Nawłoć ( Solidago ) walka z nią

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
kamill74
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 20 lis 2014, o 16:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: co to za chwast?

Post »

dzięki za szybka odp:) w sumie to nie wiem jak kwitnie ale w tym roku zaobserwuje to. A w jaki sposób można to zwalczyć?

-- 23 maja 2015, o 09:24 --

aha i czy ta roślina może być trująca dla zwierząt np królików?
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13631
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Nawłoć kanadyjska ( Solidago canadensis )

Post »

Witam serdecznie wszystkich. :wit
Dostałem nasionka Mimozy, tylko nie pamiętam czy to z akcji, czy prywatnej wymiany.
Co to faktycznie jest? :wit

(fotki usunięte z hostingu)
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8000
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Co to za roślina

Post »

Kojarzy mi się z jakąś dziko rosącą rośliną, traktowaną jako chwast.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13631
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Co to za roślina

Post »

Też mi to jakoś chwastowato zajeżdża. A tak się cieszyłem z mimozy. ;:145
lucynda
200p
200p
Posty: 263
Od: 4 sty 2015, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Polski biegun ciepła

Re: Co to za roślina

Post »

Wyrosła Ci Nawłoć . W niektórych regionach nazywana Mimozą, ale to taka nazwa ludowa.
Czesław Niemen śpiewał piosenkę "Mimozami jesień się zaczyna". To właśnie o niej.
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13631
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Co to za roślina

Post »

Czyli po prostu nazwa była potoczna. Muszę się zorientować co to za roślina, by dowiedzieć się czy robi wylot, czy poszukam jej miejsca.

Dziękuje :wit
lucynda
200p
200p
Posty: 263
Od: 4 sty 2015, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Polski biegun ciepła

Re: Co to za roślina

Post »

Jest bardzo ekspansywna . Jak się zadomowi to trudno jej się pozbyć. Rozrasta się rozłogami i łatwo rozsiewa.
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13631
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Co to za roślina

Post »

To tym bardziej trzeba się mocniej zastanowić. :uszy
emalia112
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1406
Od: 14 sty 2014, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Co to za roślina? ( Nawłoć kanadyjska )

Post »

Tu się nie ma nad czym zastanawiać, po prostu wywal ją póki jeszcze możesz.
maria000
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 26 maja 2012, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bardzo prosze o pomoc!

Post »

Bardzo dziękuje za informacje, tak to nawłoć ;:63 poczytałam i pooglądałam. Teraz zastanawiam się ;:131 jak traktują działkowcy ta roślinę jako ozdobę ogrodu czy porostu normalny chwast. Bardzo proszę o komentarz dotyczący tej nawłoci.
maron18
200p
200p
Posty: 300
Od: 10 wrz 2015, o 22:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Bardzo prosze o pomoc!

Post »

Jest wiele odmian nawłoci. Jedne są ładne i mają inaczej ułożone kwiaty od tych dzikich. Wolno się rozrastają. Są też nawłocie, które mnożą się jak szalone i wtedy nadmiar trzeba usunąć.
failsafe
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 10 cze 2016, o 16:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

walka z nawłocią

Post »

Witam Państwa.

Skończyliśmy budowę domu i bierzemy się za organizację ogrodu. Generalnie w planach mamy ogród bardzo naturalistyczny i nie będziemy wiele zmieniali, natomiast z pewnością chcielibyśmy usunąć nawłoć, która rozpleniła się w sumie naokoło dwóch tysiącach metrów. Jest więc tego sporo. Mam do Was pytanie: jak walczyć z tą rośliną?

Na razie stosuję trzy metody:
- w części na której mi najbardziej zależy po prostu wykopuję bryły korzeniowe, choć nie wiem na ile skutecznie to robię (nawłoć ma dość rozwinięty system korzeniowy, jak się okazuje)
- w części pośredniej wyrywam łodygi z fragmentem korzeni
- całą resztę koszę, staram się też kosić poza działką aby wykluczyć rozsiewanie - zamierzam mocno kosić dopiero po tym jak zwiędną kwiaty, chcę aby pszczoły najpierw miały z nawłoci jakiś pożytek

Nie zamierzam stosować chemii, bo nie wierzę w jej nieszkodliwość. Czy moja metoda ma sens w perspektywie dwóch-trzech lat? Jak długo może przetrwać system korzeniowy nawłoci przy regularnym koszeniu lub wyrywaniu łodyg? Zastanawiam się czy nawłoć się w końcu podda czy nie ma szans? Rozważam też ściółkowanie oczyszczonego terenu za pomocą agrowłókniny.
Awatar użytkownika
PiotrekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2519
Od: 18 wrz 2011, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: walka z nawłocią

Post »

Nawet jak wykopiesz wszystko co do korzonka to nasion w glebie jest na najbliższe 40 lat. Najlepiej wszystko kosic, potem na wiosne wszystko wyrownac i szybko posiac trawę a potem tylko kosic. To tak bez chemii.
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”