Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2
-
- 200p
- Posty: 347
- Od: 30 paź 2007, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2
Ismeno ,piękne jezowki pokazujesz.Ja mam podobnie bardzo je lubię.Trzy lata temu wyslalam 7 odmian,nie żałuję.Pokazałam je dziś w swoim wątku.Widząc takie cudne kwiaty,dostaje skrzydeł. W ubiegłym roku kupiłam czerwoną ,jest niska,piękna też.
A oto ona
iinne
A oto ona
iinne
Pozdrawiam cieplutko. Ulka
-
- 200p
- Posty: 347
- Od: 30 paź 2007, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2
Ismeno , dopiero zobaczyłam w stopce kim jesteś, chylę czoła.Jestem tylko pasjonatką jeżówek. Trochę się nabiegałam po ogrodzie z nimi , żeby je posadzić i ładnie wyglądały. Stwierdzam ,że ladnie wyglądają na otwartej przestrzeni w skupisku i z każdej strony można je oglądać i głaskać po główkach, a przy okazji zobaczyć mnóstwo kolorowych motyli.Pozdrawiam cieplutko i życzę nowych kolorów.
Pozdrawiam cieplutko. Ulka
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2
Ismeno to jak to jest z tymi wysiewanymi i powtarzaniem cech? Czy udaje Ci się z nasion uzyskać inne niż te najpopularniejsze różowe? Bardzo lubię jeżówki i sporo mam właśnie z własnego siewu. Głównie mam te "najzwyklejsze" różowe (lubię je oczywiście tak samo jak wszystkie pozostałe ). Wielokrotnie czytałam, że odmianowe nie powtórzą cech, więc wysiewam sobie różowe, a odmianowe stopniowo dokupuję. Jak to u Ciebie wygląda w praktyce i czy warto jednak próbować z sianiem odmianowych?Ismena pisze:Warto być cierpliwym i zachęcam do siania swoich roślinek. Ich dzieci są już pikowane, ciekawe jakie będą? [/url]
-
- 500p
- Posty: 706
- Od: 5 sty 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2
Witam!
Prawdopodobieństwo otrzymania podobnej jeżówki jest jej izolacja od innych kolorów , w tym wypadku różowych. Ja nakładam firankę i wiążę lub wstawiam do namiotu jeśli jest w donicy. Nigdy nie ma pewności co urośnie bo wystarczy ,że wiatr pyłek zawieje i już może być coś innego. Wiązanie firaną też nie jest dobre bo szara pleśń może wskoczyć i wszystko zniszczy. Wtedy trzeba pryskać od grzyba profilaktycznie. Najgorszą zbrodnią jest "produkcja" roślin bezpłodnych, bo gdyby nasi przodkowie to robili to my nie mielibyśmy co oglądać. Zdarzyło mi się kupić funkię o pełnych kwiatach, w którą tak ingerowano ,że od 10 lat ani razu nie zakwitła. Mam ciemierniki które nie wiążą nasion. Jeżówki też zdarzyły mi się bezpłodne. Szkoda ,że ludzie myślą potem a nie przed tę.
POzdrawiam
Ismena
Prawdopodobieństwo otrzymania podobnej jeżówki jest jej izolacja od innych kolorów , w tym wypadku różowych. Ja nakładam firankę i wiążę lub wstawiam do namiotu jeśli jest w donicy. Nigdy nie ma pewności co urośnie bo wystarczy ,że wiatr pyłek zawieje i już może być coś innego. Wiązanie firaną też nie jest dobre bo szara pleśń może wskoczyć i wszystko zniszczy. Wtedy trzeba pryskać od grzyba profilaktycznie. Najgorszą zbrodnią jest "produkcja" roślin bezpłodnych, bo gdyby nasi przodkowie to robili to my nie mielibyśmy co oglądać. Zdarzyło mi się kupić funkię o pełnych kwiatach, w którą tak ingerowano ,że od 10 lat ani razu nie zakwitła. Mam ciemierniki które nie wiążą nasion. Jeżówki też zdarzyły mi się bezpłodne. Szkoda ,że ludzie myślą potem a nie przed tę.
POzdrawiam
Ismena
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2
Bardzo dziękuję za podpowiedź. Spróbuję się pobawić w przyszłym sezonie z odseparowaniem jakiejś odmianowej i jej wysiewem.
A Twój klomb robi na prawdę wrażenie. Jeżówka sama w sobie jest piękna, ale w masie robi podwójne wrażenie.
A Twój klomb robi na prawdę wrażenie. Jeżówka sama w sobie jest piękna, ale w masie robi podwójne wrażenie.
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2
Jak już pojawił się profesjonalista to może coś poradzi na czarne kropki na liściach? Myślę, że to grzyb od wilgoci i zimna? Jakoś nigdzie nie mogę doczytać o chorobach i szkodnikach. Niby nie chorują ale coś tam jednak je dopada. Na jednej zauważyłam obgryzione zewnętrzne płatki, ale szkodnik chyba nocny. Ismeno czy dokarmiasz jeżówki w sezonie?
Moje żółte samosiejki są już ładnymi krzaczkami, ale kwitną niezbyt obficie. A dwuletnia Supreme Cantalupe nie chce się rozrastać i jeszcze nie raczyła zakwinąć.
Moje żółte samosiejki są już ładnymi krzaczkami, ale kwitną niezbyt obficie. A dwuletnia Supreme Cantalupe nie chce się rozrastać i jeszcze nie raczyła zakwinąć.
-
- 500p
- Posty: 706
- Od: 5 sty 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2
Witam!
Największym wrogiem jeżówek, ostróżek, żurawek, aksamitek są ślimaki, szczególnie te bez skorup. Koniecznie trzeba zacząć walkę z nimi bo nas zjedzą. Można zbierać ale ja ostatnio kupiłam bardzo dobry środek Brosa, niebieskie granulki (ok 31zł). Szkoda ,że tak pózno na to wpadłam, bo cały czas zbierałam ale z jaj ciągle lęgły się nowe. W tej chwili jest to inwazja ślimaków, bez chemii nie damy rady. Zjadają mi całe stożki wzrostu. Na liściach jeżówek zostaje śluz co powoduje utrudnienie oddychania , osadzają się grzyby i jeżówka brzydko wygląda. Malutkie jeżówki mogą być zjedzone w całości. Można popryskać od grzyba Topsinem.
Pozdrawiam
Ismena
Największym wrogiem jeżówek, ostróżek, żurawek, aksamitek są ślimaki, szczególnie te bez skorup. Koniecznie trzeba zacząć walkę z nimi bo nas zjedzą. Można zbierać ale ja ostatnio kupiłam bardzo dobry środek Brosa, niebieskie granulki (ok 31zł). Szkoda ,że tak pózno na to wpadłam, bo cały czas zbierałam ale z jaj ciągle lęgły się nowe. W tej chwili jest to inwazja ślimaków, bez chemii nie damy rady. Zjadają mi całe stożki wzrostu. Na liściach jeżówek zostaje śluz co powoduje utrudnienie oddychania , osadzają się grzyby i jeżówka brzydko wygląda. Malutkie jeżówki mogą być zjedzone w całości. Można popryskać od grzyba Topsinem.
Pozdrawiam
Ismena
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21737
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2
Dziewczyny Wasze jeżówki są cudowne!
Przepiękny klomb! Matko! Nie można spokojnie patrzeć by nie zazdrościć Ci tego widoku Ismeno!
A kolor czerwony,uzyskałaś rzeczywiście super wybarwienie.
Rewelacyjne.
Ale Ty masz zielone ręce we wszystkich swoich uprawach.
To niezwykłe zdjęcie
Przepiękny klomb! Matko! Nie można spokojnie patrzeć by nie zazdrościć Ci tego widoku Ismeno!
A kolor czerwony,uzyskałaś rzeczywiście super wybarwienie.
Rewelacyjne.
Ale Ty masz zielone ręce we wszystkich swoich uprawach.
To niezwykłe zdjęcie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2
Ze ślimakami się jakoś uporałam. Tym niebieskim posypałam języczki przed wegetacją i nareszcie nie mam 'koronkowych' liści. Za to mam nakrapiane jeżówki w czarne plamki...
- Aga2
- 200p
- Posty: 448
- Od: 31 mar 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Jeżówka ( Echinacea ) cz. 2
1 Czy jeżówka purpurea Magnus to to samo co podstawowa jeżówka purpurea?
2 Jeżówka Cleopatra (żółta ) to dobry wybór?
2 Jeżówka Cleopatra (żółta ) to dobry wybór?
Pozdrawia Agnieszka.
Mój ogród
Mój ogród