymy.. z tymi 8°C na początku kwietnia może być ciężko, ale czas pokaże, może wiosna będzie łaskawa ;) Czy po kilku dniach - max tygodniu od oprysku będę mógł przeprowadzić wertykulacje (potem oczywiście dosianie trawy i nawóz) ?

[leszeg]

Po 5-7 dniach można będzie można robić wertykulację. Trzeba również pamiętać, że wertykulacja może spowodować pojawienie się nowych chwastów gdyż otwieramy glebę a w niej zawsze znajdą się jakieś nasiona chwastów czekających na lepsze warunki, więc prawdopodobnie będzie potrzebny ponowny oprysk po jakimś czasie.

Powodzenia

[patrolek94]

Rozumiem... na pewno będzie lepiej niż jest.
Co do chwastów to sie tak nie znam... na pewno na maj jest dużo mleczy, są miejsca gdzie jest pełno koniczyny, mchu. Wydaje mi się, że przeważają chwasty jednoliścienne (wrzucam takie foto na którym jako tako widać trawnik)

[leszeg]

Mlecz i koniczyna powinny zniknąć po oprysku, ale pewnie jeszcze się pojawiają ponownie tego roku jeśli ich nasiona są wciąż w glebie. Natomiast zauważyłem jedną konkretną trawę na tym zdjęciu, która niestety nie zniknie po oprysku jako, że jest to chwast jednoliścienny. Jeśli się nie mylę to ta trawa będzie miała dość grube pędy podziemne i jest dość trudna do wytępienia z istniejącego trawnika.

[patrolek94]

Rozumiem.. co do tej 'trawy' to nie jest tego dużo tzn. w tym miejscu nie sypałem trawy i możliwe, że to 'coś' wyrosło.. Swego czasu próbowałem usuwać mlecze i koniczynę, więc z tym też będę mógł powalczyć, tym bardziej , że tak jak pisałem - tego chwastu nie ma zbyt dużo.

[dsk121]

Takie coś powstało po siewie w październiku. Co zrobić by się trawa zagęściła?




Druga sprawa to suche placki na w trawie po zimie. Czym nawozić, kiedy i co robić by się zazieleniły?

[bologno]

Corocznie w trawniku odnajdowałem trochę kwitnących kłosów. W miarę regularnego koszenia nie sprawiały mi problemu. W tym roku jest jednak tego istna plaga. Wystarczy kilka dni od skoszenia i trawa kwitnie białymi drobnymi kwiatkami. Wstawiam zdjęcia do poprawnej identyfikacji, mnie się jednak zdaje, że to może być wiechlina roczna. Czy da się z tym jakoś walczyć, najlepiej chemicznie

[Szczurbobik]

Wiechlina roczna?

[bologno]

Właśnie to raczej Wiechlina roczna. Tylko jak się jej pozbyć, walczyć z nią

[tinek71]

Witam wszystkich, bardzo proszę o pomoc, co roku na wiosnę mam problem z częściowym obumieraniem trawnika. Wiem na pewno, że nie jest to pleśń, ani nicienie trawnik jest nawożony i wertykulowany, dodam również, że przed zimą jest grabiony. Wiosną pojawia się rdzawa plama ( widoczna na zdjęciach) w wyniku czego trawa w danym miejscu usycha i zostaje pusty plac. W następnym roku przechodzi dalej w głąb trawnika. W poście dołączyłem zdjęcia, żeby zobrazować mój problem, a raczej problem z moim trawnikiem, chciałbym was prosić o pomoc, może ktoś z was miał podobną sytuację, bo szczerze mówiąc już ręce opadają i nie wiem jak sobie z tym poradzić.

[michal_ch]

Witam ,
ponieważ jestem laikiem w tym temacie pozwoliłem sobie podzielić się wiedzą z fachowcami. Mianowicie moja trawa ma juz dokładnie rok czasu w związku z tym w tym roku postanowiłem ją nawieźć azotem (wybór padł na florovit do trawy szybki wzrost). Pierwszego nawożenia dokonałem na początku kwietnia, zaś drugiego teraz na początku maja. Nawóz rozsiewany był recznie. Wszystko było by fajnie lecz trawa miejscami jest jasno zielona a miejscami ciemno zielona (pozwoliłem sobie umieścić zdjęcia) i nie wiem co jest tego wynikiem czy nierównomierne rozrzucenie nawozu choć starałem sie naprawdę bardzo dokładnie czy wypalenie. Przestrzegałem dawkowania i obficie podlałem po nawożeniu, Co zrobić, proszę o radę fachowców? Czy ponownie posypać nawoź, możne kupić siewnik. Czy odczekać jakiś czas może się wyrówna?

[leszeg]

Moim zdaniem to przez nierówno rozrzucony nawóz. Polecam kupić sobie siewnik rotacyjny i nawozić wzdłuż a później wszerz trawnika (tak jak przy siewie trawy).


Koś normalnie przez następny miesiąc lub dwa i kolor się sam wyrówna.
pozdrawiam